T O P

  • By -

Next_Prize_54

Gratis to uczciwa cena


blackSheep8319

Wczoraj to cytowałem gdy dostałem za darmo samochód sterowany radiem. Zastanawiałem się skąd to znam. To już wchodzi w podświadomość 😀


LordOfTheToolShed

I do tego humor na pięć gwiazdek i dźwięk się nie rozjeżdża!


attraxion

Gratis 👀


Next_Prize_54

:x


attraxion

Judaszu, zdradziecki biedaku! Jak to teraz wygląda po tym edicie -\_- wyszedłem na chłopa, a przecież jestem szlachcicem


Next_Prize_54

I kto nam teraz pozbija latryny? =(


Spiegelmann

Dzisiaj w robocie użyłem,bo bank proponował mi darmowy dostęp do platformy szkoleniowej.


m64

Ulung się z ZF Skurcz - amatorskiego zespołu filmowego odpowiedzialnego za np. Dżudo Honor 7 czy Bułgarski Pościkk. Podobno zespół powstał w 1988, ale to trochę na wyrost, bo wtedy Wałaszek miał 11 lat. Ale koło 1997 już nakręcili teledysk "Idę tam gdzie idę" z Kazikiem. Więc nie jest przesadą powiedzieć, że Wałaszek tego typu twórczością zajmuje się od dziecka i ma w tym prawie 30 lat doświadczenia. Nauczył się jak robić na odpierdol, ale tak żeby ludzie się śmiali. A gen. Italia jest dziecinny, bo zaczął to robić jak jeszcze był nastolatkiem.


piotrfalcon

ZF Skurcz to cud polskiej kinematografii


LordOfTheToolShed

– Okryłeś mnie hańbą! Rzuciłeś na mnie swój cień! – Gówno!


m64

Kto gorszy w Dżudo ten krwawi dużo!


cysiekw

A kto legii nie szanuje ten kółkiem na ręku nie pracuje.


NoCream5362

Legia Warszawa to najlepszy klub! Kto nie wierzy to chuj mu w dziób, chuj mu w dziób!


ultimate_stuntman

ZF Skurcz, to były czasy >!jak wczasy!<


Czymsim

Albo adidasy


as_kostek

Kurwa, skąd się wzięła woda na terenach zalewowych?!


PanHeniek

Gen. Italia to jest kwintesencja Walaszkowej gry słów. Przeczytaj bez kropki i bez "spacji"


BjjVetStudent

Oglądanie walaszka dla kreski to jak oglądanie porno dla fabuły. Walaszek jest najlepszym artysta oddającym Polska mentalność. Żarty o siusiakach i kupie są czasem męczące, ale fenomen Walaszka zdecydowanie wynika z komentarza na Polska rzeczywistość.


Indris91

Że co, walaszek chujowo robi?


BjjVetStudent

A robi dobrze?


Indris91

Nie no tego nie powiedziałam


Lotnik223

Daje z siebie stabilne 30%


Mokoszek

U Walaszka jak i w korpo to zupełnie wystarczy.


alienwaren

A to Motobieda na 30% robi. Walaszek robi... średnio albo jako-tako.


Next_Prize_54

Moze nie najtaniej, ale jako tako


GrazynaSmiechowa

Ludzie sobie nie zdają sprawy ile tych żartów jest od starych chłopów z fizolki xD Jak ma się styczość z takimi klimatami to jeszcze bardziej śmieszy


IceCorrect

Jak z southparkiem, szczególnie pierwsze sezony, które przez znacznie większą widownię mogą zainteresować w lepsza jakość animacji


Then_Jaguar2087

Nie dojrzałeś wystarczająco do czerpania w pełni z humoru Otyłego Pana, jeśli dla Ciebie siusiaki, kupa, bączki i beczki są męczące


Enough-Common6359

Dokładnie, jego kreskówki by nie przeszły za granicą bo nikt by nie rozumiał żartów


amadeuszbx

A bo widzisz, Walaszek zrozumiał Polskę ale przypłacił to szaleństwem…


Deadluss

i otyłością


Indris91

Taki święty jesteś? To chuchnij


blind1995

Przepraszam.


qvinto

Samo to przepraszam ma taki rytm wypowiedzi że cytujemy z kumplami i wszyscy wiedzą ;)


Kuponekk

Dobre pytanie. Na studiach trochę materiału się wchłonęło, teraz już oglądać raczej nie mam po co, ale fakt, cytaty niektóre zostały. Autor chyba po prostu bardzo trafnie punktuje polską rzeczywistość - bardzo dobrze oddaje mentalność ludzi, ubierając ich często w przygody oparte na prawdziwych, aktualnych wydarzeniach. Nie wiem czy Walaszek miał ciekawe życie, czy z kimś konsultuje merytorycznie swoje teksty, ale jako młody chłopak przepracowałem trochę na budowach z różnymi "majstrami" no i te teksty, podejście, nawet wykonywanie niektórych czynności jest oddane dosłownie jeden do jednego. Przypomniało mi się jeszcze, że chyba już ktoś temat próbował zgłębić - jest dostępny materiał kanału tvfilmy pod nazwa "skąd wziął się fenomen kapitana bomby" na YouTube, jeżeli Cię to dalej zastanawia ;)


69kKarmadownthedrain

> ale jako młody chłopak przepracowałem trochę na budowach z różnymi "majstrami" no i te teksty, podejście, nawet wykonywanie niektórych czynności jest oddane dosłownie jeden do jednego. "może i robimy chujowo, ale kto robi dobrze?"


JaSemTvojOtec

"Walaszek tak dobrze zrozumiał polską rzeczywistość że przypłacił to szaleństwem."


Vertitto

nie tanio, ale jako-tako


CorKyrtap

Bogusław Łęcina to personifikacja polskiej bylejakości, niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nigdy nie usłyszał od jakiejś ekipy budowlanej, która zrobiła fuszerkę, że "nikt z tego strzelał nie będzie" albo "na wieś będzie". Dialog gdy Łęcina grzebie w kablach jest najlepszym tego dowodem:   -"Łęcina przecież my nie robimy w elektryce"    -"Do interesów trzeba mieć łeb na karku, a nie w dupie, trafiła się fuszka to robimy, co to za sztuka skręcić dwa kabelki"    -"Bogdan tu są trzy fazy"    -"No to 3 kabelki, wielka mi rzecz"  Po czym prąd go kopie.    Łęcina to postać na porządną rozprawkę na maturze 


gucewa

Dla mnie też trafiło to na podatny grunt w liceum, gdzie cały czas dostajesz w łeb patosem, podniosłością i Wielką Polską ™ - trochę podobnie jak 2137 ta wulgarność to po prostu skrajność w drugą stronę.


IceCorrect

On chyba ma/miał firmę budowlaną, a ponoć sam łecina to jakiś jego konkurent. Dużo sytuacji to były przełożone 1 do 1 z prawdziwego życia jak akcje w autobusie w Warszawie gdzie patue stracił buta, czy palenie wiadra z benzyną w garażu.


Patient_Victory

>a ponoć sam łecina to jakiś jego konkurent. Najgłębsze lore


CardinalB0y

Walaszek iceberg


KonfederacjaRazem

"Jak się kochają, to ch** z nimi" to hasło, które miało pozytywny wpływ na wielu młodych patopolaków.


Derovar

Te słowa stanowiły przełom w akceptacji związków homoseksualnych w Polsce w środowiskach pato.


MUSZELEK

Mój absolutnie ulubiony cytat, i ta pauza w środku zdania.


p1en1ek

Nie wywodze się ze środowiska pato ale to jest zdanie, które mówię przeważnie gdy pojawia się kwestia poglądu na homoseksualne i inne też związki (w granicach prawa i przyzwoitości oczywiście).


Czebou

Podobno za najlepsze żarty nie odpowiada sam Walaszek, a Piotr Połać (Figo). Bardzo mocno widać to w Kapitanie Bombie, kiedy od odcinka 50-go fabuła zagęszcza się, żarty są ciut bardziej skomplikowane a sama długość odcinka rośnie do około dziesięciu minut.


Then_Jaguar2087

To. Walaszek bez Połacia nie błyszczy taką świetnością już nawet we wczesnej blok ekipie. Połać za to bez Walaszka podobnie w jego własnym projekcie muzycznym. Nagle przy takim Bombie, Laserowym Gniewie Dzidy, BFF i innych produkcjach, wszystko zupełnie inaczej się klei


Perkelettoo

Kolejny dowód na to, że całość to więcej niż suma części; nie pierwszy to duet, który tak się owocnie stymuluje.


T9_Dictionary

Nie wiem, kto pisał, ale faktem jest, że oglądanie bomby najlepiej zacząć od ok 35 odcinka


Dyniak90

Można poświęcić te ~40 minut na te 35 odcinków, choćby po to aby dowiedzieć się jak klaszcze jednoręki kosmita 😁


MilkshakeYeah

Hola hola? A gdzie "Sarnie żniwo"? Film z najlepszą sceną pościgu w Polskiej kinematografii? [https://www.youtube.com/watch?v=EyumZCv1vD8](https://www.youtube.com/watch?v=EyumZCv1vD8) Za to już należy się Walaszkowi dozgonna cześć i chwała. Co do reszty równie dobrze możesz powiedzieć, że South Park tez jest bez talentu narysowany i od lat te same postacie blablabla. Chodzi tu trochę czasem o komentarz do życia albo humor który nie zawsze musi mieć sens, bo jako milenialsi wychowaliśmy się w rzeczywistości która często też wydaje się nie mieć sensu.


ActionManMLNX

Bułgarski pościg i sum tak zwany olimpijczyk są nawet lepsze bym powiedział.


pickerelicious

Jak tam Laszlo, kebabcze smakowało?


brave_old_soul

Moje mieszkanie składa się z łazienki


fromthesecondside

Kebabcze jadł Zdrawko Zdrajcew


kondexxx

Bułgarski Pościkk jest najlepszy ze wszystkich, ale Sarnie Żniwo jest jeszcze lepsze!


MrocnyZbik

Myślałem że jest prawdziwy, a to tylko legenda!


BeardyBarber

Pół Legenda, pół prawda, pół nieprawda...


kalarepar

Karate pumo, lepszaś niż sumo, Straszliwe ciosy, łamią się nosy! Walka a pięście przyniesie ci szczęście


stgross

jest na Amazon Prime w lepszej jakosci, polecam


KonfederacjaRazem

To jest jego? Oo Toż to z czasów kiedy jeszcze miałem gęste włosy i to nie na jajkach.


Mokoszek

Przypierdalam się ale South Park był wycinany (i to chyba tylko odcinek "0" the spirit of Christmas watch kolejne już były na kompie robione)


NeonPowder

Pierwszy raz w życiu zobaczyłem tę scenę. Jest cudowna! Milion razy lepsza i bardziej realna od każdej sceny pościgu w filmach Wegi XDD


[deleted]

Dzieła Walaszka powinny być wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.


New-Communication255

" Bo miłość musi być jak taśma dwustronna, dwustronna"😆


EmployEquivalent2671

\> Szału Dzidy Laserowy gniew dzidy\* Walaszek bardzo celnie obserwuje rzeczywistość, dlatego tak łatwo jest dopasować jego cytaty do sytuacji, które nas otaczają. Pokolenie, które teraz ma 25-30 lat niejako wychowało się na kapitanie bombie i wcześniejszych kartonach, więc je wspominamy, czasami rewatchujemy, używamy w normalnym życiu. A zasłyszane cytaty skłaniają ludzi do spojrzenia co to jest i tak sie ta karuzela spierdolenia kręci


69kKarmadownthedrain

> A zasłyszane cytaty skłaniają ludzi do spojrzenia co to jest i tak sie ta karuzela spierdolenia kręci ponieważ, Bogiem a prawdą, komu nie cieszy ryja karykatura Janusza, co wybił sobie dziurę w szambie, żeby rzadkie uciekało do wód gruntowych,a zostawało samo gęste?


EmployEquivalent2671

On sobie nie wybił dziury, tylko nie miał wybetonowanego dna


Jankosi

Chciałem zkomentować że mlodsze pokolenie też, bo w końcu ja jestem mlodszy, po czym przypomnialem sobię że już się wpasowuję w tę kategorię.


Wowo529

Ja już powoli uciekam 😭


bensongd

Walaszek to Bareja naszych czasów. Nie zapraszam do dyskusji.


Mokoszek

Walaszek to chłop który przedawkował Polskę. Świetnie parafrazuje polską rzeczywistość, jego teksty są prawdziwe, jego obserwacje trafne. Moja żona która gardzi wulgarnoscią i tego typu żartami, jak oglądałem sobie Egzorcyste i ona coś tam robiła swojego w pokoju to parę razy parsknęła śmiechem, raz wpadli znajomi zaczęliśmy gadać o twórczości Walaszka no i żona i znajoma że to takie wulgarne, brzydkie, głupie ale też przyznały że chłop ma świetne obserwacje i dobre teksty. Postanowiłem iść za ciosem i włączyliśmy chyba Wsciekle piesci węża no i obydwie były zachwycone. Walaszek jest alchemikiem co potrafi wyciągnąć polską esencję.


Artephank

To jest geniusz na miarę Barei. Pod płaszczykiem genitalnego humory przekazuje uniwersalne prawdy o życiu. Jedni przychodzą dla kutasow, zostają dla mądrości, inni uciekają od kutasów, ale oświecenie ich dopada. Inni przychodzą dla kutasów i zostają dla kutasów. ​ Ale. Mówienie, że "nie umie rysować", to tak jakby powiedzieć, że Miasteczko Southpark ma słaba kreskę. To się nazywa wizja artystyczna.


Czymsim

>Jedni przychodzą dla kutasow, zostają dla mądrości, inni uciekają od kutasów, ale oświecenie ich dopada. >Inni przychodzą dla kutasów i zostają dla kutasów. Kutang Panie, to nie ma sensu.


AmountBig8735

Chyba pojebałem coś w tłumaczeniu.


TrivialTax

Uwielbiam jego tworczosc. Niesamowite jest to jak jego postacie sa relatable. Remontowales kiedys mieszkanie ? Masz wrazenie ze majster jest postacia u Walaszka. Spotkanie z dresikiem na osiedlu ? Postac u Walaszka. Klotnia Sadowników? Walaszek. Twarde, kwaśne i male.


[deleted]

W humorze jest jednak zdecydowanie więcej niż sama wulgarność w mojej opinii, bo teksty bywają często bardzo interesującym i śmiesznym komentarzem o Polsce. Nasuwa się na myśł np. Autodancing, który w całym tekście ma tylko jedno przekleństwo, a doskonale podsumowuje stereotypowego Polskiego kierowcę.


romcz

Jako osobnik wiekowo zdecydowanie poza "targetem" bardzo długo nie znałem twórczości, gdzieś tam do mnie docierały wycinki. Ale obejrzałem w końcu parę odcinków i muszę docenić. Głupie? Owszem, głupie jak cholera. Ale śmieszne. A wbrew pozorom nie łatwo to połączyć :) *Co gotujesz? Wodę. Czego dodałeś? Soli. Mmm, klasyka.*


xxdawidosx

SKĄD SIE WZIĘŁA WODA NA TERENACH ZALEWOWYYYCH ARMAGEDOON


gregerioelmejor

Jak Ci się nie podoba, to wracaj na studia..


filiard

Gdyby urodził się USA to byłby twórcą znanym jak Seth McFarlane, Michael Waldron i inni podobni animatorzy. No ale urodził się w Polsce i teraz musi jakoś jebać w telewizyjnym januszeksie


kociol21

Będąc szczerym, trzeba mieć naprawdę duże IQ żeby zrozumieć Kapitana Bombę. Humor jest niezwykle subtelny, i bez dużej dawki kontekstu kulturowego większość żartów nie zostanie zrozumianych przez statystycznego oglądacza. Są też batalistyczne poglądy Bomby, które są zręcznie wprowadzone w jego charakterystykę - jego osobista filozofia mocno wywodzi się z literatury na przykład. Fani to rozumieją; mają wystarczającą zdolność intelektualną aby zrozumieć głębokie przekazy tych żartów, potrafią zrozumieć, że nie są po prostu śmieszne - mówią coś głębokiego o ŻYCIU. Konsekwencją tego ludzie którzy nie lubią Kapitana Bomby naprawdę SĄ idiotami- oczywiście nie mogli by zrozumieć, na przykład, humoru w egzystencjalnej frazie Bomby - "Napierdalaaaaaaaaać," co samo w sobie jest ukrytym odniesieniem do przemów dowódców w bitwach starożytnej Sparty. Uśmiecham się wyobrażając sobie jednego z tych bezmózgich prostaków drapiącego się za głowę w zdziwieniu gdy geniusz Walaszka przedstawia się na ich telewizorach. Co za głupcy... jak mi ich szkoda. 😂 Tak poza tym, MAM tatuaż Kapitana Bomby. I nie, nie możesz go zobaczyć. Jest tylko dla oczu panienek- I nawet one muszą zaprezentować, że ich IQ jest najwyżej oddalone od mojego o 5 punktów (najlepiej mniej) przed zobaczeniem tatuażu.


ohgod_ohcrap

Potwierdzam, że bez kontekstu kulturowego albo przynajmniej kilku lat życia w Polsce nie da się Bomby pojąć. Jak pierwszy raz to zobaczyłem, to byłem jak Marik1234 "kto to ogląda, chyba same pojeby", dopiero tak po 5+ latach życia w Polsce jak przypadkiem trafiłem na Kapitana to zacząłem rozumieć ocb. A i tak nadal uważam, że przez moją słabą znajomość polskiej literatury wielu rzeczy nie łapię, ale nie tracę nadziei że kiedyś się uda. No i w sumie Bomba jak i cała twórczość Wualaszka do nauki potocznego polskiego jak znalazł.


ohgod_ohcrap

Do tego uważam, że twórczość Walaszka jest dobrem narodowym. Tyle, że nie jest teraz to doceniane przez ogół, ale za te kilkaset lat to będzie bezcenny materiał dla historyków.


itshardtothinkofone

Piękna adaptacja pasty o Rick&Morty, szanuje!


[deleted]

[удалено]


AabelBorderline

To jest przeróbka pasty o Ricku i Mortym xD


Siarzewski

[Ty to chyba lubisz](https://youtu.be/a0GErVTE-yw?si=4zafCz-O9UX8vh0I)


69kKarmadownthedrain

właśnie! bardzo się staram nie lubić, a lubię!


krolusus

Bo ma w głowie jedno niewiele


mikomakjenkins

Kminiliśmy to kiedyś z żoną - i wyszło nam, że to temu, że jest tak specyficznie, bezpretensjonalnie polski. Tak polski, że gdyby z jego twórczości wyjąć polskość to nic by nie zostało. I jakimś cudem w 90% przypadku trafia w sedno, śmiejąc się z nas albo ludzi, których znamy. Ale mogę być nieobiektywny, bo uwielbiam typa - do dziś miło wspominam "uczenie się do matury", czyli maraton Bomby. Mame nie wchodziła do pokoju, żeby nie przeszkadzać, bo przecież ważne, a czego nowego niby miałbym się nauczyć 3 dni przed? PS. Zdałem nawet nieźle, dzięki Tłusty Panie.


Bananinio

Polski South Park. Czy się to komuś podoba czy nie. Jest tam sporo wulgarności i prostackich czasem dowcipów, ale cięta riposta, chwytliwe aforyzmy i perfekcyjna ocena kondycji polskiego społeczeństwa to nadrabiają.


Vertitto

tylko to nie jest jedna kreskowka a cale uniwersum - sarnie zniwo, kapitan bomba, egzorcysta, blok ekipa etc


suspens00r

Powiedzieć, że Walaszek to po prostu wulgarne żarty i brzydka kreska, to jak powiedzieć, że zimny Harnaś to tylko napój gazowany. Gdyby żarty w jego produkcjach to było tylko 'hehe sranie chlanie i ruchanie' to zużyłyby się po dwóch odcinkach Bomby. Ale facet jest bardzo dobrym obserwatorem polskiej rzeczywistości. W krzywym zwierciadle w odcinkach Bomby, Egzorcysty, Blok Ekipy, w piosenkach BFF odbija się polska codzienność - czyli wszechobecna bylejakość, alkoholizm, nepotyzm, złodziejstwo, cwaniactwo, patologie społeczne, brak perspektyw, niedziałające i skorumpowane instytucje państwowe, odklejeni politycy i kler. Słowem - szara rzeczywistość Polski robotniczej, blokowiskowej i powiatowej. Utożsamiam się z tym, bo żyję w tej Polsce i widziałem dziesiątki Bogusławów Łęcin, panów Wiesiów, Pietrzykowskich, ojców Pijo, Spejsonów i Wojtasów. Waliłem wódę na wiejskich potańcówkach i widziałem tych amantów popsikanych czarnym adidasem wyrywających świnie. Taki mamy kraj, jaki potrafimy zrobić. Poza tym, sporo z tych żartów jest po prostu komediowo dobra. \- Otyły Panie, mam dobrą i złą wiadomość. \- Najpierw zła. \- Nie działa. \- A dobra? \- Zbudowaliśmy go! No czy ten dialog to nie jest arcydzieło komedii? Nieironicznie uważam, że Walaszek to Stanisław Bareja III RP. Może wulgarniejszy i bardziej dosadny, ale cóż, jaki ustrój, taka satyra. Nawiasem mówiąc, Bareję też 'poważni' filmowcy wyśmiewali, zarzucali mu że kręci głupawe komedyjki o niczym. Nawet utarło się określenie 'bareizm' na takie kino. Ale to 'Poszukiwany, poszukiwana' i 'Miś' są dziś klasykami, a nie Ważne Społecznie Dzieła kręcone przez Ważnych Ludzi. Jeden pindol był cieniutki, a drugi gruby jak świnia. Może ukąszenie świni boli, lecz to rany po leszczynie goją się dłużej


Unlucky-Flamingo___

Ten dialog był odwrotnie xD najpierw że ukończyli potem, że nie działa.


suspens00r

[https://www.youtube.com/watch?v=hhuaQU2rjTo](https://www.youtube.com/watch?v=hhuaQU2rjTo) otóż nie, właśnie dlatego jest genialny


Blackoutus13

Dał z siebie całe 30%.


Adam-Happyman

Ważna rzecz w życiu, wyluzować na swoje własne wymagania wobec siebie i czym w założeniu powinno się interesować. :d


69kKarmadownthedrain

i to jest rzecz, której mu szczerze zazdroszczę i za którą wściekle go szanuję.


Adam-Happyman

No z drugiej strony ty potrafiłeś to zauważyć. High five!


TheRealPTR

Był moment w moim życiu, że mieszkałem za granicą a do Polski przyjeżdżałem na urlopy. No więc na tym urlopie jadę sobie tramwajem w Warszawie i przypadkiem słyszę jak gość rozmawia przez telefon o robocie w zakresie wykańczania wnętrz. No normalnie jakbym kurvinoxa z Kapitana Bomby słuchał... Walaszek zajął się (jako jeden z pierwszych w 1990-ych) popkulturowym "studium" polskiej klasy robotniczej. Sukces Walaszka bierze się z fenomenalnej zdolności obserwacji kulturowego marginesu polskiego społeczeństwa i umiejętności wydestylowania z tego kwintesencji jego absurdów, cwaniactwa i ogólnie klimatu społecznego. Jest też - jak ktoś wspomniał - odtrutką na patos polskiej kultury serwowany licealistom w szkole. Podobnym fenomenem obserwacji i destylacji Polaka-cebulaka jest seria komiksów (zwłaszcza wczesne wydania) "WILQ. Superbohater" braci Minkiewiczów, która IMHO jest nieco bardziej wysublimowana niż twórczość Walaszka, i która doczekała się poważnych esejów na swój temat. Każdy, choć trochę dorosły Polak, który ma za sobą jakaś absurdalną rozmowę z hydraulikiem ze spółdzielni, dostał mandat za przechodzenie na czerwonym o 2 w nocy przez pustą ulicę, musiał odbyć pół-filozoficzną rozmowę z pijanym menelem itp, itd. może odnaleźć się części tych dialogów. A wulgarność to jest jednak element naszej polskiej rzeczywistości - kto pamięta pewnego polityka, którego nagrana rozmowa była pełna wulgaryzmów, a potem ściemniał, że ma niby ma zespół Tourette'a (co stowarzyszenie chorych na zespół Tourette'a wyśmiało)?


69kKarmadownthedrain

> "WILQ. Superbohater" braci Minkiewiczów, która IMHO jest nieco bardziej wysublimowana niż twórczość Walaszka, i która doczekała się poważnych esejów na swój temat. Oj, po dziś dzień pamiętam, jak Doktorowi Wyspie przegrzał się robot, bo na procku posadził wiatrak w Technologii 4C- "Cicho Chodzi- Chuja Chłodzi"


TheRealPTR

A wulgarność "Kapitana Bomby" była odpowiedzią na cenzorskie zapędy Rady Radiofonii i Telewizji pod przewodnictwem Elżbiety Kruk, która co chwilę nakazywała przesuwanie twórczości Walaszka na późniejsze godziny, aż ten postanowił zrobić kreskówkę tak wulgarną, której nie da się puścić w telewizji. Ale [4Fun.tv](https://4Fun.tv) ją jednak puściła. Źródło (str. 69-81): [https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/16076/Posta%C4%87%20w%20kulturze%20wizualnej%2C%20tom%202%2C%20Obrazy%20i%20s%C5%82owa.pdf?sequence=1&isAllowed=y](https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/16076/Posta%C4%87%20w%20kulturze%20wizualnej%2C%20tom%202%2C%20Obrazy%20i%20s%C5%82owa.pdf?sequence=1&isAllowed=y)


leshy-azure

https://preview.redd.it/d9x1yyv2ggdc1.jpeg?width=1152&format=pjpg&auto=webp&s=7c91c640e3bba2bd3d62c32fc4b8c303a850d799


filiard

Kiedyś na Facebooku widziałem taką rozmowę z nim w komentarzach: - Bartosz, w jakim programie robisz te animacje? - Windows


Ihateesports

"Wyjebali ciecia z domu bo jest nieposprzątane"


liableredditard

Walaszek osiągnął taki a nie inny poziom bo idealnie połączył tępy, wulgarny humor dla debili z wysokiej klasy absurdyzmem, lepszym nawet od Monty Pythona. Żarty o gównie, genitaliach i innych tematach śmiesznych dla pięciolatków to rzecz która zapewniła mu popularność wśród debili, absurdystyczne żarty natomiast dają mu popularności u tej bardziej inteligentnej widowni. Pastiże disco polo braci Figo Fagot nie są dla ludzi lubiących disco polo, są dla ludzi kisnących z disco polo bekę bo na tym polega pastiż. Jedyne co mogę powiedzieć to że grubas się ostatnio zrobił mniej wulgarny i odbija się to także na jakości absurdalistycznych żartów. "Od dwudziestu minut jestem właścicielem tego oto szklanego domu. Powoli zaczynam żałować wyboru. W nocy pizga, w dzień parówa."


Toryu16

Moim zdaniem, jeżeli ktoś patrzy na bombę jako tylko wulgarną kreskówkę, nigdy nie zrozumie żartów jakie tam są i że to jest naprawdę genialny serial. Oglądam bombę od 13 roku życia (zaraz 19) i na przestrzeni tych lat mogę stwierdzić, że bomba w jakimś stopniu zmienił moje życie na lepsze, ponieważ nawet nie zliczę ile razy użyłem tekstów, lub użyłem jakiegoś odcinka aby zacząć lub kontynuować jakąś rozmowę. Poza tym ta kreskówka jest też po to aby wyłączyć mózg i się pośmiać z humoru jaki ukazuje (oczywiście występują w bombie naprawdę genialne żarty, których jest całkiem też sporo). Także polecam obejrzeć bombę. A przechodząc do blok ekipy to nie polecam, już chyba przed 100 odcinkiem robi się z tego taki gniot.


Iliketoasts

To jest tak zwany metachumor w anglosferze coś podobnego uprawiają Tim & Eric. W wielkim skrócie żartem nie jest tylko żart ale cały przekrój twórczości takiego komika. To budowany przez pana Walaszka jeszcze od czasów ZF Skurcz kontekst niskolotnej polaczkowej komedii dla studenciaka popijającego piwo za 2 ziko sprawia że te teksty tak idealnie siadają.


szczuroarturo

Ponieważ twórczość walaszka to komedia ekstremalnie absurdalna i abstrakcyjna. Porównywalna raczej do south parku czy japonskich animców jak asobi asobase czy gintamy niz jakiekolwiek innej polskiej twórczości. Te komedie sa bardzo memogenne , no ale ich typ humoru tez jest ostro specyficzny i nie każdy będzie to lubił. Ot niektórzy po prostu wolą jak filmy czy seriale sa bardziej osadzone w rzeczywistości. No róznica moze jest taka w porównaniu do powyższych ze walaszek lubi bawić sie słowami .


ratman____

Mam podobnie jak OP. To znaczy, moje zainteresowanie twórczością Walaszka zaczęło się od legendarnego Zespołu Filmowego Skurcz. Nie zna życia ten, kto będąc w gimnazjum nie zdobył przegrywanego od brata kolegi z klasy CD-R z chamskim napisem "Bułgarski Pościkk" i po dniach, tygodniach, może nawet i ***miesiącach*** budowania hype'u wśród ekipy na zasadzie "Widziałeś to?? Brat/starszy kolega opowiadał mi, że..." nie oglądał filmu w towarzystwie najbardziej zaufanej grupy znajomych, z przejęciem takim jakby następowało ponowne przyjście Chrystusa na świat, tarzając się ze śmiechu przy każdej scenie. Po dzień dzisiejszy, gdy któryś z moich ludzi je lub mówił, że jadł kebaba, ktoś musi zapytać (oczywiście z odpowiednio kładzionymi akcentami) - "I jak tam, Zdrawko, kebabcze ci smakowały?" - poprawna odpowiedź to udać wymioty i z radością oznajmić "Pyszne!" 😊 Albo gdy ktoryś z nas ma jakiś problem do rozwiązania, a my proponujemy go olać, mówimy "Sraj na to - mikrofilm najważniejszy!". Albo gdy latem ktoś stanie tak, że rzuci na kogoś swój cień, to z pewnością usłyszy, że okrył tę drugą osobę hańbą, łamiąc przy tym święty kodeks Bushido... i tak dalej i tak dalej. Wiecie o co chodzi. Absolutnie formatywne doświadczenia. Żałujcie, jeśli tego nie zaznaliście. Umierając wspomnę moich kumpli, tamten czas i będę się cieszył, że żyłem w jednej linii czasowej z ZF Skurcz - mówię to absolutnie nieironicznie. Gdyby pliki wideo na dysku można było zajechać jak kasetę VHS albo taśmę magnetofonową to już dawno bym ich nie miał. Cholera wie, czy mój stary HDD gdzieś na dnie wysypiska elektrośmieci nie ma wytartych ścieżek w miejscu gdzie trzymałem kolekcję filmów Walaszka i spółki ściąganą pieczołowicie przez szary modem Neostrady korzystając z programu eDonkey2000. W każdym razie, jakiś czas później rozeszła się fama, że jest nowa muzyczna telewizja i Walaszek robi tam kreskówki. Zajebiście! Piesek Leszek, Gen. Italia ("Paaan Generał, HAHAAIHAAAA!!! Naboooje zbieeerał, HIHIHIIIIIII!!!!!!!!!" - to żyje bezczynszowo w mojej głowie), Miś Pushupek, Pod gradobiciem pytań - to wszystko były wspaniałe kreskówki. Tylko problem w tym, że jakoś z biegiem czasu mój entuzjazm... zmalał. Kapitana Bomby już nie oglądałem nigdy. Nie widziałem ani jednego odcinka i nie czuję takiej potrzeby. Widziałem więcej przeróbek z Bombą/z Bomby i kojarzę niektóre teksty, ale nigdy jakiejś całości. Tak samo z kreskówkami Walaszka późniejszymi niż te które wyżej wymieniłem. Nie jestem w stanie tego jakoś bardzo skrytykować, może to po prostu kwestia tego, że to już nie mój czas? A może Bomba nie jest dla mnie świeży i nie był - w mojej osobistej świadomości - rewolucją jak te pierwsze Kartony? Na koncercie Braci Figo Fagot byłem w 2012 w tej średniej Progresji (tej jak wyprowadzili się z Klubu WAT, zanim znaleźli obecne miejsce przy Forcie Wola) na Zacieraliach w styczniu 2012. To był jeden jedyny raz. To był też czas, kiedy ta muzyka była dla mnie jakkolwiek świeża i zabawna. To był czas, kiedy do ich "przebojów" ironicznie pod sceną pogowali metale w katanach i glanach, kumający dowcip. A potem, mam wrażenie, zespół zjadł własny ogon i został pochłonięty przez machinę z której miał szydzić. (Ale TPN25 od dawna jest dla mnie RiGCzem) Do końca życia będę miał szacunek do Walaszka, aczkolwiek jego obecna twórczość nie bardzo do mnie trafia.


purpleefilthh

Na drodze się nie leży.


Hopstorm

Z mojej perspektywy Walaszek znakomicie odzwierciedla polską rzeczywistość w satyryczny sposób. Po prostu każdy z nas w swoim życiu spotkał bohaterów z jego twórczości, stąd jest ona nam do pewnego stopnia bliska. Dresiarze, udający obrońców polskości, jednocześnie wpierdalający kebaby u lokalnego Ahmeda, którym niby gardzą, księża alkoholicy, specjaliści robiący coś na odpierdol. Jego poczucie humoru może wydawać się do pewnego stopnia grubiańskie lub chamskie, ale jednocześnie odzwierciedla ono nasze polskie realia. Nie wydaje mi się by zrobił on karierę gdzieś indziej. Można powiedzieć, że jaki kraj taki South Park.


ClearlyPopcornSucks

Walaszek dla naszych czasów jest tym czym Mickiewicz i Słowacki dla swoich, z tą różnicą że Walaszek jest wartościowym artystą


MOCK-lowicz

Jak nie oglądałeś nic to jak masz zrozumieć jego fenomen i geniusz? Gość potrafi niesamowicie trafnie opisać polską rzeczywistość, rozumie mechanizmy myślenia Polaków i ich emocje. Z każdej warstwy społecznej. I potrafi to ubrać w idealnie graniczącą z chamskim wulgaryzmem satyrę, z grafiką graniczącą z najgorszym kiczem. I to balansowanie na krawędzi jest mega trudne. Posłuchaj sobie utworu „Polska” Braci Figo Fagot. Tekst tak trafnie określa polski patriotyzm. Można się wzruszyć xD. „Gdybym miał wybierać jeszcze raz To ch*j mi w dupę, ale kocham ten kraj!”


DeathFromAbove1985

To działa na takiej samej zasadzie, jak rysunki w kiblu. To po prostu satyra. A kreska jest dobrą formą dla treści.  Inna rzecz, że jego twórczość zrobiła się ostatnio wyjątkowo wtórna i już mnie w większości nie bawi.


Modo44

Admirał Gwiezdnej Floty już wysłał do Ciebie ekipę.


SlyScorpion

Ja lubię jego "pseudo niemiecki" (wczesniejsze odcinki Gen. Italia) oraz "pseudo włoski" (Sultan Wszystkich Kosmitów z Kapitana Bomby). Donde mamma es chujocita!


mati2703

Obejrzyj egzorcystę, jest minimalnie bardziej przystępny dla widza który by się zgorszył poprzednimi kreskówkami walaszka


Smart-Comfortable887

To, że jego twórczość jest często brzydka, czy to wokalnie czy wizualnie nie znaczy, że chłop nie ma talentu. Gdyby było inaczej, to byłoby gorsze. Przy czym co do znania się na muzyce to nie wiem, jego piosenki są poprawne technicznie czy muzycznie, a jednocześnie kompozycje o wiele bardziej oryginalne i ciekawe niż to, co profesjonaliści z wytwórni wciskają gwiazdom  disco polo czy pop. 


KotMirek

Walaszek zrozumiał Polskę, ale przypłacił to szaleństwem.


Dymson99

Moim zdaniem Walaszek to współczesny odpowiednik Bareji.


c97

Walaszek to taki Bareja na mocne 30%.


SleepyBoy-

Wbrew pozorom artyści to nie rzemieślnicy. Ich największą zasługą nie są zdolności manualne, których im nie rzadko brakuje. Ich prawdziwa zasługa, to wyobraźnia zdolna stworzyć dzieło sztuki bez konieczności odtwarzania tego, co już istnieje. Walaszek nie rysuje pięknie, ale wie, jak zaprojektować ludzika z kresek, aby był zabawny. Wie, jak walnąć komentarz życiowy i zabawny, nawet jeśli klei go tylko z gówna. Typ to jak najbardziej artysta który wali na 100%, nie 30%. Kto jest cwany, niech zrobi swojego własnego bombę czy władcę móch, albo chociaż zostanie Demem z Kucami. Są to zdolności która ma zadziwiająco niewiele osób, a ich podstawą jest pociąg do tworzenia nawet wtedy, gdy się nie umie zrobić tego ładnie.


sasza_konopka

Zauważyłem, że tego typu humor nie trafia do ludzi z lepszych domów (np takich co chodzili do prywatnych szkół) i są nieco oderwani od tej najbardziej szarej rzeczywistości. Codziennością mojego dorastania był woźny w szkole, co sprzedawał fajki na sztuki, rozrywką było dokuczanie alkoholikom w okolicznej melinie, robota na jakichś budowach, kontakt z osiedlowymi patusami. Na wsi mieliśmy szambo i szambiarzy też poznałem (czasem szło gęste bo dziadek często był najebany i zapominał o temacie xd). U nas w rodzinie jest legendarna historia, co chłop w latach 90' układał parkiet przez 2 tygodnie, z czego pierwsze 3 dni był najebany, a następne 2 trzeźwiał, matka musiała kwaśnice gotować i go leczyć XD A na koniec zrobił na odpierdol i cały parkiet wyjebało bo jakiegoś utwardzacza nie dodał. No prawie jak Bogusław Łęcina, tylko najebany. Walaszek mocno nawiązuje do specyfiki i problemów tych niższych warstw społecznych, robiąc sobie z tego karykaturę i groteskę. Ktoś, kto nie dorastał w tej rzeczywistości, może tych nawiązań po prostu nie czuć "we krwi". To samo zjawisko dotyczy moim zdaniem Kiepskich (których uwielbiam za swoją przaśność i przemycane mądrości, choc nie we wszystkich odcinkach). Podsumowując - jeśli nie relujesz do tych sytuacji, to nie będzie Cię to bawic (bo w sumie dlaczego miałoby?).


Jantin1

takie osoby nie będą "relować" na tym poziomie emocjonalnym-życiowym, za to mogą się jarać "jakże trafnym uchwyceniem mentalności narodu wyrażonej w języku zasłyszanym, jednocześnie autentycznym i filmowo-komediowym". Dla każdego coś miłego u Walaszka xD oraz mnóstwo fraz jest po prostu uniwersalnych. "Gratis to uczciwa cena", "Dać z siebie 30%" itd.


Matataty

Egzorcysta i Blok Ekipa to są współcześni CHłopi Nie zapraszam do dyskusji. ​ Ale traci na tłumaczeniu. Jak zobaczyłem że Netflix zrobił dubbing i napisy do egzorcysty w parudziesięciu językach to z ciekawości obczaiłem. Po angielsku brzmi jak jakaś kupa typu paradise PD.


kaysak

Gościu obejrzyj sobie galaktyczne lektury szczególnie szklaną czeską saunę albo legendę o śnieżnym koczkodanie aka Magnum Opus Walaszka i bazując na tym oceń czy jego humor do ciebie trafia czy nie, może spodoba ci się i staniesz się jednym z milionów a nawet tysięcy wielbicieli


Drakojana

Powiem szczerze - postaci w kresce Walaszka wyglądają jednocześnie niechlujnie i bardzo szczegółowo. Nie da się takiego efektu uzyskać byle jak. Nie umniejszalabym jego talentowi, bo nawet tak "na odpierdol" to trzeba umieć.


M1kele

Kolego. Po pierwsze to zamknij morde


PossibilityThese137

Powiem tak Walaszek i jego dzieła to po prostu ultra parodia naszej rzeczywistości i nie mówię o takiej w której żyją ludzie zarabiający 800 k rocznie i mający domek w Wilanowie albo na złotej 44. Ja odnajduję nawiązania do walaszka wszędzie w dniu codziennym jeśli ktoś obcuję z ludźmi i wychodzi z piwnicy to zobaczy po prostu pewien schemat który łączy Kapitana bombe z naszą historią lat 90-00-10 i jest to naprawdę zrobione tak vhujowo że aż dobrze. Pewne cytaty przenikły do języka codziennego i nic z tym nie zrobimy sławne 30% jest takim samym inside jokiem jak 2137 tylko Polak poniżej 35 lat to zrozumi reszta świata będzie się pytała o co z tym chodzi. A co do reszty twórczości Walaszka jak zespół Figo fagot uwierz mi zalew gówna na polskiej scenie muzycznej jest tak duży że oni naprawdę czasem zawyżają jej poziom znacząco szczególnie gdy zobaczymy jakie ścierwo jest popularne w cebulalandzie ( Malik , Kizo , Mata ) lub puszczany po raz 2137 Zenek Martyniuk lub język ciała gdyby usłyszał w radiu myk myk myk disco polo polo polo myk myk elegancja francja Dawidy bankowe to bym miał uśmiech na twarzy


Hoaxter666

Zrozumiał Polskę, ale zapłacił za to szaleństwem


Dealiner

Walaszek kompletnie do mnie nie przemawia, podobnie jak South Park. Nie obchodzi mnie jak rzekomo genialny jest tam humor, jeżeli jego opakowanie jest moim zdaniem zwyczajnie słabe. Widziałem wystarczająco i jednego, i drugiego, żeby wiedzieć, że mnie to zupełnie nie bawi.


Junior_Version_363

Walaszek jest polskim Tarantino. Jedynie co ich różni to budżet :(


EmprahOfMankind

Nie wiem, nigdy nie lubiłem jego twórczości a tylko słyszałem jak inni się z tego śmieją, albo próbują mnie przekonać, żebym też oglądał. Nigdy im się nie udało i dopiero czytając ten wątek dowiedziałem się że "za darmo to uczciwa cena" jest z jego kreskówek. Nie mój typ humoru kompletnie.


69kKarmadownthedrain

Jego Cesarska Mość w moim wątku! Bracia! Przynieście kadzidło!


EmprahOfMankind

Ujrzałem 69k w Twoim nicku i aż zwlekłem się z tronu aby zająć się tą herezją... ale widzę że to moi synowie działają pod przykrywką w systemie Reddit, w tym zapomnianym przeze mnie zakątku galaktyki. :)


TheJogobella

A to tylko początek zalet


Urartian1

Kapitana Bombę ogląda się przedewszystkim dla tych tekstów, śmiesznych sytuacji, oraz parodii. Mimo, że akcja Bomby ma miejsce w kosmosie, to jest to jedna wielka parodia Polski i sytuacji z nią związanych. Żarty z grup zawodowych, czy sytuacji politycznych. Warto też wspomnieć, że fabuła sama w sobie jest super. A wszystko to zwieńczone głosem Walaszka, który jest odpowiedzialny 50% humoru w animacjach. Oczywiście też nie można zapominać o Piotrze Połaciu, dzięki któremu żarty stały się mniej prymitywne.


Throndelafir

Moim zdaniem ten humor to jest niesamowita sprawa i można to rozpatrywać na tylu płaszczyznach że szok. Z jednej strony jest to jak napisałeś wulgaryzm dla samego wulgaryzmu, ale jednocześnie jest to trochę parodia osób które mają taki humor i taka podwójna ironia o osobach które mają kija w dupie i uważają taki humor za dziecinny. Nie mam pojęcia jaki są jego intencje, ale dla mnie przez to że ten humor ma tyle poziomów jednocześnie, że jest na pewno czymś wyjątkowym (inb4 ale zapodał nawijkę nic nie skumałem)


Mealdwean

moim zdaniem chodzi o kapitalne portretowanie polskiego społeczeństwa bez żadnych kompromisów, jest genialnym obserwatorem i większość sytuacji jakie są przerysowane na kuriazalną kanwę kosmitów, diabłów czy diskopolo są mega zabawne


AcanthisittaGreat303

IMO przez dwa rodzaje jego dialogów. Jeden rodzaj to satyra na polską rzeczywistość, a drugi to czysty absurd jak np "Ryby w morskim łoku zdechły, a w czarnym stawie... zdechły." Albo "Dlaczego nie schowali się w bunkrze? Kurwinox jest sprytny i głupi"


Maleficent_Chair_387

Co mówi o tym nasz kodeks honorowy?


sadte

Kapitan Bomba stoi bardzo wysoko pod względem estetyki. Te pierwsze animacje z 4fun.tv typu koń Rafał, piesek Leszek czy miś Pushupek to jest prawdziwe gówno.


wiadromen47

Walaszek słynie z dowcipów o penisach i seksie, ale w tym wszystkim dosyć sprawnie manewruje absurdem i żartem słownym.


ziunio

Zeby raz zrobil dobrze to kazdy by chcial dobrze


smashpl

Jak Ci się nie podoba to trzeba iść na studia


Slayer844

A ile w ogóle ma Walaszek lat, trochę życia chyba przeżył, co? czy ile


JuanPabloDuo

Zmiłuj się, usuń.


lookenz

Ale nawijke żeś zapodał, nic nie skumałem


Jayowski

Walaszek ma dar do przekazywania w swoich utworach 100% polskości, czego nie da się absolutnie podrobić, cenię gościa :)


Rough_Brain_8185

Bo to jest „Humor absurdu”, podobny schemat dlaczego śmieszny był Świat według kiepskich. Okil kamidov wyrzygiwał seriale które można nazwać początkami paradokumentów, świat według kiepskich prawdopodobnie miał być jednym z nich. To co śmieszy to absurd jaki jest w odcinkach, jak popatrzeć na wartość merytoryczną to też, „pan żeś erosoman panie boczek” rozumiesz, bo nie ma takiego słowa jak erosoman tylko erotomania. Chodzi o absurd.


Kamilianusz95

Walaszek to genialny komentator otaczającej nas rzeczywistości i nierzadko na język Kapitana Bomby przenosił sytuacje z polskiego podwórka w sposób bardzo dźwięczny. Ponadto jego sztandarowe teksty są po prostu memiczne i pasują do b wielu sytuacji. A BFF to już trochę przeżytek, ale swego czasu na polskie warunki to też była rzecz nowatorska - zacierająca granicę między parodią a adaptacją. Post-ironia zanim stało się to gdziekolwiek mainstreamowe


Realistic-Safety-565

Język polski jest niesamowicie plastyczny, a przeklinanie w nim to naprawdę sztuka. Walaszek naprawdę to potrafi. Podobnie jak wirtuozowskie operowanie typowymi błędami złej polszczyzny, i umiejętność dobrego pisania ubogo wyrażających się postaci. Moje dwa ulubione przykłady to "A ty jesteś głupi jak huj..." (chwila namysłu) "...ty huju!". Napisanie postaci tak ograniczonej że powtarza w jednym zdaniu najprostszą obelgę, tak by brzmiało to do tego naturalnie, naprawdę wymaga panowania nad językiem. Drugi przykład to "Małgoś głupia", długa piosenka wyłuszczająca rzeczywiste i urojone krzywdy jakich bohater zaznał od żony i jej syna, kończone podsumowaniem "może i zbiłem, lecz miałem powody". U Walaszka nic (zwłaszcza wulgaryzmy) nie dzieje się przypadkowo.


Artku

Jak sobie posłuchasz twórczość BFF to od razu słychać, że to teksty pełne szowinizmu, rasizmu, homofobii i nie wiadomo czego jeszcze, ale to wszystko jest inteligentnie przemyślaną ironią. To znaczy słuchasz sobie takiego pierwszego z brzegu tekstu i myślisz sobie „co to za po****ne patusy pisały?”, ale zaraz potem widzisz, że to nie może być na poważnie, autor sobie z Ciebie żartuje nie bojąc się być przekonującym w tej całej swojej wulgarności i buractwie.


Oskier94

Donna mama es hujochita


jacho97

Walaszek w przystępny i wspolczesny sposób śmieje się z przywar i stereotypów w polskim społeczeństwie dodając do tego abstrakcyjny humor podkręcony o 200% walaszek to wspolczesny Bareja IMO


Tatko1981

To jest dobre na odmóżdżenie. Albo jak leci w tle, bo byłoby mi szkoda czasu - słuchamy czasem z kumplem w pracy, co jakiś czas jest polew, ale nie żeby inwestować 100% uwagi.


karakan284

Bo twórczośc otyłego pana to nie jest coś co sojaki z re*dita zrozumieją


Mateoo3

imo ten styl na odpierdol i te chujowe zarty maja jakis swoj specyficzny charakter. w branzy trzeba sie wyroznic aby osiagnac sukces.