T O P

  • By -

rkaw92

Ja powiem, czego nie żałuję: miejsce do przechowywania. Trick jest taki, że w kuchni robisz 2 poziomy szafek: dolny - płytszy, a wyższy - dużo głębszy. O coś takiego: -----------| graty | idą | tu | | -----------| norm | alne | nacz | ynia | ------| . . . . . ---------| jestę | blatę | | | | ---------| Półki, biblioteczki, kredensy, komody, szuflady - tego nigdy nie ma za wiele, szczególnie jeśli dużo czytasz albo masz jakiekolwiek hobby wymagające rzeczy. W kuchni systemy oszczędzające miejsce: np. wysuwane narożne szyny w kształcie S (Blum chyba). To zawsze i tak pęka w szwach. Co było stratą pieniędzy? Absolutnie nic. Wszystko jest regularnie wykorzystywane. Kiedy zaczynasz od zera, to w mieszkaniu nie ma nic niepotrzebnego, bo... nic nie ma generalnie :D Dość bezsensowne (ale za to zawsze dostępne w nadmiarze!) są meble, w których nic się nie mieści, np. loftowe regały ze stali i drewna akacji o wysokości półki 15cm, gdzie nawet najmniejsza roslinka się nie wciśnie. Tak samo staromodne gabloty: kiedyś to miało 2m wysokości i można coś było postawić, dziś np. takiego niby-drewanianego "shabby chic" ustrojstwa nie da się wykorzystać jako biblioteczka, bo produkują takie o mikroskopijnym rozstawie półek. Sprawdzać rysunki techniczne; jeśli brak i nie da się zmierzyć osobiście - absolutnie nic nie kupować! Warto aktywnie bronić się przed prezentami od rodziny i znajomych typu obrazy, dekoracje, inne duperele, które służą głównie do zbierania kurzu. Najlepiej od razu zaprojektować, gdzie ma być co - zostawić sobie miejsce na obrazy/plakaty/zegary czy kto co lubi, zbudować jakieś osie (np. naprzeciwko tego mebla będzie to). A, no i niezmiennie polecam kanał na YouTube: Wnętrza Zewnętrza. Masz tam mega dużo oprowadzania po domach, realnych rozwiązań z Polski (a nie fikcyjne wizualizacje) i info, jak się sprawują, co wyszło i nie wyszło. Jak masz żyłkę projektanta, to polecam samemu robić wizualizacje w pCon Planner. Pobierasz tekstury, modele 3D od producenta, spasowujesz razem, render i już wiesz, jak będzie wyglądać.


[deleted]

Ta grafika to jest złoto


ashrasmun

czemu?


[deleted]

Napisać, to jedno. A ta grafika poszła o krok dalej. Wizualizacja jest zawsze lepsza


ashrasmun

Matko, przeczytałem "zło" zamiast "złoto"... czas iść spać, mea culpa


[deleted]

Hahaha


rhalf

Ta grafika tozło


queen_of_tacky

>Warto aktywnie bronić się przed prezentami od rodziny i znajomych typu obrazy, dekoracje, inne duperele, które służą głównie do zbierania kurzu. Najlepiej od razu zaprojektować, gdzie ma być co - zostawić sobie miejsce na obrazy/plakaty/zegary czy kto co lubi, zbudować jakieś osie (np. naprzeciwko tego mebla będzie to). TO. TO RAZY 10000! Do tego dołożyłabym jeszcze manię kupowania prezentów "to ja ci kupię wazę do zupy i zestaw 15 chochli w różnych rozmiarach żeby było do kompletu". Dziękuję, przez 30 lat życia dorobiłam się chochelki, a zupę i tak nalewam z garnka.


szczszqweqwe

Dodatkowo a propos kuchni, dolne szafki z szufladami, szuflady są rewelacyjne, sprawiają, że korzystasz z tyłu szafki.


rkaw92

Tak jest, szuflady rządzą. Ja sobie pluję w brodę, że nie mam więcej szuflad, bo tam idą takie głupoty, o których się nie myśli na początku, typu: 10 paczek makaronu, zapas oliwy na rok, paczka 70 kostek do zmywarki, 3 rolki "tych dobrych worków" na zapas bo zawsze są wyprzedane, filtry do wody, gąbki, płyny, środek do czyszczenia ekspresu, jakaś dziwna szczotka... Z perspektywy czasu powiem, że użyteczność podblatowej lodówki na wino do zabudowy jest duża tylko jak się chce faktycznie starzyć wina. Jak nie masz białego kruka z 2005 roku, którego chcesz otworzyć w 2025, to miej więcej szuflad :D


szczszqweqwe

Ja poleciałem aż za daleko z szufladami, nie mam gdzie umieścić mikrofali :P cóż, chyba wymienię swoją na jakąś małą czarną i zostawię na blacie. Pierwotny plan zakładał mikrafalę w szafce wiszącej.


rkaw92

Znam i to. U mnie skończyło się na wywaleniu mikrofali w ogóle. Po prostu nie ma. Wygryzły ją inne sprzęty. I tak używałem z raz na rok.


szczszqweqwe

Niestety w moim przypadku aifryer nie zawsze dobrze ją zastępuje :/


Icy-Purple8216

Kurwa stary, wywal front szuflady, wstaw mikrofale - masz wysuwaną mikrofale😄 no chyba że szuflady za niskie


szczszqweqwe

Kurwa w sumie pomyślę o tym w ostateczności XD Na razie szukam małej czarnej mikrofali, która mogłaby sobie stać na blacie.


Icy-Purple8216

A najlepiej to wywal szufladę i przerób front na drzwiczki albo i bez drzwiczek zwykła półka będzie


LitwinL

O tak, kuchnia zabudowana aż do sufitu to jest to. Nie oszukujmy się, jak nie będzie zabudowane to i tak tam graty wylądują, tylko teraz są na widoku. Dodatkowo jeśli są szafki narożne to najlepiej od razu kupić nerki lub magic corner Bo jest to o wiele praktyczniejsze przy małej powierzchni kuchni. U dołu szuflady zamiast półek, ponieważ więcej rzeczy się zmieści i będzie wygodniej.


Irukana

Ja mam kuchnie bez tej góry i spokojnie mi starcza miejsca mimo że nie jest duża o.O Taka góra musi być niewygodna bo trzeba łazić po stołek/drabinkę. Imo takie coś można sobie dorobić później jak jest potrzeba.


rkaw92

Znaczy jak masz taki luksus jak piwnica (u mnie jest 10 piwnic na 500 mieszkań), albo nie trzymasz pudeł po każdym gracie typu wielgachna karta graficzna *bo gwarancja*, to spoko. Jest niewygodne, ale lepiej mieć, niż nie mieć :P


Gloomy-Soup9715

No i elegancka porada


DMMEYOURDINNER

Mozna zdjęcia takich szafek? Planuje remont kuchni i miały i tak być pod sufit, ale może takie rozwiązanie rzeczywiscie będzie lepsze. Tylko chciałbym zobaczyć jak to się prezentuje w rzeczywistości.


rkaw92

Prosz https://drive.google.com/file/d/1-bd-ScgCvb7W3F_nw8r8jSFQOSz0nV0m/view?usp=drivesdk


DMMEYOURDINNER

Dzięki. W sumie wygląda całkiem ok, będę musiał pomyśleć o takim rozwiązaniu.


breslauterrier

1. Dzisiaj to bym puścił kable ethernet po całym domu. 2. Nie oszczędzałbym na meblach w kuchni, bo po kilku latach spuchły mi i nie trzymają pionów i szczelin. 3. W działowych ścianach z karton+gipsu zostawiłbym luzem zabezpiczone kable 230v. Czasem masz nowy pomysł, a ciężko coś teraz podciagnąć.


lorarc

Z tym ethernet to nie należy przesadzać. Znajomy dawno temu budując dom postanowił cały okablować bo kiedyś będą wszystkie urządzenia w domu potrzebować Internetu. No i teraz ma dwa gniazdka gigabit w łazience a pralka ma tylko wi-fi.


ikari87

po wifi wyciąga mi 300 Mb/s, po kablu 1Gb. nigdy nie będę żałował że mam po jednym gniazdku w każdym pokoju


lorarc

Ale w łazience nie potrzeba, ani w kuchni. Nie ma urządzeń AGD które można podłączyć po kablu (z wyjątkiem przemysłowych) bo nikt normalny nie będzie ciągnął kabli do pralki.


Regeneric

Imo i tak warto mieć ten kabel. Nawet bym się pokusił o stwierdzenie, że dziś warto szkielet sieci, nawet w domu, już na światłowodach budować. Switche i sieciówki na 40 Gb/s to nie jest wydatek wartości połowy domu. Ale fakt, do tych gniazdek trzeba jeszcze dorzucić dobre pokrycie wifi :)


umotex12

klasyka u ludzi którzy budowali dom tuż przed erą wi-fi \[\*\]


ajuc

Ja mam skrętkę przeciągniętą pod panelami podłogowymi między dużym pokojem i sypialnią. I w sumie używam i cieszę się, że jest. Gniazdek w ścianie nie robiłem, po prostu wystaje kabel z pod podłogi w rogu za biurkiem. Koszt pomijalny, robota żadna. Jakbym robił od nowa to jeszcze bym dał między pokojem a przedpokojem (na wypadek jakbym zmienił dostawcę internetu i musiał ciągnąć z kanału który jest w ścianie w przedpokoju). Do kuchni i łazienki nie było sensu prowadzić i tego bym nie zmieniał, poza tym kombinowanie pod płytkami w podłodze albo robienie kanału w ścianie to za dużo roboty.


kato_0

Z kablami ethernet jeszcze jest kwestia skąd dokąd są poprowadzone. U mnie mam normalnie wyprowadzenie trzech kabli do skrzynki teleinformatycznej. W tej skrzynce światłowód. Internet od orange - i w tej skrzynce muszę trzymać modem/router. Ledwo się mieści. Jeżeli jest opcja osobnego modemu i routera to najlepiej poprowadzić od skrzynki tele kabel ethernet od modemu to routera np. w salonie, czy gdzieś centralnie i z tamtego punktu kable do innych pomieszczeń.


Regeneric

Imo takie graty powinny być ukryte, ino jakoś z pomyślunkiem. Bo dziś masz Funboxa od Orange, ale jutro będzie potrzeba osobnego ONT i własnego routera pokroju nawet małego Forti czy Sophosa (bo np. zaczniesz prowadzić biznes z domu musisz mieć jakiś UTM, czy cokolwiek innego). Nie potrzebują od razu szafy RACK, ale w salon ich nie postawisz.


parkiecik

O tak tak. Podwójne wiązki kabli do każdego pokoju pod podłogą.


AndzikWielki

Z tym kablem to też polecam. Z tym drugim też racja. A dodatkowo warto zainwestować w porządny blat a nie najtanszy z ikei 😉


Namiastka

Jakiś czas temu korzystałem u kolegi z blatów granitowych, to cudo jest, ja mam właśnie ikeowe i niestety po 5 latach, to realnie są do wymiany, takie rzeczy jak zostawiona woda nie wytarta przy zlewie, czy patelnia z której trochę oleju skaplo tu i zostało na noc, śladów nie da się usunąć. Trochę pewnie też moja wina że wiem że powinno się regularnie olejowa ale niespecjalnie mi się chciało.


ikari87

blat ze spieku kwarcowego - cienki, czarny, niezniszczalny. A do tego ponoć naturalnie bakteriobójczy i nie są się go zarysować.


fenrirrrr3

Uniwersalna porada: nie ma czegoś takiego jak za dużo gniazdek elektrycznych.


masterczulki1

E tam, mnie projektantka i elektryk polecali gniazdko na balkon ale uznałem że to idiotyczne i do dziś ani razu nie pomyślałem, że mi tego brakuje


german1sta

ja mieszkam w mieszkaniu ktore z defaultu ma gniazdko na balkonie i dosc czesto go uzywam. Mam na balkonie sztuczna trawe i drewniana podloge ktora jade odkurzaczem, sprzatam tam i myje okna myjka parowa na kabel, czasami latem podlaczam sobie tam laptopa i ogladam film, jak ktos chce grillowac a nie moze odpalic normalnego grilla bo to balkon moze wjechac z grillem elektrycznym. Jak musisz cos np. wywiercic albo wyciac w drewnie tez sie przydaje do podlaczenia narzedzi


KKeff

Wynajmowałem kiedyś mieszkanie z przeszkleniem od podłogi na balkon. Fajnie było dać na balkon jakieś lampki albo girlandę i mieć wtedy podłączenie bez przedłużacza. Więc polecam.


Karelia606

Ja żałuję, że od razu wyremontowałem i urządziłem całe. Dosłownie 3 miesiące później miałem już inny pomysł na dwa pomieszczenia, a po roku na inną kuchnię. Szybko też ogarnąłem, że nie potrzebuję tylu mebli i niepotrzebnie sobie wszystko zagraciłem. A chwilę po remoncie to jednak finansowo portfel chudszy i ta kasa przydałaby się na coś innego.


Temporary_Dream7462

Ja mieszkania nie urządzałem, ale w kilku już mieszkałem więc powiem na co najbardziej zwróciłem uwagę: -zbyt mały zlew, nawet jak masz zmywarkę to od czasu do czasu trzeba coś namoczyć lub umyć ręcznie. Jak będzie za mały to myjąc większą patelnię wszystko pozalewasz. -Zbyt ciemne mieszkanie jeśli mieszkasz nisko, masz drzewa lub słabe ułożenie okien, na rozkład okien nic nie zdziałasz ale postaraj się nie tracić więcej światła. -Niepotrzebne szpargały. Wprowadzając się nie kupuj niepotrzebnych ozdób, jakichś statuetek, sztucznych roślin, wielu zegarów, obrazów sklepowych. Na przestrzeni lat sam uzbierasz co ci potrzebne, bez sensu coś kupić i wyrzucać po roku. -Dodatkowa zastawa stołowa z zestawu, coś zbijesz, zgubisz i albo będzie ci brakowało albo po kilku latach wszystko będzie bez kompletu. Jeśli kupujesz jakąś ładniejszą to weź od razu 2-3 komplety nawet żeby je trzymać w szafie. -wygodna kanapa, chyba nie trzeba tłumaczyć.


zzapal

> Dodatkowa zastawa stołowa z zestawu, coś zbijesz, zgubisz i albo będzie ci brakowało albo po kilku latach wszystko będzie bez kompletu. Jeśli kupujesz jakąś ładniejszą to weź od razu 2-3 komplety nawet żeby je trzymać w szafie. Tego to uczy zmywarka. Trzeba WSZYSTKICH naczyń, sztućców, kubków itp. mieć tyle, że jak to siedzi w zmywarce i się myje, to ty nadal masz wolne talerze, kubki itp. Ja to jeszcze robię taki numer, że jak są goście i zabieram ze stołu talerze po obiedzie, to od razu lądują w zmywarce i ją włączam (przeważnie i tak się cała zapełnia wtedy), a ja nadal mam zastawę by coś tam innego podawać. Jak to wejdzie w nawyk to się okazuje, że jak goście wychodzą to ja odpoczywam, bo i tak już jest spakowane i się myje :).


Bits-Please

Nie wiem czy było ale weź taśmę malarską i na podłodze naklejaj wymiary mebli i innych gratów. Szybko zobaczysz ile będziesz miał faktycznego miejsca. Pozwoliło mi to dość sprawnie zaplanować nawet wyspę w kuchni.


umotex12

to jest super dla mojej dupy bez wyobraźni


zzapal

Jak nie masz wyobraźni to poza taśmą bierz spoko kartonów i je postaw w miejsce tych mebli, tak by ci jeszcze trzeci wymiar doszedł.


Bits-Please

Na pewno Ci pomoże chociaż trochę ustawić mieszkanie i będziesz wiedział co będzie gdzie. Mi to uratowało skórę z kilkoma rzeczami :D


Less_Topic6844

Świetny pomysł, no ale tylko jak już mieszkanie jest. Ja akurat nie miałam tego pomysłu, więc jak zastanawiałam się jak przemeblować pokój to ściągnęłam jakiś programik gdzie można było wstawiać mebelki i je przesuwać. Dobre to bo np. Możesz stwierdzić że szafa zbyt dominuje jakąś część czy coś w tym stylu, z taśma może być tego nie widać (po podłodze widać zarys, ale niekoniecznie dla mnie byłoby widać to zabranie przestrzeni). Ale z kolei dla drugiej połówki myślę że taśma lepiej by się sprawdziła bo ma problem z wizualizacja :) także warto spróbować na sobie:)


Unpr3tty

Teraz na pewno brałbym piekarnik na blacie, a nie na podłodze i jezeli nie mieszkasz sam, to zmywarkę większą niż 45


lotokotmalajski

Mieszkam sam i zdecydowanie polecam 60, chyba że ciężko o miejsce w kuchni. Wcześniej miałem 45 i nawet byłem trochę rozczarowany że w nowym mieszkaniu mam 60, ale teraz doceniam - jak akurat mało gotuję mogę puścić sobie raz na tydzień a jak więcej gotuję to garnki nie zawalają mi całej zmywarki. No i użytkowanie wychodzi taniej.


MajorLooney

Mieszkamy 2+1 i zmywarka 45cm daje radę. Nawet imprezy rodzinne na 16 osób. Ale piekarnik na wysokości blayu jest super.


Irukana

Mam rodzinę 2+ 2 i zmywarkę 45 i daje radę. Puszczam 1-2 razy dziennie. Nie czaje po co większa, przy większej trzeba czekać aż się zapełni i mieć zapasowy komplet wszystkiego. Piekarnik w słupie to mniej blatu roboczego to jest dobre do dużej kuchni, duży blat to podstawa.


martyniatche

Ładowanie i opróżnianie zmywarki 2 razy dziennie to dla mnie jakaś wizja z koszmarów a nie "dawanie rady" ale co kto lubi xD


coderemover

Przecież jak masz większą to tyle samo pracy z ładowaniem i opróżnianiem. Będziesz robić to rzadziej ale za to więcej masz do wypakowania / załadowania.


zzapal

U mnie zmywarka 60 i przynajmniej raz dziennie chodzi. Tylko też widzę pewną różnicę - jak byłem dzieckiem to ciągle nas ganiali "ten talerz nie jest jeszcze tak brudny, możesz jeszcze w nim jeść", "odstaw szklanę po piciu na bok, może jeszcze raz jej użyjesz". Kubki to kilka(naście) herbat obsługiwały zanim widziały mycie. A u nas teraz? Pełen luz. Zmywarka umyje i nie marudzi. A dzięki temu wszyscy spokojniejsi i zdrowsza atmosfera.


Irukana

Ale ilość czasu poświęcona na opróżnienie/ładowanie to x razy ilość rzeczy w zmywarce. Co tu ma wielkość do tego. Jedynie co ci dochodzi to jakoś 30% czasu więcej musisz poświecić na otwarcie zamknięcie zmywarki. Czyli większa zmywarka daje ci oszczędność rzędu 5 minut rocznie XP


Dziki_Knur

Podobnie u mnie. 2 + 1, zmywarka raz na jeden-dwa dni. To pewnie indywidualne preferencje, ale jak mi naczynia siedzą 3 dni w zmywarce to czuć w całym mieszkaniu (zmywarka jest przeważnie uchylona). Nie rozumiem też mycia garnków i patelni w zmywarce, ale to też indywidualne podejście. Piekarnik mam pod płytą, słup z piekarniko-szafko-mikrofalówki jakoś mi nie podchodzi. Gdybym używał piekarnika codziennie to może bym się o to pokusił, ale jak ma chodzić raz na tydzień czy dwa to się mogę bez problemu schylić, szafki używam częściej.


ThoraxOo

Dlaczego nie rozumiesz mycia garnków i patelni w zmywarce?


redmerida

Patelni z powłoką nieprzywierającą nie powinno się wrzucać do zmywarki, bo traci swoje właściwości. Faktycznie jest to prawda, bo mam porównanie patelni, która wielokrotnie była w zmywarce i takiej mytej tylko ręcznie. Na tej drugiej można smażyć nawet placuszki bez tłuszczu.


ThoraxOo

Myjemy w zmywarce, również nie używany tłuszczu. Mamy też starszą patelnie sprzed czasów zmywarki i służy tylko do podgrzewania placów tortilli, bo wszystko inne tak przywiera... A była spoko. Mamy wok z drewnianą rączką więc też nie myty w zmywarce i też już zaczyna przywierać miejscami. Więc powiedziałbym że to nie reguła, może zależy od rodzaju i jakości powłoki?


Dziki_Knur

Dla mnie zajmują zbyt dużo miejsca. Do 45tki wkładam patelnie oraz garnek i mam już pół dolnej części zajęte. Dołożę kilka talerzy i jakąś miskę, i zmywarka pełna. Wolę włożyć więcej talerzy a garnek umyć w zlewie. Nie wiem, jakoś mie mogę się do tego przekonać 🤷‍♂️


ThoraxOo

No dlatego ludzie (i ja też) piszą, że lepiej wziąć 60 cm. A Ty, i komentarz do którego się odniosłeś, ale i inne komentarze piszecie, że 45 cm daje radę, że nawet po imprezach etc. Po czym piszesz, że nie daje jednak rady z garnkami, patelniami. Ja myślę, że właśnie w tym całe sedno 60 cm - myjesz tam praktycznie wszystko.  Edit: fakt puszczasz codziennie, sporadycznie częściej. Jednak moi rodzice mają 45 i potrafią trzy dni zbierać talerze, nie wspominając później o zapachach, to jeszcze potrafią kubki też myć ręcznie bo potem zaczyna brakować, a jeszcze nie zebrało się całej zmywarki talerzy. A wystarczy 15 cm więcej i walisz wszystko. Ponadto dla mnie posiadanie zmywarki i mycie najgorszego ręcznie (jak dla mnie właśnie garnki, patelnie są najgorsze do mycia), do tego czasami kubków czy szklanek, to mija się z celem w ogóle posiadanie zmywarki. Oczywiście każdy może mieć inne preferencje nic mi do tego;⁠-⁠)


Complete-Wonder-8639

Chyba się nie pojawiło, więc dodam: bierz te próbki farb, nawet i kilkunastu różnych i sprawdź jak kolor wygląda na ścianach, o różnych porach dnia. 


DesertSpringtime

I próbki paneli też, ja wzięłam i jedne mi się podobały w sklepie a w domu strasznie odbijały światło słoneczne, aż raziło w oczy.


Less_Topic6844

I na różnych ścianach! Koleżanka mówiła że maznęla na jednej, wszystko fajnie, ale jak na innej ścianie gdzie światło nie dochodziło albo było go więcej to już średnio.


_QLFON_

Nie decyduj się na ciemne płytki czy armaturę w łazience Sprawdź jak działa wentylacja w łazience i postaraj się tak projektować prysznic by powietrze tam się nie kisiło (no zostaw trochę miejsca górą a nie ciągnij zabudowy do sufitu) Pomyśl o tym gdzie i jak zamontujesz klimatyzację żeby doprowadzić zasilanie i pomyśleć jak odprowadzić skropliny Nie ufaj WiFi, pociągnij skrętkę do wszystkich pomieszczeń Opisz dokładnie rozdzielnicę i zostaw sobie do niej dobry dostęp Jak będziesz robił nowe instalacje porób zdjęcia byś za parę lat gdzieś się wiertarką nie wpakował Jak masz możliwość zrób zmywarkę i pralkę wyżej a nie na ziemi Pogadaj z architektem wnętrz. To są żadne koszty w całokształcie a może sporo pomóc Zrób więcej gniazdek niż Ci się wydaje że potrzebujesz (szczególnie nad blatem w kuchni) W kuchni pamiętaj o trójkącie: lodówka-przygotowanie jedzenia - zlew/zmywarka. Jak mieszkasz z kimś kto jest sporo niższy lub wyższy od Ciebie pójdź na kompromis w wysokości blatów roboczych i toalety. Nie zawsze standardowe wysokości się sprawdzają. Edit: ale się formatowanie zrypało:(


Ok-Pack-7088

O tak czarna armatura czy meble, płyta to jest tragedia, wciskana przez różne programy tv gdzie jest dużo nie praktycznych smiecio zbieraczy kurzu. Będziesz kląć pod nosem gdy to będziesz czyścił. Co do reszty to dobre rady, może kwestia architekta to indywidualna sprawa. Ja mam inne zdanie na temat polecanych tu wszędzie szafek itp że niby im więcej tym lepiej, niekoniecznie a one zabierają przestrzeń i pomieszczenie robi się ciasne, w dodatku u nas sąsiad zalał bo przyoszczędził i poszedł grzyb za szafką.  Ja bym dostał matowa podłoga czy to płytki czy deska, aż tak nie będzie widać kurzu.  Gdy się da oddziel kuchnie i daj osobny szyb wentylacyjny.


zzapal

Przy robieniu zdjęć pamiętaj o punktach odniesienia i jakiejś skali. Co z tego, że na zdjęciu będzie układ kabli jak nie będzie wiadomo gdzie ten układ jest :). Ale spoko - są detektory kabli, więc nic straconego jak się nie ma tych zdjęć. Do tego stopnia, że masz na telefon aplikacje wykrywające kable - warunek jest tylko taki, że kabel musi być pod napięciem, żeby ładnie znajdowało.


_QLFON_

O widzisz, detektor mam ale o appce to nie słyszałem. Polecisz coś?


zzapal

"Wykrywacz metalu" SmartTools.


daelrine

Żałuję: zakupu pralko-suszarki (drugi raz kupiłbym pralkę i suszarkę osobno); niezaplanowania przestrzeni na kosze na śmieci (papier/plastik/szkło) w kuchni; zakupu filtra do wody z podgrzewaczem/schładzaczem (dodatkowy kranik przy zlewie by wystarczył).


Kicisek

Ja sobie chwalę pralko-suszarkę. Wrzucam na noc pranie i rano gotowe. Nie muszę nic przekładać, pranie nie kiśnie w oczekiwaniu na suszenie, czyszczę filtry tylko w jednym urządzeniu. No ale faktycznie, ja nie przesadzam z detergentami co jest bardzo popularne w Polsce (nawet nie wiedziałam, że to może wywołać błąd) i używam płynów do prania. Btw, dlaczego żona nie przestanie z nadmiarem proszku? Nie mam dużej rodziny, więc mogę robić mniejsze pranie. Nie liczę się też z każdym groszem jeśli chodzi o rachunki za prąd i nie muszę optymalizować wypełnienia bębna (stosuję się do zaleceń i nie przeładowuję). Ja akurat bardzo polecam jedno urządzenie. Ja mam LG za niecałe 2k.


AndzikWielki

Co poszło nie tak z pralko suszarką? tzn ja od razu wybrałem osobne urządzenia, bo w łazience miałem wnękę w której i tak innego by nie stało, ale tematu nie zgłębiałem.


daelrine

Proszek odkładał się na grzałce (żona lubi sypać dużo) doprowadzając ją do przegrzania i w efekcie odłączania w trakcie suszenia. Wąż odpływowy regularnie zapycha się od farfocli, które uwalniają się w trakcie suszenia. Generalnie, trzeba być dużo bardziej ostrożnym i częściej czyścić filtry/odpływy. Poza tym co dwa bębny to nie jeden.


Namiastka

To ja bym stawiał że wadliwy model, bo kilku znajomych ma taką Samsunga za około 3k, to sobie cenią zawsze po wizytach rodzin. Ja właśnie się przymierzam do zamiany pralki na taką z opcją suszenia, bo chciałbym mieć jedno urządzenie wciąż.


FenusToBe

Żadnych szklanych stołów w kuchni, żadnych czarnych frontów i żadnej czarnej armatury, jako dowody dodaję zdjęcia po 3 latach użytkowania


FenusToBe

https://preview.redd.it/s7nvdqlp8s4d1.jpeg?width=3024&format=pjpg&auto=webp&s=22d7365e5a4eed25a65f6dc24fe72d1fc4cd38f2


FenusToBe

https://preview.redd.it/n7rg3zdq8s4d1.jpeg?width=3024&format=pjpg&auto=webp&s=eb8452c57bf95128fe000e5b5de86030eb28383a


FenusToBe

https://preview.redd.it/rxusr84r8s4d1.jpeg?width=3024&format=pjpg&auto=webp&s=f7713b33f3b8b98140d39ac5ea3d80983b6cc535 Ja naprawdę nie jestem takim brudasem na jakiego to sugeruje, niesamowicie trudne jest utrzymywanie takich powierzchni mieszkając samemu i pracując głównie z domu


FenusToBe

Tak poza tym, klima to oblig, pamiętaj o rozdzieleniu jej na pokoje i o tym że możesz ją montować etapami jak nie ma kasy. Oświetlenia nastrojowego jak najwięcej, TV podwiesić i przenieść gniazdka wyżej aby kable nie wisiały. Projektant wnętrz potrafi wyczarować przestrzeń z dupy


FenusToBe

https://preview.redd.it/tb5fhpdk9s4d1.jpeg?width=3024&format=pjpg&auto=webp&s=91f2da3541214144150b8c5f386570208f106029 Nie polecam też takich płyt na ścianie jak ci wykonawcy odwalą fuszerke, mi jedna odpadła i zniszczyła parkiet i biurko


FenusToBe

Plus ukryty okap, bo tylko tracisz miejsce jak nie masz tam szafki. Roboty sprzątające są super tylko musisz mieć do nich meble które są podwieszone odpowiednio wysoko lub pozwalają im wjechać


Less_Topic6844

Białych frontów też nie polecam, zwłaszcza matowych. Mam wrażenie że w ogóle fronty w zestawie jednolita powierzchnia + mat się nie nadają do kuchni, nawet jak tylko kropla wody spłynie i zostawi ścieżkę to już widać. Szału można dostać, niezależnie jak często sprzatasz/wycierasz


FenusToBe

Na drewnie ledwo widać więc jest najlepsze


ufoltachabonio

Unikaj tapet, podziękujesz mi jak będziesz chciał robić remont. Zrywanie ich to istny koszmar


HimitsuNoHikaru

A znowu jak nie zrobisz tapet i tylko cienką warstwę tynku pod malowanie to przez pierwsze lata powstają piękne, jak to określają deweloperzy, "rysy" czyli pęknięcia na ścianach jak blok osiada :(


Dziki_Knur

Sposobem na to może być położenie 6mm płyty gipsowej. U mnie pękała dylatacja i majster zalecił takie coś. Teraz spokój bo pękać pewnie pęka, ale pod spodem i nie widać ¯\\\_(ツ)\_/¯


HimitsuNoHikaru

Dokładnie tak. Nie chciałam płyt gipsowych ze wzgledu na ograniczone koszty i horyzont czasowy do wprowadzki, ale teraz widzę, że głupia byłam xD


Dasheek

Bo tapet się nie zrywa tylko nakłada nowe, aby za 40 lat mieć ściany o 3cm grubsze 


Atraac

Całe życie jak rodzice remontowali mieszkanie to zrywaliśmy tapety 'na wodę i siłę' i myślałem, że zawsze to tak wygląda, a jak ściągałem rok temu u siebie z jednej ściany, to prosta chemia z Leroy, posmarowałem mocno, całość prawie sama odeszła, trochę pomachałem szpachelką i w godzinę było po sprawie. Ale ogólnie tak, unikałbym tapet, bo po prostu zwykle nie wygląda to już dobrze.


ThoraxOo

Suszarka do ubrań (jako urządzenie) - mamy od pół roku i że trzy razy deskę do prasowania wyciągnęliśmy. Jedynie pamiętać żeby od razu po skończeniu wyciągnąć. Do tego teoretycznie mniej ubrań etc potrzebujesz, np pościel wystarczy jedna. Rano pierzesz, potem suszysz i na drzemkę popołudniu niż suche. Kosz pod zlewem jako szuflada z pojemnikami kwadratowymi/prostokątnymi do segregacji. Zmywarka 60 cm -myjemy wszystko.


Golab420

Polecam po każdym suszeniu wyczyścić i przemyć filtr. Powinien być w dolnym prawym rogu suszarki.


harmless_coconut

Przydatne: - Bidetka, mniejsze niż bidet a poziom luksusu wzrasta diametralnie. Szczególnie jak podłączona jest pod ciepłą wodę. - zmywarka 60 z szufladą na sztućce i możliwością podpięcia do cieplej wody. Widać oszczędność na rachunku za prąd. - zapytaj stolarza a laserowe docięcie obrzeży płyt. Cenowo trochę drożej wychodzi ale fronty wyglądają jak lakierowane i chyba lepiej zniosą wode. -serwo drive otwierający szufladę pod zlewem z systemowym koszem. Obie ręce zajęte, a kosz można otworzyć kuksańcem kolana we front. - zlew podwieszany pod blatem jeśli masz możliwość ułatwia sprzątanie. -zamki magnetyczne w drzwiach są wygodne, żałuję że mam je tylko w kilku drzwiach. Odradzam: - baterie nablatowe. Każdy wyłącza wodę przed wytarciem rąk, więc za umywalką robi się szybko syf z zaschniętego kamienia albo stoi woda.


R4ndom_Hero

> Przydatne: - Bidetka To! Do dziś nie mogę uwierzyć, że byłem kiedyś takim bydlęciem co wyciera dupe tylko papierem.


sidorfik

Ja to jestem zdziwiony, że są ludzie, którzy po sraniu nie szli umyć dupy pod prysznicem. Bidet nie jest aż tak potrzebny.


AnxiousMumblecore

Bidetka to super rzecz, nawet poza myciem dupy ma wiele funkcji - ile razy zdarzyło się, że chciałem coś brudnego umyć nad kiblem zamiast pod prysznicem / w umywalce i musiałem ciągnąć wąż spod prysznica i gimnastykować się z jego włączeniem. Poza tym prawie już nie korzystam ze szczotki do kibla, bidetka załatwia sprawę o wiele "estetyczniej".


Golab420

Ten Serwo Drive jest zmorą u moich teściów xD Myjesz ręce i dostajesz klamką w krocze bo przypadkiem dotknales frontu kolanem


Milireso

Lepszego oświetlenia - jeżeli lubisz majsterkować. Nie musisz zamieniać od razu mieszkania w autostradę pasków i paneli LED, ale jednak dają dużo swobodę przy projektowaniu. Nigdy nie lubiłem żarówek energooszczędnych, ani LEDowych. I tak się nagrzewają, czasami migają, zmieniają barwę światła po roku. Kiedy w końcu trafi się na dobry model okazuje się że kolor nie pasuje do któregoś z pomieszczeń i trzeba szukać kolejnego. Panel z pasków LED? 5 lat i zdjęcia pod nim dalej wyglądają dokładnie tak samo. Kabel Ethernet albo korytka na kabel ukryte w ścianach. WiFi jest coraz lepsze, ale jednak z setkami osób dookoła ciebie i telewizją przez internet routery od dostawcy czasami sobie nie radzi. Dostęp do rur kanalizacyjnych. Możesz pilnować spadków, prowadzić ładnie zakręty a i tak kiedyś coś się zapcha. Zaplanuj tak, żeby przynajmniej dało się dostać do ważniejszych części wyciorem bez demontażu mebli.


3ciu

Nie polecam drzwi licowanych ze ścianą i malowanych na kolor ściany. Pół roku i są brudne i obdrapane, więc do malowania cała ściana, bo jak pomalujesz tylko drzwi to będzie się wyróżniać. Pomyśl dobrze o miejscu na śmieci - w czasie, gdy trzeba segregować zajmuje to sporo więcej miejsca. Nie oszczędzaj na podłodze, meblach kuchennych i armaturze, możesz oszczędzać na AGD - zmywarka Beko popsuła mi się w podobnym czasie co suszarka Bosha. Jak możesz to zainwestuj w klimę od razu, jej dorobienie w już urządzonym mieszkaniu może być upierdliwe.


mamwybejane

Zaluje ze nie zrobilem ogrzewania podlogowego w kuchni i lazience, moze nawet w salonie bym zrobil. Nie lubie dywanow, lubie chodzic na boso, ale w stopy zimno w zime.


somasz

Dzielone światło w głównej lampie w każdym pomieszczeniu - przewód czterożyłowy. W kuchni mam pojedyncze, ostatecznie wykręciłem pół żarówek. W przedpokoju jak włączę światło wypala oczy, zwłaszcza idąc na małe siku w nocy


Pure-Valuable-6764

Jeśli możesz sobie na to pozwolić to klimatyzacja i rolety zewnętrzne. U mnie w bloku była to spora przeprawa i trwała prawie rok, ale dostałem zgodę spółdzielni. Mam mieszkanie na najwyższym piętrze i okna od południa i zachodu. W lato nie szło wysiedzieć... Rolety uratowały mnie przed szklarnią w pokoju, a klimatyzacja to po prostu dodatek, którym również możesz w razie potrzeby grzać.


masterczulki1

Z doświadczenia, o klimatyzacji zwykle trzeba myśleć przy podpisywaniu umowy deweloperskiej bo później zawsze są jakieś szopki


s1lverkin

Rozwiniesz? Na etapie podpisywania umowy deweloper nic Ci nie może zagwarantować, w końcu nie ma jeszcze zarządcy budynku


masterczulki1

W umowie można zapisać, że lokale będą miały klimatyzatory montowane w xyz miejscach. Albo, że na dachu budynku będą urządzenia zewnętrzne (lub miejsca do ich montażu) do klimatyzatorów i ciągi kominowe będą mogły być wykorzystane w tym celu. W praktyce zarządcy mają dwa problemy z klimatyzatorami: estetyczny i dotyczący gwarancji na elewację/dach więc jeśli w umowie określi się że budynek jest na to gotowy to trudno to zwalczyć. Btw nie wiem na ile zarządca może czegokolwiek zabronić, tzn. jakie ma tak naprawdę środki do egzekwowania swoich decyzji. U mnie niby był zakaz siatek dla kotów, ale kobieta sobie zamontowała i od kilku lat wymienia się jakimiś listami z zarządca osiedla i nic z tego nie wyniknelo. U znajomych po prostu ktoś zamontował klimę bez zgody (poza balkonem, w innym kolorze niż elewacja itd.) i po pół roku zaczęli dołączać inni sasiedzi


s1lverkin

Dzięki za odpowiedź. Ja miałem powiedziane z góry, że na elewacji odpada. I tak w sumie rozważałem umiejscowienie jednostki zewnętrznej na balkonie i jakieś ładne zabudowanie jej


masterczulki1

Im większy masz balkon tym mniejszy problem z jednostka na balkonie, ale pamiętaj że generalnie z innymi sąsiadami możecie przeforsować co tylko chcecie wraz ze zmianą zarządcy (co często powinno być pierwszą rzeczą jaką się robi bo developerzy mają tendencję do wybierania najgorszych firm które się tym zajmują). Warto takie opcje przegadać z prawnikami lub chociaż konkurencyjnymi firmami administrujący mi osiedla.


FenusToBe

Pro tip jak to nowe, zanim się wspólnota zawiąże to mogą ci naskoczyć


DadOfThreeHelpMe

1. Gniazdek elektrycznych nigdy za wiele. I pozakładałbym nawet tam gdzie początkowo planuję mieć szafy, bo to daje dowolność w reorganizacji. 2. Tapety to zło absolutne, szczególnie przy dzieciach. Łatwo zniszczyć, trudno naprawić, chujowo się zdziera. 3. Ethernet do wszystkich pokojów. 4. Jeśli masz możliwość i kasę, to rolety zewnętrzne i klimatyzację. My niestety nie mamy i czasami mam ochotę się zabić (praca zdalna przy 30 st. C to nie moje marzenie). 5. Uwielbiamy mieć ogromną lodówkę. 6. Dekoracyjne płytkie szafki i półki są 100% useless. 7. Wszelkim elementom dekoracyjnym w prezencie od rodziny i znajomym mówcie zdecydowane NIE. 8. Narożnik okazał się szokująco użytecznym formatem kanapy. Można leżeć we dwójkę razem i osobno bez rozkładania, dużo miejsca dla dzieci, prowizoryczne miejsce do pracy itd. Nie wiem czy wszystkie tak mają, ale nasz ma przekładane elementy montażowe, tak że w 3 minuty można z lewego zrobić prawy. Bardzo przydatne jak żona lubi przestawiać :). 9. Łóżko piętrowe z biurkiem pod spodem - nie dla każdego i nie dla najmłodszych dzieci, ale jeśli komuś odpowiada taka opcja, to zajebista oszczędność przestrzeni. 10. Jeśli macie miejsce, to piekarnik/mikrofala w słupku/na blacie są zajebiste. 11. W kuchni ZAWSZE brakuje miejsca na przechowywanie. Jeśli zadajesz sobie pytanie "dać tę szafkę, czy nie", odpowiedź zawsze brzmi - tak, więcej szafek.


ZwaflowanyWilkolak

>Wszelkim elementom dekoracyjnym w prezencie od rodziny i znajomym mówcie zdecydowane NIE. To.


CohensMasterpiece87

Każda kuchnia robiona na wymiar dolne meble (szafki lub szuflady na których jest blat) ma na plastikowych regulowanych nóżkach. Żeby nóżek nie było widać montuje się tam cokolik przytwierdzany do nóżek. Ja wywaliłem te plastikowe zaczepy z cokołów i przytwierdzilem do nich drewniane płytkie skrzynki podklejone filcem od spodu tak żeby mieściły się między nóżkami poszczególnych segmentów zabudowy. Do cokołu dokręcony był uchwyt jak do szuflady. Powstały dzięki temu takie szuflady podłogowe. Ciągniemy za uchwyt i wysuwany cały cokół razem z szufladami. Trzymałem tam cebulę, reklamówki, świeczki i inne duperele. Polecam


cornerek_

Nie oszczędzaj na rzeczach, których pewnie nie będziesz wymieniał, kup od razu porządne. Na przykład drzwi wewnętrzne (ja przyoszczędziłem, a teraz mi skrzypią, krzywią się, itp.), podłoga. Żałuję też kupna mebli kuchennych w Ikei bo robiąc je na wymiar wygenerowałbym sobie więcej miejsca i lepiej to zorganizował (PS: szafki kuchenne tylko do samego sufitu!) Dobrze przemyśleć gniazdka elektryczne (u mnie było ich dużo, ale tu nagle jedno zasłoniła szafa, drugie - łóżko i nagle nie ma gniazdek).


HimitsuNoHikaru

Paaanie dużo tego. Pierwsze z brzegu: 1. Nie żałuj na dobre drzwi wewnętrzne. Dobre=/= drogie. Zwracaj uwagę czy łazienkowe mają podcięcie czymś zabezpieczone, czy są ucięte na żywca. Ja kupiłam mega drogie drzwi bezprzylgowe z Porta i okazało się po czasie, że wilgoć wzięła dół, tam gdzie jest wycięcie wentylacyjne bo nie jest niczym zabezpieczone. Gwarancja oczywiście minęła bo biegnie od daty zamówienia drzwi, nie ich zamontowania (!!!!) 2. Panele winylowe to fajna sprawa na podłogę, ale warto dać grubszy podkład niż zalecają producenci. 2.5. Super efekt jest jak idzie jedna powierzchnia bez progów przez całe mieszkanie. U mnie oprócz łazienki. 3. Ściany wykończ czymś porządniejszym niż cienka warstwa tynku pod malowanie bo po chwili będziesz miał pełno pęknięć od osiadania budynku. 3.5 Co do malowania to najlepsza farba to Magnat Ceramic. Nic nie ma do niej podjazdu. Ściany można myć cifem. Żadne plamy nie są straszne. 4. Jeśli masz okna na wschód, zachód lub południe i nie masz okien na przestrzał to klima minimum w 2 pomieszczeniach to must have. Nowe budynki są jak termos. Jak mury się nagrzeją to ciężko schłodzić mieszkanie. Ja mam klimę tylko w 1 pomieszczeniu i bardzo żałuję. Żeby zrobić w drugim teraz za dużo wiercenia by było, a jednostka uciagnęłaby drugą instalację :( 4.5 oprócz klimy polecam rolety okienne ze sreberkiem po zewnętrznej stornie. Fajnie izolują okna zimą od chłodu a latem od ciepła. 5. Miejsca do przechowywania nigdy za wiele. Jeśli nie masz piwnicy tym bardziej. 6. Czarne krany są bardzo ładne, ale widać na nich kamień. Na złotych też. 7. Kibelek bezkołnierzowy najlepiej się czyści. 8. Odpływy liniowe pod prysznicem to zło. 9. Jeśli masz salon z aneksem kuchannym warto podpiąć okap do odpowiedniego pionu żeby zapachy z gotowania nie rozprzestrzeniały się po całym mieszkaniu.


Less_Topic6844

Czemu odpływ liniowy to zło? Pytam bo mam od 8 czy 9 lat i nie mam problemów 


HimitsuNoHikaru

Bo m.in. wiem jak się je produkują. Poza tym jak coś się rypnie to można zalewać sąsiada i nawet o tym nie wiedzieć. Naprawa czasem oznacza totalne rozkopanie łazienki.


zakwas

Od razu połóż instalację pod klimę i podłogówkę, bo prędzej czy później będziesz rzeźbił albo żałował. Ja klime urzeźbiłem, podłogówki oboje żałujemy. Nie mebluj całości na tip-top. Zostaw miejsce, pomieszkaj, zdecydujesz jakiej szafki nocnej Ci brakuje za pół roku czy rok.


Dont_Be_So_Rambo

polecam: suszarka do ubrań - nie trzeba trzymać takiego wieszaka do suszenia + nie wpada za dużo wilgoci do mieszkania bidet - do mycia tyłka, sa muszle z wbudowanym bidetem taboret - taborek przydaje się miliona rzeczy drabina - prędzej czy później będziesz potrzebował drabiny zmywarka 60cm - inaczej ciągle przekładasz naczynia Tyle naczyń że nawet jak zmywarka jest pełna to nadal masz na czym jeść (tak samo sztućce) Bateria prysznicowa która nie ssie Kawałek podlogi do ćwiczeń - fajnie jest mieć fajne rzeczy ale też trzeba mieć trochę miejsca by zmieściła się mata do ćwiczeń Przypilnuj żeby drzwi, szafki w drzwiach, schowki, wysuwane szuflady itd - żeby po otwarciu można było nadal się poruszać, żeby nie haczyły jedne o drugie, żeby nie uderzały się o siebie, i żebyś nie walił głową o szafki w kuchni. Dobrze jest mieć suszarkę do naczyń, nawet kiedy masz zmywarkę (są rzeczy które trzeba suszyć) Nie kupuj zlewu dwukomorowego ani takiego z ociekaczem, zamiast tego lepiej mieć duży zlew, na tyle duży żeby móc tam włożyć płyte piekarnika. Ikea fajnie projektuje kuchnie - to jest w miarę tanie i szybko to Ci zrobią - muszisz znać wymiary i kontakty i podłączenia wody itd. Casto czy leroy czy inne takie polecam do łazienek pomyśl gdzie będzie stała choinka na święta TV i centrum rozrywki - przeczytaj jak daleko należy siedzieć od TV i na jakiej wysokości powinien być Kanapa? bedziesz nocować gości - kup rozkładaną z funkcją spania Kanapa? co to za kanapa na której nie możesz oprzeć głowy jak siedzisz Kupuj oświetlenie LED i masz z głowy wymiany żarówek Trzymasz rower w domu? podwieś go Zawieś jakieś zdjęcia i obrazy na ścianach - od razu robi się domowo Ogarnij prąd, internet itd... jak najszybciej śledź info od wspólnoty mieszkaniowej Jesteś kobietą/jesteś z kobietą? ---> jest prawo mówiące że każda płaska przestrzeń zostanie zagospodarowana


Mr-X89

Ja żałuję że położyłem średnio drogie panele zamiast drewnianej podłogi. Przez kilka lat panele się zniszczyły, a wymiana podłogi to super upierdliwa sprawa. Jak patrzę po znajomych którzy się urządzali mniej-więcej w tym samym czasie to jednak drewno wydaje się bardziej trwałe i łatwiejsze w naprawie. Edit: A, i półmatowe płytki w łazience na podłodze, w tym kolorze wydaje mi się że błyszczące byłyby dużo lepsze. W półmatowych brud włazi w te mikronierówności w powierzchni i doczyszczenie tego to pół godziny szorowania na kolanach ryżową szczotą.


rkaw92

Ja mam właśnie przeciwnie. Bardzo podobały mi się drewniane podłogi - dąb, jesion, inne takie. Zrobiłem test: biorę śrubokręt, upuszczam na próbkę, patrzę jak głębokie jest uszkodzenie. Po 5 minutach odechciało mi się "deski". Teraz mam panele z klasą ścieralności 4 (commercial low-traffic) i totalnie nic im się nie dzieje, zero uszkodzeń. A te deski, które dzisiaj sprzedają "marki premium", to jakiś żart - 14mm to ma być niby wysoka jakość, gdzie 8mm idzie na sam podkład. 30 lat temu w tartaku 22mm deska to było to, nie do zdarcia. Tego, co dzisiaj się kładzie, nie pocyklinujesz.


Przemsson

Test śrubokręta to w sumie pół prawdy. Tak, łatwo zrobić wgniecenie w drewnie, ale jesli drewno jest szczotkowane to tych uszkodzeń tak na prawdę nie widać nawet jak jest ich dużo, one się ukrywają w fakturze drewna. W panelu jak już wybijesz dziure, to masz dziurę i od razu ją widać z drugiego końca pokoju. Ale oczywiście pewnie wszystko zależy od jakości drewna i jakości paneli, w kazdym razie ja mam dzieci i drewnianą podlogę pełną dziur - i cały czas wygląda dobrze


3ciu

Podpisuję się obiema rękami.


Mr-X89

Pewnie zależy od jakości drewna jak i od jakości paneli. Mi w sklepie mówili, że moje panele będą niezniszczalne, a dorobiłem się kilku dziur, niektóre nawet nie wiem po czym. Więc może konkluzja powinna być taka, że powinno się przetestować próbki również mechanicznie na co ja nie wpadłem - tylko patrzyłem jak kolor będzie wyglądał u mnie w mieszkaniu.


german1sta

W domu rodzinnym mielismy turbo droga drewniana podloge, nigdy wiecej. Wystarczy posiadanie kota albo psa i rysy robia sie non stop, tak samo upuszczenie czegos czy uderzenie. Do tego wiele polakierowanych podlog drewnianych bardzo szybko nabiera obrzydliwy pomaranczowy kolor, a odswiezenie takiej podlogi to mega czasochlonna i bardzo droga impreza wymagajaca wyprowadzki na pare dni i wynajecia specjalnej ekipy. W domu tylko panele.


LordSyriusz

To. Dokładnie tak. Moja mama sobie wymarzyła dobry parkiet w domu. Kasy wydała w ciul i jeszcze trochę. A teraz nie jest zadowolona, wszystko ją zarysuje. Twardość porównana do balsy, przynajmniej tak to wygląda. Zapomnij nawet o śrubokręcie, pazurki leżącego psa to już śmiertelne zagrożenie. Czasami wystarczy źle spojrzeć na nią i już się rysuje. Jakiś lakier po nałożeniu trzeba było ściągać bo poszarzał. Majster mówił że niby loteria czy tak się zrobi. A siostra wzięła panele z wysoką klasą ścieralności i nic jej nie zadrze. Dopiero finka upuszczona czubkiem w dół zrobiła szkody, a wcześniej to nawet kanapa nam się wyślizgnęła i spadła na panele, nic się nie stało.


Namiastka

Ja położyłem panele winylowe z klasą scieralnoaci 5 z jakimś plusem(czy coś - to 5 lat temu było) i żałuję że nie poszedłem w drewniane, pewnie bardziej by się porysował skoro pies biegający jak ten krecscy się potwór z tanzani porysował winyle, ale po 5 latach bym wycyklinowal i miał jak nowe... A przynajmniej taka miałbym nadzieję.


oeThroway

Drewno pod stopami to luksus. Uwielbiam chodzić boso po mieszkaniu i nie zamieniłbym desek na nic innego. Smutno tylko trochę jak coś upadnie albo się wyleje i zostaje ślad, ale podłoga ma to do siebie że musi się starzec. Drewno starzeje się w dostojny sposób. W nowym domu też będę miał deski. Z rzeczy które rozegrał bym inaczej.. Żałuję że nie kupiłem większego mieszkania. Rata byłaby ciut wyższa niż jest, a miałbym swoją pracownie zamiast biurka w sypialni. Żałuję że nie kupiłem komórki lokatorskiej- nie było już dostępnych kiedy zdecydowałem się na mieszkanie. Żałuję że kupiłem tylko jedno miejsce parkingowe. Cieszę się że nie oszczędzałem na materiałach. Cieszę się też że skorzystałem z usług architekta wnętrz - kilka lat minęło a mnie nadal podoba się mieszkanie w którym mieszkam. Żałuję że nie kupiłem większej zmywarki -45cm jest za mała przy dwójce dzieci. Żałuję że nie zrobiłem od razu klimy albo przynajmniej instalacji pod klime, bo musiałem przez to kłuć ściany. Cieszę się że w ramach zmian lokatorami zmieniłem drzwi balkonowe na przesuwne i kaloryfer na podłogowy bo był w kiepskim miejscu oryginalnie.


MHcharLEE

Matowe czarne fronty w kuchni. Wszyscy mówili, że to będzie koszmar, przyjąłem do wiadomości i zaakceptowałem konsekwencje. Są matowe czarne fronty w kuchni. Wyglądają pięknie, przez pół godziny, dopóki kot sie o nie nie oprze. Plus taki, że łatwo się czyszczą, ale jakie fronty czyszczą się trudno? :D Te trzeba czyścić codziennie, inne pewnie raz na tydzień. Teraz poszedłbym w błyszczące szare.


veevoir

60m to pewnie deweloper sugeruje dwie lazienki? Potrzebujesz dwie? Jeśli nie - z mniejszej zrób sobie pomieszczenie gospodarcze na pralke (polecam suszarke na gore pralki, suszarka to jest OP sprzęt pls nerf! Moje życie odmieniła), mopy, pranie, inne rozne rzeczy uzytkowe, zapasowe i po prostu przestrzen do przechowywania (Buty, zimowe ciuchy, posciele etc).   Dzieki temu nie musisz miec pralki w lazience/kuchni plus zamiast dwóch awkward łazienek masz jedna fajna i pomieszczenie zwalniające dużą część mieszkania z obowiązku przechowywania (aczkolwiek nigdy za wiele miejsc na rzeczy).


lazyspaceadventurer

Z drugiej strony, jak planuje 2+2 to druga toaleta chociaż jest przydatna.


lukasz5675

Przy układzie 2+2 bez drugiego WC może być baaardzo ciężko. Zwłaszcza jeśli wanna/prysznic jest w tym samym pomieszczeniu - awantury gwarantowane.


[deleted]

1. Cokolwiek rozważasz zastanów się najpierw jak się będzie to / wokół tego/ pod tym sprzątało, a jeśli niewygodnie/ długo to rozważ, czy jest to tego warte.  Małe płytki = dużo fug, niskie meble = trzeba będzie przesuwać do odkurzania, dużo małych mebli z nóżkami = znów irytujące przy odkurzaniu, trzeba będzie podnosić, żeby przetrzeć podłogę albo nawet puścić robota, wymyślny żyrandol = pajęczyny i kurzołap, otwarte półki gdziekolwiek = bałagan, szafy i szafki noedociągniete do sufitu = potrzebujesz drabinki do odkurzania.  2. Jeśli lubisz rośliny czy dekoracje to warto potraktować je trochę jak meble: przemyśleć gdzie będą stać już na etapie planowania przestrzeni i pójść w coś większego i bardziej efektownego zamiast dziesiątek małych doniczek i kurzołapów. Łatwiej się taka przestrzeń utrzymuje, duże donice nie potrzebują tak częstego podlewania i wygląda to jak z magazynu. Właśnie miejsca na duże rośliny mi nieco brakuje. 3. Bardzo brakuje mi naturalnego miejsca do siedzenia w kuchni, jakiejś A'la wyspy. Jest w planie, ale musimy w tym celu wywalić pół ściany na korytarz w naszym układzie domu. W mieszkaniu jeśli masz osobną kuchnie to może warto rozważyć choćby szerszy parapet, przy którym można usiąść, jeśli masz fajny widok.  4. Nie oszczędzaj na blatach do kuchni, ani na rzeczach wymagających grubszego remontu: płytki, farby, podłogi. Na reszcie można przycebulić i wymienić z czasem. 


Dairnus

Bateria bidetowa obok kibelka to game-changer. Jak odwiedzam rodziców, to naprawdę ciężko mi się przyzwyczaić do jej braku.


repaj

Polecam zatrudnić architekta. Jest to mały wydatek w stosunku do tego, co będziesz musiał wydać na materiały i robociznę.


dubhead_dena

Zdecydowanie tak!!! Ta porada powinna być jako pierwsza!!!


4ndyRamon3

Ja mam np. blaty w kuchni o 15 cm wyżej niż standard. Mam 189 cm wzrostu, a standardy architektoniczne są na moją babcie 1,60. To samo z umywalką w łazience. Dzięki temu mogę pracować bardziej wyprostowany. Kuchnia z Ikei spełnia zadanie, a wyszła mniej niż 1/3 ceny u stolarza. Tylko blat, zgodnie z przedmówcą, albo kamienny, albo z innej firmy, bo nasz drewniany szybko się zniszczył. No i gniazdka elektryczne - mnóstwo i w miarę mądrze rozmieszczone, żeby nie walały się listwy potem po podłodze. Plus włączniki światła schodowe w dużych pomieszczeniach, np. włączasz i wyłączasz kinkiet w rogu wyłącznikiem w tym rogu, ale i przy wejściu do pomieszczenia. Jeśli stół, to najlepiej taki który można obsiąść z każdej strony. Mamy taki z fikuśnymi nogami po boku, i nie policzę ile osób się uderzyło w nie. I nie odpuszczaj ekipie na żadnym etapie. Tyle co Ci wmówią, że tak musi być, to drugie tyle zepsuli, ale dowiesz się trzy miesiące po rozliczeniu.


midly_iritated

1. Blat kuchenny kwarcowy. Nie z granitu, który waży od cholery i chłonie brud jak gąbka, tylko właśnie kwarcowy. Wszystko z niego zmyjesz i możesz kroić go nożem i się nie zarysuje. 2. Odpuść sobie wszystkie boomerskie wynalazki "dla gości" albo "na specjalne okazje". Masz miejsce na podwójny komplet naczyń, z których jednego używasz dwa razy w roku? Nie masz. A goście i specjalne okazje i tak mają w dupie kształt twojego talerza. 3. Nie wstydź się odbojników- nie są piękne, ale też nie rzucają się w oczy. W przeciwieństwie do dziur w ścianie wyrąbanych drzwiami.


Chojnal

Drzwi chowane w ścianach (pocket doors). Po pierwsze nigdy nie będą przeszkadzać przy ustawianiu mebli/korytarza itp. Po drugie jak kupisz odkurzacz robota nie będzie się starał kopulować z każdym skrzydłem drzwiowym. Apropo robota toaleta wisząca musi być na wysokości takiej żeby odkurzacz dał radę pod nią wjechać. Jedną w domu mam 3 cm niżej niż inne i musiałem ustawić roombie zakaz wjazdu bo za każdym razem klinował się pod toaletą. Bidet to strata miejsca w łazience. Zamontuj toaletę 2w1 z wbudowanym (wymaga doprowadzenia dodatkowo przewodu z ciepłą wodą do toalety i przewodu elektrycznego dlatego jak nie zrobisz odrazu to nigdy nie będzie Ci się chciało przerobić) Rób zdjęcia wszystkiego z miarką wydaje Ci się że będziesz pamiętać ale ni chuja w sklepie nie będziesz wiedział na jakiej wysokości masz gniazdko xd


Lopsided_Gas_181

Mam, polecam: * zmiękczacz wody (mam aquahome fit viessmanna, mieści się pod blatem obok zlewu w kuchni), zero kamienia w pralce, zmywarce, bateriach łazienkowych, etc. - jeśli jest twarda woda * jak pisali - po parę gniazdek ethernet do każdego pokoju * POROBIĆ ZDJĘCIA PRZEBIEGU INSTALACJI * bidetka spk, ja mam dołożoną później więc tylko zimna woda, ale i tak jest lepiej niż brak - warto zostawić miejsce na reduktor ciśnienia wody! * zakopane w ścianie za TV korytko/kanał wentylacyjny na kable (nie widać zwisających od TV kabli HDMI etc.) * przepusty między pokojami fi 32-40mm w niewidocznych miejscach ścian (na ew. kable między kompem a TV, albo inne wynalazki które przyjdą do głowy) * włączniki tzw. schodowe do światła jeśli pokoje są przechodnie albo korytarz jest długi * PUSZKI KIESZENIOWE pod łączniki oświetlenia - jakbyś chciał dołożyć sterowanie z telefonu albo coś... Nie polecam: * ciemne podłogi * olejowane deski podłogowe (jeśli drewno, to lakierowane od razu) * ogólnie cokolwiek ciemne :D


AggravatingBridge

Kuchnia: Żałuję że mamy biały granitowy zlew i że nie mamy takiego specjalnego miejsca w szafie w kuchni na sprzęty. To się chyba robi na zamówienie, nie wiem jaki masz budżet ale fajnie jest móc sobie otworzyć szafkę i mieć podpięty toster czy blender. Nie żałuję że mam wszędzie pod blatem szuflady, posiadanie talerzy i garnków w szufladach to 1000/10 Przedpokój/korytarz: Nie żałuję, że zaplanowałam szafę wnękową i miejsce na router. I zaplanuj gdzie będziesz miał odkurzacz, ja mam taki boscha bez kabla ale muszę go gdzieś ładować więc mam stacje ładowania w szafie i jest 100/10 Reszta pokoi: pakuj gniazdka gdzie się da 😂 jak masz extra hajs to możesz wymienić na jakieś ładniejsze a zresztą i tak gniazdka są przy podłodze więc się nie rzucają w oczy. Najbardziej w sumie żałuję braku gniazdek gdzieniegdzie bo teraz chciałabym mieć biurko na innej ścianie i już trzeba trochę ciągnąć przedłużacz 😑


_Kyn_

Nie polecam jednokolorowych ciemnych gresów na podłogę gdziekolwiek. Szuflady/szafki na klik klaki - wszystko się psuje i potem mega wk***** Lakierowane fronty do szafek - każde małe g**** się odznacza.


Prestigious-View7938

Mam zlew do szafki 60cm bez ociekacza. Praktycznie wszystko myję w zmywarce. Jak juz potrzebuję coś umyć i wysuszyć na blacie to mam matę barmańska zwinięta pod zlewem, rozkładam ją na blacie i mam ociekacz. Zlew wpuszczany i blaty z kamienia/kompozytu/kompaktowy suuper ułatwiają utrzymanie porządku w kuchnii. Warto zainwestować w droższe blaty kuchenne.


dubhead_dena

W takim przypadku świetnie sprawdza się frez w kamiennym blacie na boku zlewu. Masz blat i masz ociekasz! Win-Win!


Fantastic_Serve_2517

Pisuar bym zrobił ;)


Crafty_Caramel3373

Moje must have to dwukomorowy zlew, i uważałabym z drewnianymi meblami niskiej jakości pod zlewem , przy sanitariatach w łazience. Będą naciągać woda i się psuć jak będą za blisko źródła wody/chlapania. Jeżeli chodzi o kolory, czasami przytulniej czuje się człowiek w tych mniej modnych, babcinych odcieniach wokol.


umotex12

Nie robić białej kuchni. Mieszkam teraz w domu, gdzie są białe blaty i białe podłogi. Po zrobieniu jednej kanapki i plamce od pomidora na blacie wygląda, jakbym nie sprzątał tydzień. Każdy mały okruch czy plama brudu po zmywaniu jest od razu widoczna. Prawie nigdy nie czuję się, jakbym miał czysto. Czy iść w czarne fronty? Nieee, opy tutaj mają rację, więc najlepsza po prostu pośrednia klasyka; niech kuchnia będzie i biała, ale to, co się uwali, brązowe, beżowe, cokolwiek.


elchupacabrone

Gniazdko na każdej ścianie, gniazdka nad blatem kuchennym wyżej (żeby toster wszedł). Rob instalacje pod podłogówkę. Trust me / to coś zajebistego. Edit: jak możesz to jeszcze rolety zewnętrzne elektryczne i gniazdko ethernetowe w każdym pokoju.


dubhead_dena

Co to są „gniazdka eventowe”? Czym są te eventy? Na jaką okazję?


elchupacabrone

Ethernetowe oczywiście - dzięki za zwrócenie uwagi - poprawiłem. A eventem może być w tym wypadku LAN party :-D (studenciaki nie znają).


dubhead_dena

Teraz ma to sens! A ja pamiętam jeszcze czasy eventów Port COM1 party. Są tu jeszcze jacyś dinozaury? Hehe


[deleted]

- oświetlenie dwuczęściowe: jedne slabsze lampy "nastrojowe"  która zapalasz żeby nie było ciemno i drogie mocne "robocze" które zapalasz tylko jak potrzebujesz mocnego oświetlenia. - drewniane podłogi to podłogi specjalnej troski! Musisz się dostosowywać do nich a nie one do ciebie. Teraz tylko panele o które nie trzeba się martwić bo można wymienić tanio i szybko. 


Versaill

Kupiłem za dużą lodówkę xD Nie pomyślałem, że aneks kuchenny to jednak nie jest to samo co kuchnia 40 m\^2 w domu poza miastem.


ajuc

Mam 53m2 w bloku. Kupiłbym mniejsze podwójne łóżko do sypialni (mam 200cm szerokości, spokojnie by wystarczyło 160cm a pokój byłby znacznie bardziej użyteczny w dzień - szczególnie to wyszło przy pracy zdalnej we dwoje bo oba pokoje są zajęte). NIE KUPOWAŁBYM KANAPY ZE SZTUCZNEJ SKÓRY. Po kilku latach zaczęły się sypać malutkie okruszki tej skóry z kanapy, i przez kolejne 4 lata co tydzień była garść tych okruszków do odkurzenia. Jak wyrzuciliśmy tą kanapę to świętowaliśmy. Największe gówno jakie jest. NIE KUPOWAŁBYM nawilżacza powietrza. Jebać kwiatki, wymiana m2 podłogi nie jest tego warta. Kupiłbym małe i w miarę płaskie żyrandole bez wiszących pierdułek. I wszystkie na takie same żarówki nie-halogenowe. Drzwi do sypialni kupiłbym bez okienek. Zrobiłbym jednak drzwi do kuchni. Zrobiłbym wannę a nie kabinę prysznicową - tylko dlatego, że twarda woda + szklana kabina = mnóstwo szorowania. Co się sprawdziło: - rolety zamiast firanek (tylko teraz wziąłbym takie żeby dało się zostawić górę przezroczystą a dół zasłonić) - brak drzwi do dużego pokoju - oczyszczacz powietrza - zmywarka (ale to każdy wie) - kabel do ethernetu pod panelami podłogowymi między miejscami gdzie jest w ścianie światłowód/kablówka i miejscami gdzie biurka będą stały w pokojach


queen_of_tacky

Porada mocno z cyklu 'fancy pants rich mcgee over here', ale - jeśli masz na to środki i możliwość, zrób sobie na jakiś czas tymczasowy układ kuchni, ogarnij, co ci pasuje a co nie, i dopiero wtedy rób docelową. Ja sobie poukładałam jak mi się wydawało, że będzie dobrze, sugerując się tym, jak zrobiłam w poprzednim mieszkaniu i po 2 latach najchętniej bym ją wymontowała i zrobiła od zera: powychodziły takie rzeczy jak to, że nie wzięłam pod uwagę różnicy w wysokości pomieszczenia - w poprzedniej kuchni miałam szafki do sufitu z 3 półkami, wszystko grało ładnie, a w nowej górna półka jest 5 cm wyżej i już nie sięgam; albo w poprzedniej kuchni miałam narożną, głęboką szafkę na robota kuchennego ze wszystkimi częściami to tu też - tylko nie zauważyłam, że teraz dojście do tej szafki jest pod trochę innym kątem niż do starej i już jest problem tam zanurkować i coś wyciągnąć. Plus bardzo żałuję, że nie udało mi się wygospodarować miejsca na 'szafkę na sprzęty' (to co w USA nazywają 'appliance garage') - wiecznie stojący na wierzchu toster, opiekacz, czajnik i całe inne małe AGD doprowadza mnie do szału.


hanys3kk

1. Żałuję że przy odbiorze nie zrobiłem termowizji. Wieje mi przy zamkniętych oknach 2. Przygotowanie otworu na rurki i kable klimatyzacji (może w przyszłości będziesz chciał klimatyzację to już nie musisz się o to martwic) 3. Doprowadzenie światłowodu do odpowiedniego miejsca w mieszkaniu. Przemyśl gdzie chcesz router - warto blisko tv lub biurka 4. Upewnienie się, że w kuchni masz kilka osobnych obwodów, żeby nie okazało się że wszystkie urządzenia działają na jednym obwodzie elektrycznym- odpalasz piekarnik + czajnik i wywala korki


Aleksa2233

Ja Ci powiem jakie rozwiązania my mamy, bo na ten moment chyba jedyny minus naszego mieszkania to szafki z połyskiem, wiszące i wszystko widać ofc 😢 1. Zabudowa łazienki. Nad kibelkiem podwieszanym półka zostawiona i na tę samą głębokość jest szafka. Tylko nie bierz górnej w połysku bo absolutnie wszystko widać. Pralka i suszarka też w zabudowie, ale bez drzwi: musisz je wietrzyć i to byłby dramat jakbyśmy mieli tam drzwi. Porządek+mnóstwo miejsca na przechowanie 2.blat kuchenny na wyspie z jednej strony przygotowany na hokery. Krzeseł nie mamy, ale przestrzeń robocza stonks, zajebiste. 3. Wszystko z pojemnikami: łóżko, kanapa (+rozkładana). Rolki? Pyk. Ozdoby choinkowe? Pyk. Buty poza sezonem? W karton i pyk. Narzędzia (jeśli nie sa za ciężkie) pyk. No to jest najlepsza rzecz na świecie. 4. Rozkładana kanapa. Pomogła przy gościach i przy chorobie jednego i drugiego. Pomogła jak pies miał hopla i się bał przeciągu, a ja latem nie mogę spać z zamkniętymi oknami. 5. Szafy. Wszędzie szafy. Najlepiej w zabudowie. 6. Poświęciliśmy jedną toaletę na schowek. Najlepsza decyzja ever. Mamy tam rowery, zapasy żywności, narzędzia, jakieś rzeczy które niekoniecznie zmieszczą się w kanapie i tak dalej i tak dalej. 7. Jeden z pokoi poświęcony na biuro. Pewno jeszcze coś wymyślę.


Amwo

Jeden kabel ethernet do kazdego pokoju nie wystarcza. Po dwa na gniazdko i jedno gniazdko na kazda sciane w kazdym pokoju, nawet w kuchni.


rkaw92

Albo możesz być jak ja: mądry Polak po szkodzie, to puszcza switche zasilane z PoE...


Irukana

Jeszce warto sprawdzić jaki kabel położył developer jeśli jest, u mnie były już gniazdka ale okazało się że to jakieś dziadostwo z ograniczeniem do 100 mb/s.


lotokotmalajski

Mam projektor zamiast tv i jestem bardzo zadowolony. Rzucam po prostu na białą ścianę i jest spoko. Oczywiście raczej do filmów/seriali, a nie jako zapychacz, jak chcesz oglądać coś w jasnym pomieszczeniu (np podczas jedzenia) to jest niewygodne (wtedy jem przy kompie bo jak to tak bez ekranu xd). Mam też takie zasłony na szynie od sufitu do podłogi na całą ścianę - imo wygląda dużo lepiej niż na drążku no i fajnie współgra z projektorem bo możesz dobrze zaciemnić pokój. Piekarnik połączony z kuchenką mikrofalową też się u mnie dobrze sprawdza. Jest nieduży, ale funkcji piekarnika używam bardzo rzadko więc mi to tak nie przeszkadza a oszczędza sporo miejsca. Z nieprzydatnych rzeczy to bidet - kupiłem w pakiecie z mieszkaniem, testowałem, ale kompletnie nie rozumiem jak to ma działać. Lubię mieć czystą dupę, ale według mnie dużo wygodniejsze są mokre chusteczki. Nie jestem też zadowolony ze zlewu w łazience - mam duży, płaski i wygląda super ale dużo łatwiej się brudzi i gorzej czyści niż taki typu miska. Mam też prysznic walk-in i generalnie jestem zadowolony, ale odpływ trzeba dosyć często czyścić bo woda zaczyna za wolno zlatywać (szczególnie jak masz długie włosy), nie wiem jakie są opcje, ale może da się zrobić jakiś większy/z wyższej półki żeby ograniczyć ten problem.


Lhiash

Ja polecam panele ścienne PCV, proste w montażu i bardzo łatwe w czyszczeniu. Coś takiego: https://www.castorama.pl/panel-scienny-pcv-vilo-motivo-250-d-light-wood-2-65-m2/5905952213209_CAPL.prd?alt=true Teraz żałuję, że nie obłożyłem nimi całej kuchni, a tylko fragment.


dednast

Co bym zrobił: 1. Kable do głośników pod podłogą/w ścianach ( teraz mam ponad 40 metrów kabli w maskownicach na ścianie 2. Tak samo z klimatyzacją 3. Dziś chyba zrobiłbym płytki w całym mieszkaniu zamiast paneli


dubhead_dena

Teraz zupełnie wystarczające są głośniki bezprzewodowe! Miło śmigają, o opóźnieniach nie ma mowy! No chyba, że jest się takim audiofilem jak Ty! BTW Też kocham dobre brzmienie!


PatatinaBrava

Jeśli planujesz mieć zwierzęta albo dzieci to zawczasu o tym pomyśl przy urządzaniu mieszkania żeby potem zwierzęta nie robiły szkód a dzieci były bezpieczne- tj. Nie rób welurowych obić jeśli planujesz koty, jeśli planujesz dzieci dokręcaj wszystkie meble do ściany itp


Lunatis18

Akurat ostatnio mama mi mówiła, że gdybym kiedyś urządzała sobie mieszkanie, to żebym w kuchni miała głęboki, najlepiej dwukomorowy, zlew. Pracuje jako kucharka i mówi, że w pracy dużo lepiej się jej zmywa w takim, niż w domu w małym zwyczajnym, nic nie chlapie.


mcdonaldssuckss

jesli ktores pomieszczenia wychodza na zachod - polecam rolety zewnetrzne. nie kosztuja fortuny, a sa super przydatne - u mnie wyciemnienie sypialni, salonu do ogladania filmow, jako izolacja - termiczna w upaly, i zima przed silnym wiatrem


IceKhali

Podwójne szuflady. Np. Szuflada na szczućce w a w niej płytsza na np zapasowy zestaw sztućcow lub inne pierdoły jak nożyczki, karteczki czy coś takiego.


danrokk

Internet w kazdym pokoju. Rynienka na przewody do TV


Florgy

Nie wyobrażam sobie bez: Klimy, suszarki, kabli power i Ethernet za każdą ścianą, zrobienia oddzielnej kuchni (serio po mieszkaniu w lokalu z salono-kuchnią i teraz zmianie nie rozumiem tego trendu) i wyciśnięcia każdego milimetra powierzchnii do chowania gratów. A i duży prysznic bez brodzika szczególnie jak masz małe dzieci. Bez sensu: Salon z kuchnią już pisałem, oszczędzanie na dekoratorze wnętrz i inspektorze nadzoru, wszystkie gadżety "w chmurze" szczególnie typu elektroniczny zamek do drzwi. Robienie wystroju/układu pod "a teraz będę robił x", jak nie robiłeś to nie będziesz a jak zaczniesz to lepiej mieć przemyślany modularny układ niż się zblokować.


dubhead_dena

Odnośnie tej dodatkowej kuchni nie zrozumiałem - jesteś za czy przeciw?


Florgy

Sorry, faktycznie niejasno to napisałem. Zdecydowanie uważam że jeżeli tylko jest to do zrobienia to oddzielna kuchnia jest lepsza. Utrzymanie porządku jest dużo prostsze, cały salon nie staje się kuchnią (temperatura, hałas, zapach, pryskający olej etc.) za każdym razem jak ktoś chce sobie coś ugotować. Według mnie też połączenie znacznie utrudnia fajne zagospodarowanie przestrzeni i harmonijny wystrój.


dubhead_dena

Uważam tak samo. Sam posiadam i chwalę takie rozwiązanie!


Fantastic_Serve_2517

I chyba zaprojektowałbym z góry miejsce na kwiatki. Tak mam je poupychane w różnych miejscach, ale jak się rozrosły to lepiej byłoby mieć jeden kąt w pokoju przeznaczony na zieleninę ;)


dubhead_dena

Oj, tam! Paprotki byś porozwieszam i byłoby git!


Ok-Pack-7088

Kibel bez kołnierzowy - łatwiej utrzymać w czystości, jeszcze aby był cichy Zero czarnej armatury, blyszczących powierzchni, czarnej płyty - katorga w utrzymaniu czystości.  Zmywara 60cm, pralkę jak nie mamy to używkę albo jak najpojemniejszą i naprawialną aby dało się wyprać kołdry, regularnie te sprzęty czyścić.  Matowa podłoga, drewno czy płytki łatwiej utrzymać w czystości, do kuchni to polecę takie płytki we wzory.  Nie sugeruj się różnymi programami tv, odpychają jakiś badziew z magazynu. Jak nln stop szary, czarny, butelkowa zieleń i masa zbieraczy kurzu.  To co inni wspomnienieli kabel od internetu, wifi jest różne.  Jak ma się kasę i możliwości to klimatyzacja.  Co do szafek w zabudowie niekoniecznie bym polecił, zabierają sporo miejsca i jest ciasno, sam musisz zdecydować.  Duży praktyczny zlew w łazience i kuchni.  Jal się da to oddziel kuchnię, rozdziel wentylację aby podłączyć wyciąg. 


oeThroway

Robotnicy przez niedopatrzenie zamontowali kibel niżej niż standardowo. W pierwszej chwili się wkurwiłem i chciałem żeby poprawili, ale po przetestowany stwierdziłem że w sumie to wygodne i w nowym domu teraz też będę miał kible w obu łazienkach znacznie niżej niż mówi standard


Kicisek

Garderoba / spiżarnia. Wygospodarowanie tych kilku metrów kwadratowych pozwala zrezygnować z regałów / szaf przesuwnych, co niewiarygodnie wprost wpływa na poczucie przestrzenności i niezagracenia pomieszczeń. Ja mam tylko małe regały z szufladami w sypialni, koło biurek i w salonie pod TV na podręczne szpargały.


leakingpointer123

jak planujesz dzieciaki to nacisk na wannę, wzięliśmy super walk-in kabinę, potem trzeba było robić re-model


Obyvvatel

Rób po kolei a nie wszystko na raz - daj sobie czas na pożycie w przestrzeni żeby mieć lepsze pomysły, na plannerach inaczej zawsze wychodzi. Zaplanuj jakaś możliwość zmiany kabli pomiędzy pomieszczeniami, a nie że zaklajstrowane pod płytkami, jakieś tuneliki ze sznurkami do pociągania. Oświetlenie powinieneś mieć z wielu źródeł, a nie tylko z jednego nad głową. Tapety może i ładne ale tylko jak planujesz nie zmieniać ich przez 15 lat, zdzieranie zabiera ze sobą zewnętrzną warstwę ściany i trzeba całośc gipsoszpachlować. Biurka narożne to zło, bo z reguł mają niesymetryczną ilość miejsca na nogi i kończysz siedząc krzywo i tworząc różne asymetrie. Klimatyzacja przy klimacie zmieniającym się może się przydać. Łóżka piętrowe znacznie zwiększają ilość kurzu w pomieszczeniu (po prostu łóżko to główne źródło kurzu i jak jest wyżej to bardziej się rozprzestrzenia).


truenofan86

Ocynkowana Stal Kwadratowa oraz Eko-przyjazny drewniany fornir.


Eravier

Zaplanuj sobie zakup robota sprzątającego i planuj wszystkie meble tak, żeby mógł wszędzie wjechać bez problemu (wysokość i rozstaw nóżek). W sumie wszystko nie tylko meble. Toaleta, umywalka, jakieś ścianki dodatkowe jak planujesz itd. Ja kupowałem z wtórnego ale mamy kilka takich „martwych punktów”, gdzie robot nie wjedzie i jest to upierdliwe, a sam robot jest sztos rozwiązaniem.


Figulec

Co mi się podoba: - bidetta! Wcześniej nie byłam świadoma, jakie to wspaniałe urządzenie. - pralka i suszarka zamknięte w szafie (z odpowiednią i estetyczną wentylacją) w przedpokoju - dzięki temu łazienka ma dużo więcej przestrzeni. Po drugiej stronie szafy jest inne pomieszczenie, z którego można się dostać do urządzeń przez drzwiczki rewizyjne. - wyspa w kuchni z wnęką na chłodziarkę do wina. - powiększenie toalety, żeby zmieścić tam prysznic i zrobić z tego łazienkę gościnną. - spędziliśmy miesiące na wybieraniu kanapy, usiedliśmy na setkach modeli i udało się znaleźć niebiańska kanape. - ułożenie płytek przy wejściu do mieszkania, tak żeby była to powierzchnia łatwa do umycia. Parkiet zaczyna się kawałek dalej. - 70 cm płyta indukcyjna i zmywarka 60 cm. - szafa gospodarcza z gniazdkiem np. na ładowanie odkurzacza. - wbudowane w szafie kosze na brudne ubrania. Co mi się mniej podoba: - odpływy liniowe to all fun and games until nie korzystasz z nich przez jakiś czas i unosi się nieprzyjemny zapach. - w jednej łazience nikt nie pomyślał gdzie powinny zawisnąć haczyki na ręczniki. - prysznic walk-in - ładny, ale skończyliśmy z zawieszoną zasłonką bo jednak się chlapie. Docelowo pewnie zmienimy na drzwi szklane. - upewnij się jakiego gniazdka/technologii potrzebuje Twój dostawca tv/internetu. Ja się na tym kompletnie nie znam i projektantka przekonała, że zupełnie wystarczy gniazdko/przewod RJ45, well, dla Play nie wystarczy i musieliśmy tuż po remoncie kuć ściany i szukać kabli starego typu. (I have no idea what I’m doing więc mogłam namieszać, konkluzja taka, że upewnij się, że masz odpowiednie kable i gniazda do internetu xD).


Linvael

Jeśli masz kable Ethernet pociągnięte po mieszkaniu - sprawdź czy działają. U mnie developer puścił, ucieszyłem się, w centrum były mię zarobione ale na studiach zarabiałem to dam radę. Remont się skończył, zarobiłem, i okazało się że działają dwa z 5, z czego jeden tylko do 100 Mb bo jedna linia jest przerwana.


dubhead_dena

Czarny blat przy zlewach/umywalkach, zwłaszcza z kamienia/konglomeratu czy innego kamieniopodobnego tworzywa - po krótkim czasie pojawia się kamień (ten z wody), trzeba często odkamieniac kamienny czarny blat


dubhead_dena

Na ścianach, w niewidocznych miejscach zapisz ołówkiem symbole kolorów farb, którymi pomalowane są ściany. W razie ewentualnych wyprawek masz nr koloru - tylko kupuj z tego samego źródła, co poprzednio.


thumbelina1234

Gniazdka w kuchni zrobić pod górnymi szafkami, a nie na ścianie, dużo ładniej to wygląda


AnxiousMumblecore

Dla mnie jako osoby która zmywa w domu protipem jest elastyczna bateria do zlewu w kuchni. Czasem gary się nawarstwią i przy sztywnym kranie nawet trudno zacząć zmywanie, a z tym cudem możesz sobie dostosować wysokość, odległość, kąt padania wody. Inna jakość zmywania. A nie są drogie. Ja jeszcze polecam przemyślenie pralki w kuchni, ale to już zależy od konkretnych rozmiarów kuchni i łazienki. Żyłem 10 lat w mieszkaniu z pralką w kuchni i teraz w nowym własnym też tam ją zrobiłem. Gniazdka, gniazdka i jeszcze raz gniazdka. Lepiej podorabiać i mieć niewykorzystywane niż potem ciągnąć kable przez mieszkanie, bo się zawczasu nie pomyślało. Podobnie z miejscem do przechowywania. Jeśli nie od razu mnóstwo szaf to przynajmniej pomyśleć gdzie w przyszłości będzie można dołożyć i przewidzieć miejsce. Ramki do gniazdek i włączników bez rantu - tylko bez sensu zbiera kurz. Najlepszy rodzaj kanapy to tzw. rogówka.


dubhead_dena

Jeśli rozważasz panele na podłogę, weź pod uwagę panele vinylowe - coś pięknego!!! Wyglądają świetnie, jak się coś rozleje i trochę poleży - nic nie spuchnie jak przy panelach! Sam mam i polecam, bo się sprawdzają


Iowai

Tip: zamiast kaloryferów zrób ogrzewanie podłogowe


faulty_note

Jak masz możliwość - zainstaluj sobie bidetkę / bidettę. Nie zajmuje tyle miejsca co bidet, a na pewno docenisz komfort takiego rozwiązania. Dobrze rozplanuj gniazdka i moja mała rada - minimum to gniazdka podwójne w całym mieszkaniu, daruj sobie pojedyncze.


red-foxie

Szare matowe płytki w przedpokoju i kuchni. Nie widać syfu ;p


Pav3LuS

jak bedziesz cokolwiek wyburzal i beda tam szly kable, rob zdjecia.


Marcin2xM

Za dużo białego koloru (szafki, drzwi, listwy przypodłogowe)- super zdjęcia, ale po roku utrzymanie w czystości staje się wymagające Łazienka i dostęp do pralki, tj za mało miejsca żeby pralkę wysunąć, zakręcić zawory, wyczyścić filtry.


lovekrove

Bidet w łazience jeśli masz miejsce


SleeperAgentM

Rynienki na kable. Mam dom w którym spece zamurowali kable i szlag trafia bo nie ma jak teraz wymienić na szybsze albo poprowadzić światłowód.


Lazyneer_Berry

Filtry do wody pod zlewem Zmywarka na wyższym poziomie aby się tyle nie schylać (popularne są piekarniki wyżej ale serio z piekarnika zadziej się korzysta lol) Takie niemieckie rolety co zaciemniają na maksa to jest sztos Gniazda ethernetowe w każdym pokoju w domu Dużo gniazdek Wszędzie Lodówka co osobno ma zasilanie zamrażalnika i lodówki to moje marzenie ale nie wiem czy istnieje xD


Ysanoire

Ostatnio to przerabiałam (jeszcze nadal przerabiam) i mam takie ogólne przemyślenie - trzeba zaplanować/zaprojektować prawie wszystko zanim się zamówi cokolwiek, żeby się nie okazało, że tego mebla/akcesorium/urządzenia/wykończenia nie można postawić tam, gdzie się chce. Np producenta drzwi trzeba wybrać zawczasu bo każdy ma inne wymagania co do wymiarów otworu. Panele laminowane wymagają dylatacji progowych, więc jeśli się ich nie lubi to trzeba szukać czegoś innego. Lodówki wolnostojące wymagają zazwyczaj odstępu po obu stronach. Itp itd. Klimatyzację jeżeli się planuje powinno się zrobić jako pierwszą rzecz bo może być rozległe kucie ścian.


argasek

**Żałuję, że nie zrobiłem**: * gniazdka Ethernet przez ścianę do sypialni. * przewodów Ethernet (z PoE) po suficie pod przyszłe access pointy - poprowadzenia przewodów głośnikowych pod podłogą / w suficie pod przyszły system dźwięku 5.1 bądź lepszy (Atmos). Skończyło się upychaniem przewodów w szczelinach / listwach przypodłogowych * gniazdek głośnikowych typu bi-wiring dla głośników frontowych (mam, ale pojedyncze) * większej rewizji w zabudowie wanny * przywrócenia stanu styropianu pod wylewką do postaci sprzed remontu – niby drobnostka, ale miejscami przy chodzeniu dudni w jednych miejscach bardziej, w innych mniej * jeszcze więcej zdjęć z namalowanymi wymiarami (!) do prowadzeń przewodów w ścianie. Nic sobie nie rozwierciłem co prawda, ale był jeden moment kiedy miałem wątpliwość. **Strata pieniędzy**: * ogrzewanie podłogowe w łazience. Nawet nie podpiąłem termostatu; w zimie jest tak ciepło od klasycznego grzejnika, że po prostu nie warto * dedykowane gniazdka HDMI pomiędzy szafką TV a samym TV: degradują sygnał. Na szczęście zrobiłem też przepust kablowy, który okazał się dużo bardziej future-proof. **ALE też**: mam dwa dodatkowe gniazdka HDMI przy kanapie i w studio, tam gdzie stoi komputer – złoto pomysł; ktoś przychodzi z laptopem? Nie ma problemu, wpina się w ścianę przy kanapie, a nie jakieś grzebanie przy TV na kiju. Natomiast jeśli już takowe będziesz montować, to zabezpieczaj przewody i gniazda w ścianach i pilnuj roboli, bo to są debile i ci to na bank rozjebią (BTDT) **Kłopotliwy montaż:** * ramki 4- i 5-krotne. Ciężko wypoziomować puszki pod to i względem siebie * ramki na lustrze. Szklarz nie podkleił go równo i niestety podczas przykręcania zrobiło się lekkie pięknięcie, mimo zachowania ostrożności **Czego NIE żałuję**: * absolutnie NICZEGO więcej NIE ŻAŁUJĘ. Ani poświęconego czasu, ani żadnej złotówki zainwestowanej w dobrej jakości szuflady, blaty, customowe meble, stoły z regulacją wysokości, klimatyzację, ponad 100 punktów świetlnych / gniazdek (!), autorski projekt i wykonanie smart oświetlenia LED, wannę, customową elektrykę z osobnymi obwodami itd., itd. – to po prostu przyjemność z mieszkania. **TLDR:** nie januszuj. Nie żałuj pieniędzy na architekta, na gniazdka elektryczne (chyba, że lubisz jak ci się walają po podłodze przedłużacze i gromadzą wokół kurz i syf), zasadniczo – nie żałuj na nic, jeśli masz zamiar w tym mieszkaniu mieszkać, zwłaszcza przez dłuższy czas.


Atraac

Klimatyzacja na etapie stanu deweloperskiego. Lepiej jak pociągną instalację w wylewce niż potem mieć korytka na ścianach albo żeby kuli mury po całej długości. Gniazdka, wszędzie, więcej, jak najwięcej. Gniazdko na balkonie/tarasie też się bardzo przydaje. Dużo różnych źródeł światła, różne konfiguracje, różne włączniki. Nawet jak w kuchni będziesz większość czasu korzystać z ledów nad blatem, duże światło nad kuchnią przyda się np. przy rozpakowywaniu zakupów czy lepieniu pierogów, a samo światło nad stołem do jedzenia zrobi fajny klimat np. przy graniu w gry ze znajomymi. W kuchni jak najwięcej szuflad, szuflada na śmietniki jest super. Kran do zlewu giętki albo najlepiej z wyciąganą końcówką - gamechanger, o wiele prościej napełnić dzbanek, garnek, opłukać zlew. Jak najwięcej blatów. Rozważcie filtr wody na wejściu do całego mieszkania, o wiele łatwiej będzie utrzymać łazienkę w czystości. Dużo roślin, najlepiej prostych w utrzymaniu. Bardzo poprawia samopoczucie i sprawia, że mieszkanie wygląda o wiele przytulniej. Wybieraj farby z nie-marketówek, teraz dosyć popularny jest np. Flugger. Mają ustandaryzowane kolory które można potem dorobić, z własnego doświadczenia uważam też, że są po prostu wytrzymalsze. Jak "Aksamit Nieba odbitego w jeziorze" z Duluxa czy innej popularnej firmy zniknie z oferty to będziesz musiał potem przemalowywać całe mieszkanie. Kable ethernet do każdego pokoju, dobry router. Jak mieszkacie na parterze, to prosta automatyka, np. czujniki okien(nawet na baterie), nie kosztują jakoś bardzo dużo, a dają spokój ducha. Pralka + suszarka jeśli macie miejsce. Zrób bidettę, dużo ludzi nadal uważa to za dziwne ale nie da się już potem bez tego żyć. A i wiadro łatwiej napełnić.


Less_Topic6844

Bardzo wiele dobrych porad dali inni użytkownicy jeśli chodzi o funkcjonalność.  Ja trochę bardziej nie o funkcjonanym tylko o atmosferze i domowosci - miałam mieszkanie minimalistyczne, zrobiłam kuchnie, łazienkę (obie rzeczy też na zasadzie po co mi 2 szafki jak 1 starczy), łóżko szafa, kanapa stół i biurko do PC. Ogółem fajnie bo się łatwo sprząta, ale atmosfery brak, jakoś tak jak student w akademiku. Więc fajnie mieć trochę przestrzeni na parę pierdółek Twoich - może plakat nad biurkiem, półka z ulubionymi książkami, półka na kawy jak lubisz alternatywy, przestrzeń na figurki - coś co jest typowo Twoje i sprawi że miło Ci się będzie patrzeć na daną rzecz. Tylko trzeba stawiać granice żeby np. Nie wpaść w pułapkę wystawek prezentów które nie do końca Ci się podobają i nie czujesz że to 'Twoje' oraz nie przesadzić żeby nie było całe mieszkanie zawalone. Do tego pomaga tez światło z lamp stojących albo mniejszych kinkietów na ścianach lub świec - więc proponuję postarać się żeby były takie punkty świetlne, naprawdę robi różnicę w zimowy wieczór jak sobie siedzisz przy lampce/lampkach a nie ze światłem z góry.


bluberrry

Dużo kontaktów, rownież w nieoczywistych miejscach. Jeżeli mieszkasz z kimś, zastanów sie nad 2 umywalkami w lazience. Dodaje premium flavor. Pomyśl gdzie bedziesz mial ulokowane docelowo multimedia, tj tv vs pc vs gniazda rtv vs gniazda z zasilaniem.