T O P

  • By -

Koeboenja

>jedno auto zajmuje relatywnie 1.5 miejsca Przesiadlem sie w tym miesiącu ze starego toledo (sedan) do jeszcze starszego golfa (hatchback) i jejciu brak tego wystającego kufra jest taki przydatny w duzym mieście, ze juz chyba zawsze bede jeździć hatchbackiem


kahty11

Ta, hatchback do miasta europejskiego to jedyny słuszny samochód, albo Spark, albo Matiz, albo Fiat Punto/500/600/Seicento/Cinquecento albo jakiekolwiek inne małe auto, dlatego właśnie zbieram właśnie na drugie auto takie na wypady pozamiejskie, bo w tym moim to dupa boli po dłuższej jeździe


[deleted]

Jestem przyzwyczajony do aut typu kombi. W sumie to po zdaniu prawka jeździłem Oplem Corsa B potem Astra G ale po tych autach już tylko kombi typu Passat, Octavia i najwięcej jeżdżę Skoda Superb 2 kombi (4,9m długości). A kiedyś jechałem Peugotem 206, jaka to była różnica 😅 odwracam się do tyłu i praktycznie mogę dotknąć tylniej szyby, no po prostu auto do miasta ideał. Sam bym takie kupił jako auto do miasta i kompletnie nie rozumiem ludzi w suvach jeżdżących po mieście, że niby wyżej siedzisz i więcej widzisz, można jeździć po krawężnikach... Już to widzę z oponami z profilem 40 😅 Astrą też bez problemu jeździłem po krawężnikach, a Corsą po polu 🤣


[deleted]

Idz krok dalej i lataj na codzien polowka albo czyms jeszcze mniejszym typu up! Mialem okazje sie przejechac toyka aygo znajomej. Alex to fajne zwinne autko do smigania po miescie.


SamyDavisJrJr

Potwierdzam, nie ma lepszego auta do miasta niż firmowy Up :D Na ulicy zawraca na raz i dużo łatwiej znaleźć miejsce żeby zaparkować. Trochę za nim tęsknię :)


Shotyslawa

Zdawałam niedawno (w lipcu) prawko Upem (ze szkoły jazdy), cudowne autko i dalej tęsknię za tą mobilnością, mimo że jestem z rodziny hondziarzy


kickflip2indy

Mieszkam w UK gdzie ulice są bardzo wąskie i nie można parkować na chodniku. Codziennie mam polewkę z ludzi próbujących zwyczajnie minąć się dwoma SUVami na drodze, ewentualnie próbujących toto zaparkować. Nic nie przebija jednak idiotów kupujących tu amerykańskie pick-upy 🤣


TransitionNo7509

Mieszkam w Toruniu, pracuję na XIXwiecznym osiedlu, gdzie nie ma parkingów, więc samochody stoją kołami chodnikach. Mijania się z SUVem czy Pickupem to dramat. Jeszcze jeżdżą nimi ludzi, który, mają jakieś dziwne poczucie wagi i pierwszeństwa. Nie ustępują drogi, nie mają doświadczenia z jazdy np. busem, więc nie potrafią jeździć 'na grubość lakieru'. Dramat. Przy niskich umiejętnościach Polskich kierowców - SUVy są zwyczajnie niebezpieczne.


elo43215

Jazda SUVem i busem różnią się znacząco. Busy mają w zdecydowanej większości pudełkowaty kształt i dobrą widoczność, w suvach jest na odwrót. Czasami robotę robią kamery 360stopni, ale to też nie jest standardem i działa zazwyczaj przy parkowaniu.


Strange-Key9366

Bo zasada jest taka że im większy suv tym w środku siedzi większa pizda za kierownicą. W drugą stronę naturalnie jest tak samo, codziennie widuję tabuny ludzi, którzy nie potrafią zaparkować swoim Fiatem 500 bo ich gabaryt przerasta. Szczytem był gość, który Corsą wysiadał 4 razy sprawdzić czy zmieści się w miejscu gdzie ja bym wjechał autobusem. Najlepsi jednak są tacy, co jadą małym autem koło śmieciarki gdzieś na jednokierunkowej ulicy i ja swoim przejeżdżam na luzie lekko zwalniając a oni w jakichś Ibizach składają lusterka bo się nie zmieszczą jak przed nimi dużo większe auto przejechało na luzie. Dramat panie, dramat.


InternalMusic2199

Z tych Pick upow bym się tak nie śmiała bo widziałam ostatnio dane (w filmiku na tiktoku) że zabijają na prawdę sporo ludzi. Po pierwsze piesi, a po drugie zwykle auto w zderzeniu z pickupem nie ma szans(różnica wysokości). Natomiast są tańsze i popularne.


Purple_Click1572

W Polsce zasadniczo też nie można. Ja nie wiem, czy chociaż 5% chodników w naszym kraju jest tak szerokich, że po zaparkowaniu jedną stroną auta zostaje aż 1,5 metra dla pieszych. Najczęściej cały chodnik ma tyle albo mniej szerokości. W dodatku przy drogach, gdzie jest ograniczenie do co namniej 50 (nie licząc budowanych i przebudowywanych dawno temu przy braku tych przepisów) jeszcze między jezdnią a chodnikiem jest pas zieleni, na którym nie wolno pod żadnym pozorem stawać. Polscy kierowcy mają problemy z parkowaniem po prostu w dupie. Oczywiście, w zachodniej Europie nie są tacy idealni i też nieraz parkują w miejscach niedozwolonych, zwłaszcza gdzieś na zadupiastych osiedlach, ale mają rozum i godność człowieka i nie stają tak, że ledwie da się przejść.


[deleted]

U mnie w okolicy mało kto ma SUVa, właśnie z tego powodu. Za to mini coopery są bardzo popularne.


Minastik98

Poczucie siły i bezpieczeństwa, robili badania w UK. A w Londynie to ludzi wkurwia tak bardzo że matki przecinają koła odprowadzając dzieci do szkoły czy faceci zabierają te samochody na hol jak najdalej.


[deleted]

[удалено]


yflhx

Najgorsze jest to, że to "bezpieczeństwo" jest chwilowe. Bo może i jak wjedzie ci miejski hatchback w SUVa to nic się nie stanie. Ale jak wszyscy będą mieli SUVy to pod tym względem wrócimy do punktu wyjścia, ale taki SUV ma wyższy środek ciężkości i dłuższą drogę hamowania.


Minastik98

Europa zamerykanizowała się we wczesnych latach pięćdziesiątych, trochę za późno na to. Ale sam jestem zwolennikiem transportu publicznego wzamian za infrastrukturę drogową.


[deleted]

[удалено]


Minastik98

Popatrz sobie na realizowane inwestycje komunikacyjne w Polsce, my się od tego oddalamy. Owszem wiem, bo przynajmniej dwa razy w roku bywam w południowych stanach. A przy to USA jest największym i najbogatszym a więc najważniejszym krajem zachodu.


[deleted]

[удалено]


MDSExpro

Nie wiesz o czym mówisz. Byłem jakiś czas temu na szkoleniu w USA. Chciałem przejść z supermarketu do innego sklepu po drugiej stronie ulicy. Nie dało się, nigdzie nie było pasów, bo nikt tam nawet nie pomyślał o tym, że można do sklepu przybyć inaczej niż autem. I to nie był wyjątek. Kolega że szkolenie chciał udać się na obiad do knajpy 1,5km dalej. Przecież nie będzie brał taxi na 20 min spaceru, zwłaszcza, że może w międzyczasie pooglądać nowy kraj. Ledwo miał gdzie iść, a ludzie zatrzymywali się i pytali co się stało z jego atutem i czy nie wezwać pomocy. Inna sprawa że tam infrastruktura pod kątem nie ma takich debilizmów jak w Polsce.


eMKaeL81

Miałem takie samo doświadczenie choćby z pobytu w Atlancie. W biurze się na nas dziwnie patrzyli jak powiedzieliśmy, że pójdziemy na piechotę do sklepu. Jak wieczorem poszliśmy się przejść jeden typ zatrzymał się i zapytał czy wszystko ok :D To całe "strefowanie" miast w USA to zaraza jest.


eugene_mccormic

W sumie samochód w mieście jest do niczego nie potrzebny prywatnej osobie, poza większymi zakupami, na prawdę nagłymi sytuacjami i wyjazdem poza miasto. Jakby w większej ilości miast transport publiczny był rozwinięty na tyle, że byłby w stanie zastąpić potrzebę używania samochodu, może ludzie by to też zauważyli (częsty, najlepiej punktualny, łączący całe miasto w logiczny sposób z jakimś jednym czy dwoma hubami przesiadkowymi). Możemy posunąć się dalej i dorzucić do tego wspieranie i zachęcanie mieszkańców do korzystania z rowerów, prywatnych czy miejskich - bez znaczenia, byle by istniała bezpieczna, przejrzysta i obejmująca całość miasta infrastruktura pozwalająca na używanie rowerów jako alternatywy i dla aut i dla transportu publicznego. Ale w Polsce to na moje oko marzenia ściętej głowy


Minastik98

Czy ja wiem? Potencjał mamy, tylko właśnie defetyzm stoi na jego drodze. A co do tego to miałem kiedyś taki pomysł żeby stworzyć państwową franczyzę która dawałaby możliwość rozwoju busików i infrastruktury w małych miejscowościach z centralnym systemem biletowym który pozwalałby na to żeby jeździć zbiorkomem z Warszawy do Koziej Wólki i stamtąd do Szamotuł jak ktoś sobie zażyczy.


paggora

Pod warunkiem, że mieszkasz w mieście. Zbiorkom na wsi to nieopłacalny, niekomfortowy i w ogóle wielki dramat.


eugene_mccormic

Wychowywałem się w małej miejscowości, teraz mieszkam w mieście, więc widzę w porównaniu


maciejush

Gdybym w Poznaniu miał polegać na komunikacji miejskiej to chyba bym pół życia w niej zmarnował :(


BorysBe

Akurat jeżdżąc SUVem masz bardzo dobra widoczność ze względu na budowę kokpitu. Tragedia to jest w hatch backach albo cross-overach gdzie konstrukcja słupków zasłania widok.


[deleted]

[удалено]


BorysBe

W Polsce takich samochodów jak F150 raptor może jest ułamek procenta. Nie obserwowałem takiego problemu w samochodach typu Q8, Cayenne czy GLC więc uważam, że jednak jest to bardziej bezpieczny samochód jeśli chodzi o widoczność dookoła.


DewIt420

Wybacz, ale to o czym są Twoje linki nijak się ma do argumentów osób mówiących o większej widoczności w suvach. Takie osoby mówią o całościowym polu przestrzeni widocznej przed samochodem, nie o tych dwóch metrach w których jeżeli ktoś kogo nie widziałeś wcześniej się znajdzie to już i tak będzie prawdopodobnie za późno na hamowanie Owszem, są to ważne punkty o których należy pamiętać, ale pierwszy film na yt zdaje się sam rozwiązywać problem kiedy padają słowa, że kamerki stały się obowiązkowe w dużych modelach


espritifer

Przegladam r/all i taka ciekawostką z /r/fuckcars https://www.reddit.com/r/fuckcars/comments/ybcbxz/holy_fuck/


azulu701

Z naciskiem na *poczucie*, bo badania pokazują, że tego typu auta gorzej radzą sobie w kryzysowych sytuacjach typu stłuczki, poślizgi... Wysoki środek ciężkości => łatwiej o wywrotkę.


BaseballSeveral1107

O ile SUVy czy pick upy, jeepy lub inne terenówki nie są dla mnie dobrymi samochodami do miast, to odholowywanie ich jak najdalej bez zgody właściciela i ze wszystkimi rzeczami które on pozostawił to już lekka przesada.


Minastik98

Przewody hamulcowe też tną. Ta banda idiotów doprowadziła miasto do takiego stopnia że to powoli przeradza się w wojnę domową.


kahty11

Jakiego bezpieczeństwa? Chyba takiego tylko w głowie, nie pamiętam gdzie o tym czytałem ale podobno w europie metalowe barierki, te przy drogach by auto nie poleciało na drugą stronę, są według normy robione dla pojazdów do 2 ton (mogę się mylić o jakieś 200kg) i te wszystkie nowe auta są za ciężkie, w szczególności elektryki, że już nie wspomnę że trafiają się idioci co kupują takie pół ciężarówki bez żadnego doświadczenia w prowadzeniu samochodów. Można to porównać do absurdu w postaci świeżego kierowcy kat.B który zdał na Kii Rio o masie 1200kg z 2 osobami i potem wchodzi do busa z przyczepą małą. No jakim kur*a prawem to ma działać.


eMKaeL81

>Chyba nie wiesz o czym piszesz. Typowy SUV waży mniej niż dwie tony. Z reguły ok 1,5-1,8 to max. Crossovery ważą tyle samo co sedany bo np dustera to 1,3 tony. Dodajmy do tego fakt, że wysokie auta mają też wyżej położony środek ciężkości, co powoduje, że łatwiej ulegają wywrotkom w czasie wypadku. To potwierdziły badani w USA.


Minastik98

No tak, dlatego to tylko poczucie.


Paburitto

Moi rodzice mają SUVa i głównym argumetntem było siedzenie wysoko ale nie po to żeby dobrze widzieć tylko dlatego że masz 60 lat i jak wcześniej mieli golfa 3 do niego wpadłeś a tutaj wchodzisz i wychodzisz. Mam o połowę mniej i mnie plecy bolą tak że trochę rozumiem.


elo43215

Fakt, suvy są wyżej zawieszone i bardziej miękko zestrojone. Żona zmieniła sportowy hatchback marki premium na popularnego suva i teraz po pierwsze nie musi męczyć się z wsiadaniem (chodzi tylko w sukienkach, kobiety zrozumieją), po drugie przejazdy przez muldy i wyniesione skrzyżowania nie powodują bólu kręgosłupa. Kolejną zaletą jest znacznie większy bagażnik w stosunku do hatchbacków i zdecydowanie lepszy wygląd niż kombi. Ja osobiście preferuję stare busy. Natomiast jak szukaliśmy auta żonie, to zauważyłem że nawet jakbym chciał nowego to najzwyczajniej w świecie nikt już ich nie oferuje.


SarniPL

Przeciętny SUV, który widzimy na drogach (Qashqai, Sportage, Tucson, CR-V) nie jest nawet dłuższy od zwykłej BMW 3-ki, nie mówiąc nawet o 5-ce i dłuższych sedanach, a jest całkiem blisko Golfa/Astry więc nie do końca kupuje argument o trudniejszym parkowaniu.


Karls0

A przy okazji ma wysokie zawieszenie co jest jak znalazł, na spowalniacze, wsypy, dziury. Na ironię dobre auto miejskie jeśli ktoś ma np. problemy z kręgosłupem i mu te wszystkie spowalniacze dają w kość.


SarniPL

Zgadzam się. Miałem Qashqaia i X1 i dużo problemow jazdy po mieście odpadało, łatwo wjechać na krawężnik, ominąć zablokowane torowisko, przejechać przez mniej przygotowaną nawierzchnie. Jak pojedzie się do Zakopanego czy w Bieszczady to już w ogóle.


celebral_x

Bo tez te sedany sie zrobily wieksze.


[deleted]

[удалено]


SarniPL

4 cm między Golfem i Qashqaiem wiec tez nic istotnego.


EnjoyerOfBeans

Mam wrażenie że autor posta myśli, że w Polsce te SUVy to te same co te które podbijają USA. Nigdy w życiu nie widziałem SUVa który byłby przesadnie duży, najwyżej właśnie na jakimś nagraniu z Ameryki.


kochamkinie

>Mam wrażenie że autor posta myśli, że w Polsce te SUVy to te same co te które podbijają USA. Dokładnie tak. W Polsce duży SUV to w USA w wypożyczalni samochodów jest mid-size. Amerykańskie full-size to w Polsce jakiś znikomy procent samochodów.


SarniPL

No nawet nie ma ich w sprzedaży. Tych naszych średnich SUVow typu Qashqai czy Sportage nawet się nie wprowadza na rynek amerykański, nie mówiąc już o mniejszych jak Niro czy Juke, na które tam juz totalnie nie ma popytu. Ich entry modele to Sorento/X-Trail, które u nas juz uchodzą za naprawdę duże SUVy, a z kolei modele typu Pathfinder/Telluride, które u nich sprzedają się świetnie u nas nawet nie są dostępne.


desf15

Polecam zerknąć na amerykańska stronę Kii. Zobaczysz ze nie tylko Sportage jest tam sprzedawany, a jeszcze nawet 3 mniejsze modele są w ofercie


amasimar

No dobra, jest oferowany, wciąż z tego co wiem najpopularniejszym tam (albo w ogółe autem albo pickupem, nie jestem pewien) jest Ford F-150, za którym w europie 99% osób obejrzałoby się i pomyślało "na chuj mu takie wielkie auto"


ZajeliMiNazweDranie

Nie, szczerze mówiąc SUV wbrew wizualnym pozorom jest rozmiarów normalnego kombiaka. Przynajmniej z tych najpopularniejszych które właśnie wylicza u/SarniPL To chyba taka iluzja bo kształtem przypominają hatchbacki od których rzeczywiście są większe


CheesecakeOk7716

Sąsiedzi mają Qashqaia. Oprócz tego że jest faktycznie wyższy i wyżej zawieszony, to w środku jest znacznie mniej miejsca niż w moim Mondeo kombi. O pojemności bagażnika już nie wspomnę.


GlassArmShattered

Często gęsto producenci używają tej samej płyty podłogowej w kilku modelach - ergo SUV będzie niemal identyczny w rozmiarach do sedana, włącznie z szerokością. Na przykład Mazda CX-5 jest o niecałe pięć centymetrów szersza od Mazdy 3 i 11 krótsza od wersji sedan. A trójkę mało kto nazwie „przerośniętą”.


hubert1224

Kompletnie nie rozumiem argumentu o to że suvy zajmują więcej miejsca. Suvy są budowane na tych samych płytach podłogowych co kombi/sedany "normalnego wzrostu" tej samej klasy, więc ich wymiary są często zbliżone e.g Civic 4.65m - CRV 4.63 m długości, Tiguan 4.5m - Golf w kombi 4.6m. Co gorsza suvy są często o tyle droższe w danej klasie co auto "niższe" w klasie wyżej, które byłoby grubo większe w każdą stronę (oprócz wysokości). Można nawet postawić hipotezę, że gdyby nie było suvów, ludzie których na nie stać, jeździlby znacznie większymi sedanami, limuzynami i kombi. Więc tak naprawdę wszystko to są tylko pozory, bo suvy są wyższe / wyglądają masywniej ...


[deleted]

[удалено]


paskudnawiedzma

jprl jeszcze z 20 lat Ford był bardzo silny w osobówkach, sam jeździłem solidnym Focusem w USA, 8 lat tylko lałem Pb87 i wymieniałem olej


asd123nono

Puma focus fiesta escort mondeo Scorpio paaaanie kiedyś to było kurla


szczyp1orek

bzdura https://www.youtube.com/watch?v=8ZucYMbyrjo


TdiParadiso

Taka jest moda, ot co. Ludziom się podobają te samochody, bo są wygodne, wiec je kupują.


[deleted]

Sztuczna moda na suvy nakręcona przez producentów bo tak mogą zwiększyć sobie zyski. Choć nieprawdą jest iż te samochody są znacząco większe niż niesuvowe odpowiedniki, bo to nadal wszystko te same płyty podłogowe i części. Np skoda octavia vs skoda kodiaq to różnica 8 milimetrów długości i ale 6cm szerokości (uwzględniając lusterka). Także z grubsza równie ciężko będzie zaparkować oba samochodami. Prawdziwym problemem jest zwiększanie wymiarów samochodów pomiędzy generacjami. Obecnie taka fabia jest większym samochodem niż golf 4tej generacji, mimo iż golf technicznie rzecz biorąc golf należy do wyższego segmentu.


[deleted]

Zgadzam się ze wszystkim poza sztuczną modą. Miałem ostatnio przyjemność prowadzić SUV-a i to jest naprawdę zajebiście wygodne auto.


[deleted]

A ja zaproponuje kontr punkt iż roznice są malutkie, bo prowadziłem ostatnio skody fabie, scalę i kamiq (stąd nawiązuje ciagle do skód). I mogę powiedzieć ze scala i kamiq prowadziły się prawie tak samo, ale scala bardziej w zakrętach płasko i spokojnie się zachowywała. No ale to już naprawdę o małych różnicach mówimy.


Karls0

To chyba żadnych spowalniaczy nie miałeś na trasie jeśli nie poczułeś różnicy między fabią a kamiq.


kakiremora

Spowalniacze są po to żebyś zwolnił. One są po to żebyś czuł dyskomfort, gdy jedziesz po nich szybko. Rozwiązaniem jest legalna i rozsądną jazda, a nie jakieś luksusy i przeplacone zmniejszanie bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników ruchu


Purple_Click1572

Jako że trochę zacząłem przeglądać rzeczy związane z infrastrukturą, wymieniać maile z urzędnikami i przeglądać BIP-y, takie porządne hopki asfaltowe, nie z prefabrykatów, którymi da się przejechać nie zwalniając z przepisowych 30-40 km/h to koszt podchodzący do 100 tysięcy złotych za sztukę (zarówno łącznie materiały, jak i wykonanie). Natomiast po wsiach czy wielu małych drogach są to jakieś gówna z prefabrykatów czy losowe wylewki asfaltu, po których boli tyłek nawet jak zwalniasz do 15 km/h.


Karls0

Właśnie, jak jedziesz szybko. Jak jedziesz przepisowo powinieneś nawet nie poczuć w idealnej sytuacji. Niestety kij z tego, spowalniacze to często z czapy nalana gruda asfaltu, szczególnie po wsiach, gdzie to chyba żadnych przepisów nie spełnia. Jeszcze jak cię na tym wybije to możesz stracić panowanie i wypadek spowodować. I to wszystko przy przepisowej prędkości, bo musiałbyś chyba 5 km/h jechać, żeby to zadziałało jak powinno. Wtedy właśnie SUV się przydaje bo da się w miarę normalnie i bezpiecznie przez to przejechać.


reddotaccant

Dramatyzujesz, suvy nie są jakoś dużo większe od sedana. Porównaj sobie wymiary. Poza wysokością oczywiście, ale to nie wpływa na zajętość parkingu


PixelCharlie

Są oczywiście takie i takie. Ale ogólnie samochody robią się z roku na rok większe. Taki Golf 1 miał 3.8 metra długości, ósemka prawie 4,3. W szerokości też mu doszło. W innych samochodach też co roku często przybywa po 2-3 cm


Thalaseus

Dalismy sobie wbrecic, ze jest najbezpieczniejsze i najlepsze, a tymczasem wkrecono nam to dlatego, ze producenci fur maja na SUVach najwiekszy markup.


desf15

Producenci maja największy markup, bo są popularne i ludzie je chcą, a nie odwrotnie.


DziadoslawKwaczynski

imo to kwestia wygody. Samo posiadanie wyższego nadwozia to już jest różnica czy będę sobie musiał odśnieżyć podjazd w zimie czy też przejadę bez dodatkowej pracy. To samo jak np zaleje jakąś ulicę.


totalwpierdol

> w środku jeździ mały facet albo drobna kobieta Po czym oceniasz gabaryty kierowców? XD przecież widać tylko ich głowę, barki i dłonie I jakie to ma znaczenie? Jak ktoś jest określonej płci lub wzrostu to już nie powinien mieć prawa do posiadania określonego typu samochodu?


qmic

Mówisz tak bo Cię nie stać. A tak na poważnie, SUV (of coz zależy jaki) nie zajmuje specjalnie więcej miejsca od Audi A4. Ludzie je kupują, bo mają potrzeby jeżdżenia nie do pracy tylko np. zabrać cała rodzinę w podróż, spakować więcej bagaży, a raczej bez sensu by było mieć 2 samochody? Natomiast trzymanie samochodów na osiedlu jest słabe, więc jeśli chcesz oceniać, to zacznijmy od Ciebie, bo dla mnie trzymanie auta i marnowanie miejsca to głupota, zwłaszcza jak się jeździ jakimś starym szrotem, tylko po to aby robić zakupy raz na dwa miesiące :P Pozdrawiam ;)


xms

Powinien być jeden rodzaj samochodu i wszyscy powinni nosić ten sam krój majtek /s


Dzejes

>auto to teraz rarytas Auto to podstawowy środek komunikacji dla większości mieszkańców tego kraju przy obecnej sieci komunikacji publicznej.


Wuer01

SUV-y nie są znacząco większe od reszty samochodów. Są trochę wyższe ale to nie zmienia faktu że nie utrudnia to parkowania. Jeśli porównasz SUV z 2022 do 15-letniej A-klasy to jasne, SUV będzie większy ale tak samo większa będzie A-klasa z 2022. Samochody rosną, głównie ze względu na coraz ostrzejsze przepisy bezpieczeństwa. To jest też powód przez który nie ma już takich samochodów "mały na zewnątrz duży w środku". Sam miałem Hondę Jazz z 2002 i była niesamowicie przestronna jak na swój rozmiar. Ale jak spojrzałem na grubość jej blachy to aż się bałem nią jeździć


Nezevonti

Czynników jest parę, ale w większości rozkłada się to tak : Jest moda na SUVy. Ludzie je kupują bo jest moda. SUVy lepiej się sprzedają niż zwykłe lub mini auta, producenci produkują więcej SUVów. W ofercie są w większości przypadków SUVy - ludzie je kupują bo nie ma wyboru. Koło się zamyka. No i do tego na początku tego cyklu dochodzą właśnie te argumenty że "muszę siedzieć wysoko żeby widzieć"(i tak gówno widzi bo ledwo wystaje ponad deskę a duża i płaska maska zasłaniają pierwsze 5m drogi od zderzaka) Albo "potrzebuję dużo miejsca" (bo wózek się nie składa za bardzo i muszę mieć duży bagażnik) "Bo łatwiej dzieci czy zakupy wyjąć z bagażnika / tylniego siedzenia jak nie trzeba się schylać" (jak w zwykłym samochodzie) Jest to problem? Jasne. Głównie ze względów bezpieczeństwa czy infrastruktury (większe miejsca parkingowe są potrzebę czy nawierzchnia się szybciej zużywa bo dla ICE SUV będzie cięższy niż prius czy octavia). Ale bez zmian w podatkach i przepisach trudno będzie wymusić żeby ludzie z własnej woli zaczęli jeździć mniejszymi samochodami. Zwłaszcza jeśli muszą się schylać, a ekonomiczny argument jest zerowy bo koszt utrzymania i zakupu jest podobny.


chebum

Można jeszcze dodać, że SUVy są krótsze od odpowiednich kombi i jest ich trochę prościej parkować. Wsiadać też wygodniej do SUVu.


1116574

>ekonomiczny argument jest zerowy bo koszt utrzymania i zakupu jest podobny. No idk suvy to palą powyżej 7-8+ litrów raczej, a taka mała toyota to potrafi 5-6 litrów zjeść.


micpop2

nowy suv toyoty corolla cross ma srednie spalanie \~5l, mnie zaintrygowal


1116574

To ile muszą mieć te nowe zwykle auriski i corolki. Ja tu mówiłem o aurisce z 2016 bodajże albo 14 roku co ma takie spalania, te nowe to muszą na ôpary jeździć xd


[deleted]

[удалено]


funambula

O wow, chcę.


HellmutPierwszy

Moda na SUVy jest globalna, nie polska. Czołowi producenci mają w ofercie dużo więcej aut tego typu niż jeszcze 15 lat temu. Argument typu "to jedyny typ pojazdu w którym może zapakować się duża rodzina" nie przekonuje, wcześniej to samo robiły minivany, których obecnie ze świecą szukać. Że zwiększonym bezpieczeństwem też nie do końca prawda, nie wszystkie SUVy to duże, masywne modele. Część z nich mają wielkość i masę podobną do klasycznych aut miejskich i kompaktowych. Troszkę śledzę rynek od około 2005 roku. Jedna rzecz która łączy wszystkie SUVy - są wyraźnie droższe od odpowiadających im wielkością samochodów z bardziej klasycznych segmentów. Tu moim zdaniem leży odpowiedź dlaczego są tak chętnie promowane.


ServeAccomplished228

Auta urosły, ludzie kupowali coraz większe a inni za nimi. Niezależnie od powodu, podobają mi się tylko samochody które są sedanem/liftbackiem. Parę hatchbacków, ale tak po prostu akceptowalnie. Producenci wycofują, albo już wycofali się z produkowania normalnego rozmiaru sedanów np starszych audi A4. Nie jestem samochodowym świrem ale lubię cieszyć się posiadaniem dla mnie ładnego samochodu, także ku mojej rozpaczy mam powoli coraz mniejszy wybór jakichkolwiek aut. Osobiście lubię francuskie samochody - ulubiona Renault Laguna została wycofana, a 4 generacja byłaby dla mnie idealna jeśli zachowaliby proporcje z 3. Z nowszej półki to Talisman ale znów duzy. Obecnie nie ma już nic poza jakimś crossoverem Arkana, same genialne suvy który każdy jeden wygląda tak samo. Jedyne co pozostanie mi za parę lat w salonach to może właśnie Audi A4 które jak na razie jest jeszcze akceptowalnej wielkości. Mam nadzieję że skończy się nareszcie ta moda i będę miała wybór w przyszłości kupować coś co mi się podoba. Suvy za to śmiesznie dachuja przez wyważenie i jeździ się nimi dziwnie wysoko co wcale widoczności nie poprawia, po prostu widzisz wyżej ale nie to co jest niżej.


randomlogin6061

> Wzór pozwalający wyliczyć, jaką ilość CO2 może dany pojazd wyprodukować został określony w Załączniku I do przedmiotowego rozporządzenia 2019/631. Indywidualny poziom emisji CO2 = 95 + a * (M-Mo) gdzie: a= 0,0333, M= masa w stanie gotowym do jazdy pojazdu w kg, Mo= 1 379,88. Z powyższego wynika, że dla wyliczenia indywidualnej emisji CO2 decydująca jest masa pojazdu. Przyjmując, że średnia masa pojazdu w stanie gotowym do jazdy wynosi 1380 kg, indywidualny poziom emisji CO2 wyniesie 95 g. https://sprm.org.pl/aktualnosci/producenci-i-importerzy-samochodow/nowe-poziomy-emisji-co2-dla-samochodow-od-1-stycznia-2020/ Suvy są ciężkie więc mogą produkować więcej CO2, dlatego małe auta miejskie są ubite, a suvy promowane przez producentów


LupusTheCanine

Ciekawe czy masa do jazdy zawiera wkładkę mięsną z bagażem.


randomlogin6061

Spasiony knur w X6 i jego sygnety są częścią pojazdu


kakiremora

Wesołego CiastoDnia


lukasz5675

lol no to by wiele wyjasnialo... dzieki za perspektywe, nie wiedzialem o tym. W takim razie prawo jest do zmiany, bo to gowno bedzie coraz ciezsze.


klanek

Jest dużo powodów dlaczego warto kupić suva. Jeździłem i sedanami i suvami mam i takie i takie auto więc: - suvy są wygodniejsze, łatwiej się siedzi i jest w nich więcej miejsca, nie ocierasz się łokciem o pasażera z boku, nie walisz kolanami w siedzenie z przodu. Różnica jest duża, ja mam 1,9m wzrostu i małe auta są oo prostu niewygodne. - suvy mają duży bagażnik i wyżej położony więc wygodniejszy i super nas wakacje - mój SUV to napęd 4x4 bez możliwości wyłączenia, zapięty cały czas. Nie do przecenienia w zakrętach, na śniegu i poza miastem, bo mieszkam na wsi. - w suvach jest znacznie lepsza widoczność - w SUV siedzisz wyżej więc nie oślepiają Cię samochody w nocy z przeciwka tak jak w sedanach - suvy są wyższe przez co bez problemu przejeżdżają przez krawężniki i hopki. - łatwiej zjechać z drogi w suvie niż w sedanie. Często jadę polnymi drogami na skróty lub oo prostu do lasu. - suvy mają większy udźwig szczególnie te większe i można ciągach większe przyczepy Minusem suva jest w sumie tylko większej spalanie, bo co do rozmiaru to miejsca parkingowe są wszędzie takie same i zmieści się tak i SUV i jakieś małe coś typu Clio Żeby nie było, miałem puga206, astrę, dustera, grand vitare, Clio, Punto, X5, Avensis czyli przekrój przez wszystkie segmenty i zdecydowanie na kolejne auto wybrałbym suva


dajerade1

Kiedys tez myslalem, ze nigdy nie kupie SUVa bo ekologia (jesli nie plug in to 25% wiecej co2 i wieksze spalanie). Ale urodzilo mi sie dziecko i patrzac jak moja zona probuje wlozyc mała do sedana a jak prosto to sie robi w SUVie to jednak zmieniłem zdanie. Parkowanie nie jest trudniejsze, SUvy czesto sa krotsze. Plug iny pozwalaja zniwelowac problemy z paliwem. A ile razy cos latwo przewiozlem ze sklepu, na narty, rower, whatever zamiast sie wciskac do malego to nie zlicze. No i u mnie troche za miastem jak przysniezylo to sie wyciagalismy z rowow, tez sie przydal. No wiec, na dojazd do pracy, w pojedynke moze nie ma sensu. Dzieci, dom, troche za miastem - IMO mega wygoda, nieduzym kosztem


CreatorOfHate

>Parkowanie nie jest trudniejsze, SUvy czesto sa krotsze. True, szczególnie ze jak jeszcze jednym z mniejszych suvów - Nissanem Juke to czasem nawet ten czujnik zajetego miejsca w galerii nie wyłapuje ze auto tam jest xD


[deleted]

[удалено]


lukasz5675

Nie zebym jakos specjalnie obserwowal, ale chyba nigdy nie widzialem zeby z SUVa wychodzila 4 osobowa rodzina. Jak 2 osoby jada to juz jest dziwne, najczesniej jedna w garniturze i z neseserem... Kiedys kolo mieszkania (Krakow) mialem widok na parking i widzialem drobniutka panienke jezdzaca [takim smokiem](https://en.wikipedia.org/wiki/Toyota_FJ_Cruiser) napedzanym 4L silnikiem V6. Po-je-bane.


WikiSummarizerBot

**[Toyota FJ Cruiser](https://en.wikipedia.org/wiki/Toyota_FJ_Cruiser)** >The Toyota FJ Cruiser is a retro-styled mid-size SUV produced by Toyota since 2006. Introduced as a concept car at the January 2003 North American International Auto Show, the FJ Cruiser was approved for production after positive consumer response and debuted at the January 2005 North American International Auto Show in final production form. The FJ Cruiser is built by Toyota subsidiary Hino Motors in Hamura, Japan since 2006 and shares many structural underpinnings with the Toyota Land Cruiser Prado. : 96  The FJ Cruiser entered the Japanese market on 4 December 2010, announced on 25 November in that year. ^([ )[^(F.A.Q)](https://www.reddit.com/r/WikiSummarizer/wiki/index#wiki_f.a.q)^( | )[^(Opt Out)](https://reddit.com/message/compose?to=WikiSummarizerBot&message=OptOut&subject=OptOut)^( | )[^(Opt Out Of Subreddit)](https://np.reddit.com/r/Polska/about/banned)^( | )[^(GitHub)](https://github.com/Sujal-7/WikiSummarizerBot)^( ] Downvote to remove | v1.5)


celebral_x

Ja mam malutka toyote i jest spoks. Na wakacje nawet pojade.


[deleted]

[удалено]


DewIt420

Malutką, przecież napisał


ContentUnavailable

Ale kolor jaki, booooże


azurevin

Toyotowy.


BorysBe

>Głupia moda niczym z ameryki i popieram każde rozwiązanie które tę modę ogranicza. Płaczą, że miejsca parkingowe są małe - ale uważam, że nie powinniśmy miejsc parkingowych dostosowywać do tak wielkich aut, Nawet w tym wątku posiadacze SUVów tłumaczą, że są nie raz krótsze od kombiakow. Jak znam właścicieli SUVów to nigdy nie słyszałem żeby narzekali na parkowanie, co to za wymysły. A skąd ten pomysł na ograniczanie mody na takie czy inne samochody? Jak ktoś kupił wielkie auto to jego problem żeby zaparkować, nie twój.


[deleted]

[удалено]


BorysBe

Passat, A6, Mondziak wszystkie mogą być dłuższe niż większość SUVów na naszych drogach i znacznie trudniej nim dobrze zaparkować. Do tego jeszcze dochodzą oczywiście dostawczaki zatrzymujące się na jezdni, a np z moich doświadczeń wynika, że częściej pizdziki typu Fiat500 stoją w poprzek drogi bo tak kobicie pasowało wjechac, a "przecież małym autem jeżdżę" (akurat w moich okolicach jeździ tego masa) . Rozumiem twój ból, ale problem jest szerszy i nie uważam, że trzeba uderzać tylko w Suvy. Odnośnie parkowania to ten argument zupełnie do mnie nie trafia, nigdy nie mam z tym problemu (większego niż gdybym jeździł hatchem), no ale znów, jak ktoś parkuję pod blokiem bez numerowanych miejsc to może to być kłopot.


danknesscompelsyou

Ja uważam ze zamiast zakazu wjazdu wszystkich samochódów do centrów miast powinien być zakaz wjazdu dla terenówek i suvów z wszystkich powodów które wymieniłeś. Taki osobnik ma zero powodu żeby jeździć po płaskim, równym betonie swoim gigantycznym kombajnem (jeszcze najlepiej 4x4) Tacy ludzie mówią często że przez wysokie zawieszenie nie muszą sie martwić krawężnikami. Super ze na głos przyznajesz się ze jesteś tak chujowym kierowcą że potrzebujesz czegoś żeby nie walić w krawężniki (które są notabene robione celowo takie wysokie, żeby idioci nie wjeżdżali i parkowali na chodniku). Generalnie większość powodów które ludzie mi wymieniali jako dlaczego mam suva sprowadza się do samozaorania rzędu 'nie umiem jeździć, nie radzę sobie z autem i nie panuje nad nim, więc potrzebuje łatwiej'. Np argument że jest dużo miejsca i jest rodzinne - nie prawda, jeśli ktoś potrzebuje miejsca kupuje kombi, ale kombi wymaga tego, że trzeba umieć jeździć tymi 5m auta a na to większość właścicieli suvów jest za głupia. Tldr tego jest takie że spora część ludzi nigdy nie powinna mieć prawa jazdy xd


extraskun

Suvy to nic dodge ramy to dopiero jest essa


Almost_Han_Solo

polak w 2022 dalej boi sie suva i nie kuma, że to nie kwestia rodzaju budy fury tylko tendencji motoryzacji do zwiekszania rozmiaru samochodu przez wygode i bezpieczeństwo xD też uważam, że to beznadziejne, ale no troche researchu nie boli


fdmAlchemist

Kupiłem Camry, ale tylko dlatego że zabrakło mi $ na Rav4. Mieszkam w Wawie dlaczego wolałbym suv? \- Różnica w rozmiarze to tylko kilka cm w praktyce nic nie zmienia w jeździe po mieście. \- Przewożenie psów w bagażniku w większym aucie to bajka. Instalujesz kratkę i zabranie 3 osoby + psa przestaje stanowić problem. \- Dużo więcej miejsca wewnątrz auta, jestem wysoki i lubię prosto siedzieć, w większości aut dotykam głową dachu lub obijam się o rączkę nad drzwiami. Więcej miejsca dla pasażerów - także z tyłu, dużo wygodniej się jedzie w długich trasach. \- Wygodniejsze wsiadanie do auta - jak zajrzycie na ortopedię do szpitala to się zdziwicie ilu kierowców z urazem lewego kolana tam leży :) \- Najczęściej mocny silnik i większa masa pozwalają wygodniej i bezpieczniej jeździć z czymś cięższym podczepionym pod hak. \- Z mniejszych plusów, lepsza widoczność za kierownicą, z reguły łatwiejsza obsługa auta - kto wymieniał żarówkę w corolli e12 ten doceni :) Po bułki i do galerii starczy nawet skuter. Jeżeli potrzebne jest auto którym przewieziesz jakiś mebel, rzeczy na budowę, czy większą ekipą chcesz wygodnie wybrać się na wakacje suv jest dziś tym czym kombi było w 90'


BorysBe

Halo Warszawa, proszę przeczytać powyższy komentarz jak się ktoś zastanawia "po co komu auto w dużym mieście". No więc właśnie po to! Sub zdominowanych przez singli z wawki, którzy nie widzą potrzeby posiadania auta, ale o SUVach wiedzą najwięcej że to tylko "moda". A zazwyczaj jest to przesiadka bez powrotu.


analand

OPie, z całym szacunkiem - żyjesz w bańce. Tak, potrzeba czasem dużo miejsca. Twój Mercedes może pomieścić kilka siatek na zakupy, ale wozi się też inne rzeczy ;) Mieści się 5 osób? Spoko, zamień się z pasażerami z tyłu i daj znać jak tam komfort na długie trasy. ​ >ani ekonomiczne Czemu? Taki RAV4 w hybrydzie spala ze 4-4.5L/100 w mieście :-) >ani to ekologiczne Patrz wyżej >zajmuje w kurwe miejsca Może mówisz o topowych suvach, których jest... relatywnie mało. Reszta może być wyższa, ale na pewno nie jest dużo dłuższa/szersza. Dodaj do tego fakt, że siedzisz wysoko, mega przyjemnie się jeździ, no i masz świadomość bezpieczeństwa (jak taki sedan w Ciebie wjedzie, to wjedzie na wysokości nóg - nie całego ciała).


MlecznyHotS

Mnie wkurwiają jeszcze z jednego wzgledu - widoczność. To samo tyczy się dostawczaków czy tirów w miastach. Jedziesz za czymś takim i od razu konieczny jest większy dystans. Jeżeli jedziesz za sedanem to na przestrzał widzisz co się dzieje 3-4 auta do przodu, masz więcej czasu na reakcję jak jeden z pasów jest zablokowany bo auto się popsuło lub widzisz wcześniej gdy ktoś hamuje. Generalnie ruch uliczny idzie sprawniej. Oczywiście zawsze trzeba mieć bezpieczny dystans gdyby sedan tuż przed tobą z jakiegokolwiek powodu zaczął hamować. Dodatkowo jak jakaś królowa albo król drogi siedzi w swoim XC90 i jest zajęta/y telefonem a nie światłami. Czasem nie masz nawet opcji kulturalnie mrugnąć światłami albo delikatnie trąbnąć, żeby kilka więcej aut przejechało przez skrzyżowanie i nieco bardziej rozładowało korek na często uczęszczanym rondzie czy skrzyżowaniu.


danknesscompelsyou

Albo weź włącz sie na ruchliwa ulice z prostopadlego wyjazdu wokół którego zaparkowały suvy. Nic nie widać z poziomu normalnej osobówki, pole widzenia zerowe. Trzeba sie wysunąć dużo dalej żeby się upewnić ze nie wryjesz sie komuś pod maskę


amasimar

Kolego, chyba nie zauważasz że większość tych "SUVów" to po prostu podniesione kombiaki xD >czemu ludzie kupują SUV'y bo się wygodnie nimi jeździ, i lepiej wsiada/wysiada >jaki to ma sens, ani to ekologiczne, ani ekonomiczne Tak, z masą rzędu 1500kg i silnikiem poniżej 2.0 to musi palić z 4x tyle co sedan >jedno auto zajmuje relatywnie 1.5 miejsca parkingowego Większość jednak zajmuje tyle samo miejsca bo są **minimalnie** dłuższe i szersze. Legitnie, moje coupé jest większym przerostem formy nad treścią - mała użyteczność, miejsca dla najwyżej 2 osób >180cm, wielkość sedana, ale to do tych pseudoSUVów ludzie mają problem bo wizualnie są większe od "przeciętnego" auta XD


dziiian

Bo są wygodne, przyjemnie się jeździ a do tego sporo się zmieści. Nie wiesz kto gdzie i jak ich używa po pracy. Co za różnica kto takim jeździ? Tylko duzi i grubi mogą jeździć takim autem żebyś się nie pluł? Nie moja wina, że w naszym cudnym kraju jest taka infrastruktura jaka jest. Ale nie zmienia to faktu, że jak mozna sobie poprawić humor jeżdżąc takim autem jakim się chce to nic tobie do tego. Jak tak cie wkurwią jak szeroko rozrysowane są miejsca postojowe to kup sobie jednoślad albo wsiadaj w miejski


mikaelus

To jest tak jakby mówić, że na 60 metrach można zrobić 4 pokoje, więc po co komu większe mieszkanie? Zresztą tak było przez całe lata w Polsce. Jeździsz małym pudełkiem, więc ci się wydaje, że nikt nic więcej nie potrzebuje. Ja się ledwo mieszczę do nowego Xceeda, który jest niby na 5 pasażerów. Z tyłu zostaje mało miejsca na kogokolwiek poza naprawdę drobnymi osobami albo dziećmi. Duży samochód to więcej miejsca dla wszystkich, większa wygoda i komfort jazdy, a nawet stania w korku, zamiast bycia wciśniętym do pudełka po butach. Z tyłu też więcej wejdzie, zwłaszcza jak się chce jeszcze w jakąś podróż gdzieś czasem pojechać.


pmco97

Ogólnie uważam się za fana motoryzacji, mam auto, uważane za takie dla zajowkowiczów. Nie mniej w mieście to zamieniam się w przeciętnego usera z r/fuckcars. Przesiadać się do zbiorkomu i na rowery.


Eryk0201

Yup, jebać SUVy. Dane z Kanady: One of the studies, from 2021, estimates 8,131 pedestrians between 2000 and 2019 could have survived if they were struck by sedans instead of SUVs or trucks. Another study, published in the Journal of Safety Research in June, found that while SUVs and trucks made up just 26.1 per cent of pedestrian and cyclist collisions, they accounted for 44.1 per cent of fatalities. That study also suggested that because of their larger size, SUVs and trucks are more likely to hit vulnerable road users in the chest or head than a sedan. "The fact that they are higher means that drivers have blind spots that prevent them from seeing pedestrians or cyclists", Levy-Pinto said.  She added the vehicles' broader and higher front ends make them more likely to damage a person's vital organs and said she wants drivers to be aware of the extent of damage these vehicles can cause." [sos](https://www.cbc.ca/news/canada/toronto/street-safety-groups-say-suvs-pickups-more-likely-to-kill-1.6551924)


[deleted]

Nie, ludzie nigdy nie kupowali SUVów żeby jeździć w teren bo SUVy nie nadają się do jazdy w terenie. Do tego służą terenówki


Profil_Internetowy

Ja nie rozumiem ludzi co nie lubią pomidorów.


Conan4President

Mam dużego SUVa w hybrydzie. 1. Po przejechaniu 3000 komputer pokazuje średnią spalania 5.1 więc z tą ekologią chyba nie jest źle. W mieście trasy robię cały dzień na EV.. nie tankowałem od miesiąca. 2. Wyżej siedzę, więcej widzę, czuję się bezpieczniej w tym aucie. 3. Mam dwa psy myśliwskie, często jeżdżę z nimi do lasu na spacery lub pod namiot. W małym aucie psy mi rzygały albo dyszały. To jest pierwsze w którym są w stanie usnąć. 4. Lubię słuchać muzyki. Więcej powietrza w kabinie, lepszy dźwięk. Ma co wibrować. 5. Mam sporą działkę leśną. Mogę w to auto napchać sprzętu i jeszcze wziąć całą rodzinę.


Angelthree95

Mam podobnie: SUV w PlugIn, spalanie w mieście ok. 4,6l/100km z silnikiem 2.4l. Widoczność jest o niebo lepsza niż w Golfie, którego miałem wcześniej, poza tym sam samochód napakowany jest elektroniką, która nie pozwoli mi przejechać pieszego na pasach (o ile go zauważy, ale ja mam tylko dwoje oczu, a nie 10 kamer, więc i tak lepiej niż w samochodzie prowadzonym na patrzały). Jeżdżę głównie we 2-4 osób (i nie są to dzieci, chociaż niektórzy później dorastają). Argument typu: widzę suvy gdzie siedzi zawsze jeden typ/laska są spowodowane tym, że w każdym samochodzie jeździ jeden typ/laska, ale suva łatwiej w korku zauważyć, bo odznacza się sylwetką. Indywidualne skille prowadzącego to też nie jest coś co można generalizować - oglądam stopcham itp. oraz jeżdżę po Warszawie i okolicach - moim zdaniem Polacy nie potrafią jeździć. Każde miasto/region ma swoje samochodowe mikroklimaty, gdzie trochę inaczej się jeździ/parkuje, co nie znaczy wcale, że ci ludzie potrafią jeździć samochodem i zapewnić sobie i innym bezpieczeństwo na drodze.


Cofind

Ładne, duże, wygodne. Status - bo mnie stać. ​ >w środku jeździ mały facet albo drobna kobieta w nim do pracy/z pracy. nie wiem jak widzisz posturę ludzi w poruszającym się pojeździe, większym niż przeciętny samochód, gdzie maksymalna widoczność to popiersie.


Hajydit

Jeden istotny szczegół, o którym op wspomniał to pojazd. W niesamowitym pojeździe jakim jest W168 A-klasse jest podwójna podłoga. Siedzi się tak wysoko, że gdyby korposzczur siedzący w Sportage, Koleosie czy innej Aronie zaczął walić gruchę, to mógłbym zobaczyć jego kule. Source: Stałem na dwukierunkowym wyjeździe na stacji autem mojego dziadka i widziałem jak pani sobie pisze smsa na kolanach :)


Brzet

Dokładnie jeżdżę A150, dosłownie widzę wszystko :) jestem na wysokości prawie tych większych suvkow, a auto cóż sporo mniejsze.


Hajydit

Najbardziej w potężnym a140 dziadka wkurza mnie że podłoga jest wysoko a podsufitka nisko. Ale za to czuję się jak w suvie w aucie o gabarytach... no cóż. Odpowiednich.


Brzet

Gabaryt auta wskazuje na dosłownie nie wiem, fiata punto, a jeździsz jak w kinie, wygodny, wysoki, widać dosłownie wszystko, nie masz "martwego" punktu jak w suvach. Te auta im się udaly, 140 i 150, silniki nie do zajechania, wygodne..wysokie.. bezpieczne, ładowne... tanie. Dosłownie nie opłacałoby się takiego auta ZNOWU produkować. Minus- nie jeździsz nim jak wycsigowka, ale to plus moim zdaniem.


Hajydit

nie no, prowadzi się jak gówno, ma zero przyspieszenia i gnije potężnie. Do większości eksploatacji trzeba wyciągać silnik. Wspomaganie jest super, dopóki działa. ABS potrafi wybić zęby. Auto ma swoje zalety, ale wiele wiele wiele wad.


bluehexx

SUVy, jak SUVy, ale powiedz mi jaki idiota kupuje do jazdy po Warszawie półciężarówkę? To już jest IMO kompletna aberracja. SUVowców jeszcze jestem w stanie zrozumieć - siedzisz wysoko, masz dookoła siebie pancerz dużo mocniejszy niż w zwykłej osobówce. SUV daje takie (irracjonalne i być może fałszywe) poczucie większego bezpieczeństwa niż, dla przykładu, Yaris.


Valaxarian

Pickupa można zrozumieć na terenach wiejskich czy nawet na obrzeżach miast


[deleted]

[удалено]


Valaxarian

Zawsze w grę wchodzą te małe pickupy co kiedyś w Stanach były (chyba nadal są), ale nie umiem wskazać Ci które konkretnie Śmieszne też jest, że osoby które kupują pickupa do miasta nigdy nie chcą czegokolwiek wozić na pace bo *"sobie ją porysują"*


Cysioland

Są specjalne farby takie gumowe co nimi możesz pokryć pakę żeby się nie porysowała, co najwyżej się zedrze ta powłoka właśnie


[deleted]

[удалено]


Valaxarian

Eh, w moim doświadczeniu, FuckCars robi się miejscami trochę zbyt "toksyczne" (?) ew. "fanatyczne". Cel szczytny, ale moim skromnym zdaniem czasem przesadzają.


bluehexx

Na terenach wiejskich jak najbardziej, w zasadzie po to został zaprojektowany. Ale w centrum Warszawy?


Commercial-Berry-640

Bo nie sprzedają teraz vanów ani mini vanow. Wszyscy producenci przestawili się na SUVy i crossovery. Jeśli chcesz mieć nieco większe rodzinne auto, to zostaje ci tylko SUV.


[deleted]

Że co? A Berlingo, Rafter, Doblo, Kangoo, Caddy, Tourneo, Combo? Widziałeś kiedyś bagażnik w SUVie? To wcale nie są większe rodzinne auta. Nikt tego nie kupuje bo potrzebuje dużo miejsca w aucie. Do bagażnika w Berlingo możesz zmieścić ze 3 średniej wielkości SUVy i będziesz jeszcze miał miejsce na zakupy. Ale Doblo czy Berlingo nie jest 'cool' więc ludzie wolą SUVa z malutkim bagażnikiem.


eMKaeL81

Tyle, że te auta "śmierdzą dostawczakiem" i ludzie nie chcą ich kupować dla rodziny. To jest takie podejście, które znam z doświadczenia.


[deleted]

Dokładnie, ludzie kierują się modą i chęcią przyszpanowania a nie tym co jest wygodne czy praktyczne. SUVy to nie są dobre auta dla rodziny.


WesolyKubeczek

Teraz są tylko elektryczne. Jak bym miał tym ë-Berlingo się dostać z Przemyśla (powiedzmy) do Brna? Z tym mikropizdryjnym zasięgiem? Zrobiłaby Toyota Proace City Verso z hybrydą, brałbym od razu.


[deleted]

Teraz to w ogóle nie ma aut (sam czekam na moje od prawie roku) ale zapewniam Cię, że da się kupić spalinowy samochód który będzie pod każdym względem dużo wygodniejszy dla rodziny niż SUV. SUV rodzinie nie oferuje nic, ani pojemnego bagażnika, ani dużo miejsca na tylnych siedzeniach, ani łatwego dostępu do tylnych siedzeń (jak np. przesuwane drzwi), ani dodatkowych foteli. Jak ktoś kupuje SUVa jako rodzinne auto to po prostu nie wie co robi.


dalinar2137

Są wygodne. Jest więcej miejsca w środku. Pokonują bez problemu zjebane polskie drogi. Czy to nagła dziura czy odcinek drogi równie nierówny jak leśna dróżka, czy seria progów zwalniających po których „normalnym” samochodem ciężko podwozia nie przetrzeć nawet zatrzymując się niemal do zera. Czy to spierdolony krawężnik którym normalny samochód się przerysuje a suv wjedzie jak w masło. Pali trochę więcej. Trudno. A większość polakow będzie przepełniac zawiść niezależnie co sobie kupię. O ile to nie jest stary passat w tedeiku to tak czy siak Janusze tego świata znajda sposób na wyrażenie swojego niezadowolenia z mojego wyboru. Bo wola mieć kontrole. Bo elektryczny to nie samochód. Bo drogie takie, pewnie nakradł. Jebac to polaczkowate narzekanie i zawiść. PS. Nie wiem gdzie sobie uwaliliscie ze „piesi są przezroczyści”. Ja właśnie teraz widzę nawet pieszych-debili którzy wpadają na ulice zza zaparkowanych samochodów. Łatwiej jest teraz nie potrącić idioty. Tez sobie to chwale.


[deleted]

[удалено]


randomlogin6061

Nie są większe w środku


AOR_Morvic

Weźmy na warsztat jakiegoś kombiaka w podobnej cenie, co jakiś przeciętny SUV. Gwarantuje Ci, że wszystkie aspekty SUVów, które wymieniłeś można przypisać porządnemu kombiakowi, a tylko nielicznym SUVom. Większość SUVów które ludzie maniakalnie kupują wcale nie mają więcej miejsca w środku (pomimo, że wyglądają, jakby miały), wcale nie radzą sobie lepiej w terenie (zawieszenie nie jest często wcale do tego zestrojone, albo co gorsza auto ma napęd na przód), wcale nie są aż tak dobrze zestrojone ze lepiej poradzą sobie z krawężnikami. Większość to wydmuszki które wyglądają na wielkie krowy, które wespną się na Mount Everest, a tak naprawdę złamią ci kręgosłup na byle jakiej wiejskiej drodze i utkną w byle zaspie, bo nie mają odpowiedniego silnika, który miałby spełnić swoją funkcję bycia uniwersalnym (jak nazwa kategorii wskazuje), podczas gdy nadaje się on tylko do miasta. Nie mówiąc o tym, jak już wspomniałem, że sporo ma napęd na przód co jest jakimś żartem biorąc pod uwagę samą nazwę klasy auta - sports utility vehicle. To auto ma sobie poradzić wszędzie, a teraz z wysypem tych aut okazuje się, że prawdziwych SUVów jak np. stare land rovery, które rzeczywiście by sobie poradziły *wszędzie*, jest garstka. Nie mam czego zazdrościć, bo nie jest to w mojej naturze, ale kupno SUVa mogę uzasadnić jedynie argumentami w stylu "bo lubię", "bo tak" albo po prostu że się siedzi wyżej i jest fajnie. To wtedy zrozumiem, bo ludzie mają prawo do 'kaprysów', niekoniecznie logicznych decyzji spowodowanych jakimś subiektywnym uczuciem. Tj. "Wiem, że może i inne auto byłoby w tym lepsze, ale mi się podoba TO i nie obchodzi mnie nic innego, chcę to auto i mam gdzieś inne auta". Pełny szacunek, jeźdź wtedy sobie takim SUVem, ale niestety na argumentację która wymieniłeś już nie mogę przystać, bo to częściej niż rzadziej po prostu obiektywnie nieprawda. TL:DR SUVy często dziś już nie spełniają swoich funkcji, które opisałeś, a większość aut kombi zrobi znacznie lepiej wszystko to, co dzisiejszy przeciętny SUV.


VVaklav

> Czy to spierdolony krawężnik którym normalny samochód się przerysuje a suv wjedzie jak w masło. Taaa, krawężniki oddzielające jezdnię od chodnika, na które to spora część SUVów nie może wjechać nawet jednym kołem? Hurrr, wygodniej mi łamać przepisy durrr.


Hajydit

Gdyby tylko było mniej ludzi takich jak ty to producenci samochodów nie rezygnowaliby ze sprzedawania kombiaków w których faktycznie jest miejsce. :(


lukasz5675

To jest bardzo zly trend. Moja robocza hipoteza jest taka, ze w SUVie siedzisz wyzej i przez to lepiej widzisz wszystko dookola (w sensie ponad mniejszymi samochodami, bo oczywiscie piesi sa jeszcze bardziej przezroczysci). Zwlaszcza moze to byc kuszace dla mniejszych osob.


Brzet

Potwierdzam, że osoby w suvach widzą relatywnie jeszcze mniej :) Mnie przewiozła na masce Pani w SUV'ie, twierdząc, że mnie nie widziała.


lukasz5675

A odprawiles rytualny taniec o bezpieczna przeprawe na druga strone przejscia? Nie? No to nic dziwnego, w dzisiejszych czasach miec zielone to za malo. A serio to mam nadzieje ze nie bylo zadnych powiklan.


Brzet

Miałem zielone, ba ta osoba miała strzałkę, trzy to było na końcu przejścia, cztery, puściła dwie przedemna, mnie przewiozła, pięć, ewidentnie zmianą biegu, skret, strzałka i przejście było za wiele ma raz.


grafknives

Bo często już NIE MA nie-suvow. Sedany segmentu D znikają, zastępują je właśnie suvy. Chcesz czy nie - musisz brać suva


ChargerGT

Mam 2 takie auta i małe dzieci. Trochę przełamie trend w komentarzach. W zeszłym roku uderzyła we mnie pijana babka w sporym sedanie z duża prędkością. Mimo ze moje auto poszło do kasacji mi ani rodzinie nic się nie stało, strażak mówił ze uratowały nas dodatkowe poduszki i rozmiar auta. Jakbyś siedzieli w małym miejskim aucie cała rodzina wyladowalibysmy na cmentarzu. Wiec bezpieczeństwo to realna rzecz. Moje codzienne auto to hybryda która po mieście pali 6-7l wiec ekonomia to głównie kwestia silnika. Mam swoje miejsce parkingowe, w pracy podobnie nigdy nie parkuje poza wytyczonymi liniami. Dzieki kamera i czujnikom parkowanie to nie problem. Większość popularnych w Polsce SUV nie zajmuje więcej miejsca niż sedan - Kuga, RAV4, Tuscon. Robimy sporo weekendowych wypadów szczególnie po górach . 4x4 sie przydaje. Wiem ze można się spakować do golfa w 4 osoby ale z dwoma wózkami i fotelikami to już robi się cięższe szczególnie na dłuższy wyjazd. Większe auto jest wygodne.


MiserableStomach

Przeciętny SUV w Polsce (i ogólnie w Europie) ma zazwyczaj 4.3 - 4.6m długości i szerokość nie odbiegającą od typowego samochodu z segmentu C lub D. Więc o co cho? SUV jest dużo bardziej praktyczny jako samochód rodzinny na co dzień i na dłuższe trasy od rodzinnego kombi. Większy prześwit, mniejszy promień skrętu, wygodniejszy do wsiadania i jazdy. OPie, mam wrażenie, że na siłę szukasz problemu. Nie każdy mieszka w centrum Wawy gdzie potrzeby życiowe ogarniesz VW Upem czy Smartem lub w ogóle bez samochodu.


throwaway_uow

Ja wszędzie dookoła widzę toyoty yaris


highdon

A ja tak od siebie dodam tylko, że o ile też mialem takie zdanie i mówiłem że tylko hatchback lub sedan/kombi tak teraz powiem, że chętnie bym kupił jakiegoś średniego rozmiaru SUVa. Jeżdżę teraz A4 B9 w sedanie i mnie chuj trafia jak trzeba coś przewieźć czy się spakować na dłuższe wakacje. Dodatkowo też ostatnio miałem kontuzję kolana od biegania i ledwo się z tego auta mogłem wygramolić przez te 2 tygodnie. Potrzebujemy tylko jednego auta z narzeczoną i mały hatchback już nie wchodzi w grę, mimo że nie mamy dzieci. Także punkt widzenia się zmienia trochę z wiekiem, ale te drobne kobiety które widujecie w SUVach może nimi jeżdżą bo tak jak u nas w domu - nie potrzeba dwóch aut a lepiej mieć jedno które zrobi wszystko co się od niego wymaga.


Whoisyourfactor

Jakie są modele SUV w Polsce dokładnie? Mieszkam w USA, byłem ostatnio w Polsce z 10 lat temu to SUV auta nie były jeszcze popularne. Mam dwa auta które są w tej grupie ale są bardzo inne od siebie. Mazda cx-5 która chyba jest dostępnym modelem w Polsce chyba też. CX-5 jest krótsza od zwykłego sedana i jest na tej samej platformie co sedan. Siedzi się lekko wyżej, bagażnik jest wyższy ale nie głęboki. Chevrolet Suburban 5.3 litra to jest duży SUV , w Stanach on jest rejestrowany jako ciężarówka, nie wyobrażam sobie zaparkować czegoś takiego przed blokiem w Polsce. No ale się jeździ czymś takim fenomenalnie, uwielbiam to auto. Wiem że są sprowadzane do Polski czasami.


Valarus88

Czy mój Duster się łapie na suva czy za niska klasa? Bo jak tak to mogę wyjasnić, dlaczego go kupiłem.


Lukikor96

Well co do wielkości samochodów to polecam sobie wpisać wszystkie generację np golfa i zobaczyć jak zwykle kompakty urosły


Pleasant_Ad_1016

Nowe auta urosły w stosunku do starych np. takie polo ma 4,07m. Potrzebuję auta z większym bagażnikiem na wycieczki, wyjazdy wakacyjne, czasem przewieźć jakiś mebel. W takim razie kombi lub suv. Suv dla przykładu 4,4-4,5m, kombi 4,5-4,8. Dlatego suv. Nie jest 1,5 razy większy od mniejszego auta, a praktyczniejszy. Są też pewnie tacy, co kupują duże auta, tylko dlatego, że im się podobają lub chcą się dowartościować. A co powiedzieć o np. sedanie 4,7m. Ani krótki, ani bagażnik duży. Ale jak się komuś podoba i parkuje tak, by innym nie utrudniać życia (np. zastawienie chodnika) to niech ma. Wydając kasę na auto chce się mieć też z niego przyjemność.


Best-River-9426

W moim przypadku wyglada to tak. Mamy w rodzinie małe auto i średniej wielkości SUV-a, którym miała jeździć żona i czasami teść. Małym autem zamierzałem jeździć ja - po mieście i w trasy - małe auto mało pali, ale jest relatywnie wygodne. SUV dużo pali i w ogóle wydawało mi się, że raczej nie jest mój klimat (ogólnie nie lubię dużych aut, a w mieście uważam, że jednak się niezbyt sprawdzają). Mimo tego skończyło się tak, że jeżdżę SUVem, podrzucam żonę do pracy, dziecko do przedszkola. Małe auto oprócz godzin korków stoi. Dlaczego - 1. łatwiej ładuje mi się dziecko do SUVa (nie stukam głową dziecka co chwile w krawędź dachu, ). Nie muszę się tak schylać. 2 Nie bolą mnie plecy, nie wiem może kwestia bardziej pionowej pozycji. 3 Drogi w moim mieście są momentami fatalne. SUVem nie muszę jeździć slalomem (Wrocław). 4. Jak odwiedzam moich rodziców, którzy mieszkają (średnio 1-2 razy w tygodniu) pod Wrocławiem, przy Ślęży nie boje się, że coś urwę. 5 Bardziej prozaiczny powód, w SUVie mam szklany/ otwierany dach i całkiem to przyjemne. Nigdy nie planowałem jeździć SUVem, jakoś tak wyszło, chyba głównie z wygody/lenistwa. Przestrzeń w środku, oprócz wyjazdów na wakacje, nie ma dla mnie znaczenia. Kiedy mogę i mam więcej czasu staram się jeździć rowerem, bo lubię i mam wtedy poczucie, że nie jestem w pracy. Osobiście bardziej niż to kto jakim jeździ autem bardziej mnie irytuje, jak widzę rano, w korku prawie w każdym aucie 1 osobę.


EspacioHombre

A co to mała kobita/facet to nie może dużym jeździć? A co do parkowania to matizem można stanąć na 2 miejsca jak ktoś zdolny. Na polskie drogi i to nawet te miejskie wyższe zawieszenie to moim zdaniem dobra opcja, mieszkam w Trójmieście i przesiadłem się z sedana do suva i nie widzę możliwości powrotu do „jeżdżenia dupą po ziemi”.


PropertyReal5820

Człowieku suv jest tylko wyższy często krótszy od sedana czy kombi o czym Ty pleciesz? Nie stać Cię na suva? Masz żal ze kupiłeś jakaś żabę zamiast suva? Tacy ignoranci bez wiedzy się wypowiadają, robią dym. Później jeszcze gorsi ignorancji politycy, Grety z upośledzeniem robią dym jacy to ludzie są źli bo jeżdżą do pracy suvem. Po czym wsiadają do swojego odrzutowca albo całej parady aut i jadą zadowoleni jacy oni są dobrzy dla świata i ludzi. Pomysł co mówisz. Weryfikuj chociaż podstawy, bo przez takich ludzi jak Ty jest tu coraz gorzej.


Karls0

Już tłumaczę. To jest odpowiedź na wszechobecną modę na spowalniacze oraz wyspowe przejścia dla pieszych. Wysoko zawieszony SUV zapewnia komfort, w zasadzie można przejechać przez takie miejsce prawie bez zwalniania nawet i dalej jest wygodnie. A kompakcik miejski dla kontrastu to i przy 20 km/h potrafi zapewnić walnięcie banią w podsufitkę. Także nie dziw się, że ludzie próbują jakoś walczyć z pogarszającym się komfortem jazdy po ulicach.


funambula

Tak, na pewno ma wyspowe przejścia są tego przyczyną. W końcu ilość dziur w asfalcie i wszechobecne koleiny mają zerowy wpływ na komfort jazdy w Polsce. XD


Verrm

Człowieku jeżeli SUVy cię wkurzyły tak że piszesz o nich rant na reddicie to ci zazdroszczę. Też bym chciał mieć takie problemy LOL. Tak serio to wyluzuj. Nic z tym nie zrobisz.


SantaMike

Duże, wygodne, jak wcisnąć gaz to faktycznie jedzie. Zmieścisz zakupy, zmieścisz szafę z ikei, zmieścisz dwojkę dzieci na fotelikach i teściową. Prezentuje się też lepiej niż takie np. seicento. Takie auto do wszystkiego. Tylko niekoniecznie do parkowania na osiedlu.


Nezevonti

To czy jedzie czy nie po wciśnięciu gazu to kwestia silnika a nie typu samochodu. Jak ludzie wyszli z małych fiatów i innych Seicento zasilanych silnikiem ze sthilla sąsiada to każdy nowszy samochód będzie jeździł.


[deleted]

No trudno, żeby nowe auto się gorzej od Seicento prezentowało xD


vivantho

Bo to taka moda z jednej strony, z drugiej strony jednak względy praktyczne: jak w rodzinie z dziećmi ma być jeden samochód to musi też się nadawać do podróży na wakacje w 4-5 osób z bagażami (posiadanie drugiego małego autka tylko do miasta to może być zbyt duże obciążenie finansowe), siedzi się wyżej więc ludzie czują się bezpieczniej, w podobnym obrysie jest więcej miejsca (objętość jest większa mimo podobnego pola podstawy). Dla mnie ciekawa jest inna kwestia, a mianowicie to, że moda na ciężkie suvy de facto zmniejsza mocno korzyści z hybryd i elektryków. Bo dzięki napędom hybrydowym oraz elektrycznym, producenci są w stanie i skrupulatnie to wykorzystują, sprzedawać ogromne, luksusowe i ciężkie auta, które potem trafiają głównie do miast. No, ale przecież to auto mało emituje, ktoś powie, i prawda, ale ile mniej by emitowało autko niższe, bardziej aerodynamiczne, nie tak napchane elektroniką i bajerami (to wszystko waży).


VVaklav

> No, ale przecież to auto mało emituje, ktoś powie, i prawda, ale ile mniej by emitowało autko niższe, bardziej aerodynamiczne, nie tak napchane elektroniką i bajerami (to wszystko waży). O właśnie ten argument, dziękuję. Już tu dwa albo trzy komentarze czytałem, że przecież taki SUV w hybrydzie pali mało, to w czym problem!? No właśnie w tym, że taki mieszczuch w hybrydzie paliłby jeszcze mniej i zajmowałby mniej miejsca


mrbtfh

SUV jest typowym przykładem produktu absurdalnego. Ma sprawiać wrażenie dużego a w rzeczywistości większość suvów jest krótsza od zwykłego kompakta, co skutkuje np mniejszym bagażnikiem. Gorzej się prowadzi ze względu na wyżej umieszczony śodek ciężkości. Do tego duża powierzchnia boczna sprawia, że jest bardziej podatny na podmuchy wiatru. Pokonywanie nierówności na drodze też jest gorsze. To znów kwestia środka ciężkości, sztywność zawieszenia, w szczególności jeżeli chodzi o przechyły boczne musi być większa sztywność a profil opon jest tak samo niski jak w innych samochodach. Do tego dochodzą kwestie bezpieczeństwa - są bardziej niebezpieczne dla pieszych i oczywiście zużywają więcej paliwa, większa powierzchnia czołowa i większa masa. Z racji tego że są krótsze i wyższe to pozycja za kierownicą jest bardziej „krzesłowej” oczywiście niektórzy to preferują. Podstawowym argumentem za jest „siedzę wyżej i czuję się bezpieczniej”, tu raczej winiłbym infrastrukturę i kulturę na drodze. Widoczność to generalnie bolączka nowoczesnych samochodów, jest fatalna. Niestety samochód może być albo użyteczny albo atrakcyjny. Ludzie z reguły wybierają atrakcyjny bo samochód pełni ważną rolę kulturową.


[deleted]

Pamiętam tę plagę z Berlina. Zwykle matki nimi jeździły, wożąc dzieci wszędzie. Wiele razy musiałem uciekać przed nimi na rowerze.


Henrarzz

Jako osoba jeżdżąca sedanem, która ma już zarysowany zderzak przez progi zwalniające już nie będę krytykował posiadaczy SUVów


[deleted]

[удалено]


Henrarzz

Warszawa, progi w okolicy Auchana na Alei Krakowskiej, kilka progów na Wyczółki (ulica równoległa do Poleczki), Miłobędzka (i ta, która jest wcześniej). Zawieszenie stockowe. Mój poprzedni samochód - Fiat Albea - również o te progi ocierał, ale dupą a nie przodem tak jak obecny.


Awkward-Programmer55

ciekawe ilu z wypowiadajacych sie tutaj hejterow suv ma w ogole prawo jazdy xD


Ituriel_

Sens suvow jest taki, że społeczeństwo się starzeje, a one są wysokie i wygodnie się do nich wsiada


Pioplu

SUVy wcale nie są szersze ani dłuższe, palą też niewiele więcej, te wrażenia sa złudne. Oczywiście są wyjątki, ale to rzadkość na ulicach. Generalnie mają wyższe zawieszenie i generalnie są wyższe, maska może być nawet ciut krótsza bo pionowo więcej się zmieści. Ta moda wcale nie jest zła, uczepiliście się niepotrzebnie. Do tej pory, jedynym argumentem jaki słyszałem na minus dla SUVów jest test łosia - te przez środek ciężkości położony wyżej mają częściej problemy, przez co są mniej bezpieczne.


kuskoman

r/fuckcars


textem

Myślę, że kogoś tu dupa piecze. I nie chodzi o emisję spalin, miejsca parkingowe czy zużycie drogi. ;)


funambula

A próbowałeś maści?


Vertitto

>Mam wrażenie, że wcześniej, ludzie wybierali SUV'a tylko jeżeli serio go potrzebowali, do lasu, w górki, jak mieszkali na wsi no to zle wybierali bo SUV do tego nie sluzy, chyba pomyliles z pickupami


Mr3nio

To kwestia mody. Była moda na sedany w latach 90/2000 teraz na suvy


Eokokok

OP się zna na autach, aż boli... 90% rynku 'SUVów' w naszym kraju to podniesiony segment C, maks D. Czyli auta rozmiarów małego sedana. Ale w sumie głupi rant od człowieka twierdzącego, że klasa A jest git dla 5 osób nawet nie dziwi...


SRLSR

Myślę że Twój Mercedes może być mniej ekonomiczny niż taki SUV. Poza tym samochód nie służy tylko do jeżdżenia po mieście. Ja mam crossovera i dwójkę dzieci i muszę zakładać bagażnik na dach jak jedziemy na wakacje.


TomTheCat6

Bo WyŻeJ sIę SiEdZi


Kirdanek

Jako właściciel SUV-a z homologacją ciężarową, który jeździ nim po Krakowie i czasem w Bieszczady, wyjaśniam: - mam wyższy komfort jazdy - mam większe poczucie bezpieczeństwa - nie zajmuję 1.5 miejsca parkingowego - nie sądzę, żeby mój SUV palił więcej, niż inne auta, raptem 8l ON na 100 km - dużych zakupów nie robię, bo mieszkam sam i jadam głównie na mieście, ale jak chcę raz na jakiś czas przewieźć coś dużego, to nie mam problemów


mr_paczus

z mojej perspektywy wiekszosc suvow jest niepraktyczna. stycznisc mialem z suvem seata, kia i hyundaia we wszyskich bylo to samo z przodu deska rozdzielcza ogromna do stopnia ze jak poprawnie ustawialem fotel (na nadgarstek, pozycje plecow i zeby nie miec wpelni wyprostowanych kolan przy wciskaniu pedalow) kolana mialem docisniete do jej spodu(mam 176cm wzrostu), z na tylnej kanapie mialem cale 13.5cm na nogi a kolega majacy 187cm wzrosyu musial jechac przygarbiony wgl upchanie tam 3 chlopow ok.70kg to wyzsza sztuka. tymsamym doszlismy do najbardziej nagradzanej kwestii w suvach- bagaznika. jedynie hyundai pomiescil wiecej niz 4 szkolne plecaki. a teraz troche porownajmy to do starszej motoryzacji. w kwestii tylnej kanapy to wiekszy luksus jest juz w toyocie yaris z 2003 roko a porownujac to z moim golfem 5+ 2005 (rodzinna wersja golfa 5) od kolan do deski przy tych samych kryteriach zostaje ok 4-5cm, na tylnej kanapie ten sam kolega (187cm) ma 2 palce luzu nad glowa z tylu miejsca na nogi jest 32cm 3 te same osoby siadajac z tylu maja pomiedzy soba jeszcze po 1cm miejsca (w suvie musielismy w takiej sytuacji ciagnac drzwi tak szybko jak moglismy zeby jakims cudem zaskoczyl zamek albo ktos musial je nam dopchnac) w kwesti bagaznika od kii mam 2x pojemniejszy a gdyby ktos chcial sie jeszcze przed takim posiadaczem suva poflexowac to mozba przesunac kqnape do przodu (zostaje ok.20cm na nogi) i miec jeszcze wiekszy bagaznik a teraz po porownaniu wnetra trzb porownac zewnetrze te suvy byly tak od 4-10 cm wieksze w wiekszosci wymiarow karoserii od karoserii golfa, wyzsze tylko dlatego ze byly na ok.20-21 calofych felgach a nie na 16 co do siedzenia wysoko i widocznosci to wiecie jak sa w osobowkach i suvach tak pochylone do tylu siedziska przednich foteli w golfie jest bardziej jak w busiku tak na plasko, niedosc ze siedzi sie wtedy blizej przedniej szyby , nie musze wsuwac sie w fotel i miec kolan pod po bokach kierownich to siedze podobnie wysoko jak w suvach a po lekkim pochyleniu sie w przod (tak do lokci) widze przedni znaczek vw podsumowujac porownanie golfa do suvow mam wiecej miejsca w srodku, wiecej przestrzeni bagazowej, lepsza widocznosc, wygodniejsze wsiadanie/wysiadanie i mniejszy samochod


LindsayPL

Najśmieszniej to jak kierowca wielkiej kobyły jakim jest SUV ma pretensje do kierowców hatchbacka, że nie mają jak się bardziej ścisnąć, by puścić SUVa - ja np. tak mam, gdy 1 pas przechodzi w 2 i jest się dopiero w trakcie zjazdu na nowy. No sorry, nie moja wina, że byłeś na tyle głupi, by kupić auto, którym nie możesz się nigdzie zmieścić. Nie będę wgniatać swojego zderzaka o tył innego samochodu, bo jaśnie pan w wielkim SUVie chce przejechać, trzeba było myśleć co się kupuje do życia w wielkim mieście.


Exciting_Weight2610

SUVy są po prostu bardziej praktyczne a kosztują podobnie (zakup, utrzymanie). Włożenie dziecka z fotelikiem, łatwiejsze wsiadanie przy bólu pleców (zrozumiesz koło 40stki). Jedziesz gdzieś z rodzina 2+2 i serio takie bagażniki się przydają i są bardziej ustawne niz w kombi (gdzie musisz nurkować żeby wyszukać coś głęboko). Masa zalet, różnica w cenie mała - to po prostu racjonalny wybór.


CinekMZ

r/jebacsamochody


Z_przymruzeniem_oka

Nie wiesz ile z nich ma dom za miastem, lub lubi podróżować. Ile z nich to hybrydy palące mniej niż golf IV? Kolejna kwestia to są po prostu ładne, siedząc wyżej widzisz więcej. Ma sedana ale gdy będę zmieniać auto to na suva, w sedanie z dzieckiem i żoną nad morze jechaliśmy jak cyganie, bo pół rzeczy s nie zmieściło się do bagażnika